Katastrofa. Gradowe nawałnice mogą zrujnować sadowników w gminie Łącko – informuje sadeczanin.info
Gradobicie, które niedawno przetoczyło się nad gminą Łącko, poczyniło zniszczenia w sadach. Na razie trudno jeszcze oszacować straty.
Już teraz wiadomo, że część jabłek będzie się nadawać tylko do przemysłowego przerobu.
Przypomnijmy: Sadownicy liczą straty po sobotnim gradobiciu – straty sięgają 80% ! [czytaj wpis] >>>
Żywioł przyniósł zniszczenia w gospodarstwach w Łącku, Czerńcu, Czarnym Potoku, Szczereżu, Zabrzeży, w Woli Kosnowej i Woli Piskulinej. Jak wyglądało gradobicie?
To katastrofa
– poinformował Adrian Pasiud z Czerńca. który opublikował na swoim profilu społecznościowym zdjęcia. Na ziemi wokół domu widać kilkucentymetrową warstwę lodowych kul,
Małopolska - 05/06/2021 pic.twitter.com/eFtY6Kesyo
— sadownictwo (@sadowniczy) June 6, 2021
Teraz sadownicy liczą na odszkodowania i składają wnioski w urzędzie gminy. Jak dotąd, takie są dane z piątku, wpłynęło ich blisko siedemdziesiąt.
Do wtorku [czytaj wpis: Łącko: Szacowanie szkód po gradobiciu – wnioski do 15 czerwca >>>] przyjmujemy zgłoszenia o wystąpieniu szkód, co jest rozumiane jako wniosek o ich oszacowanie. Potem komisja idzie w teren i określa procentowo ile tych uszkodzeń jest.
Na jakie pieniądze mogą liczyć sadownicy?
Kwoty ubiegłoroczne, które teraz będą wypłacane, to do hektara, jeśli powierzchnia była ubezpieczona, 1200 złotych, a bez ubezpieczenia 640 złotych.
Przy tej okazji wraca dyskusja na temat doraźnego wypłacania pieniędzy za szkody wywołane przez żywioły.
Ubezpieczenia na zasadach komercyjnych są horrendalnie drogie. Z tego co wiem, niewielu sadowników było na to stać. Słyszałem, że ubezpieczenia z rzędowymi dopłatami, a wiec z pieniędzy podatników, w tym roku są bardzo okrojone. Niewielu sadowników mogło z tego skorzystać. Można się tylko domyślać, że mniej środków było przeznaczonych na tę formę wsparcia dla sadowników.
– mówi Dziedzina
3 minuty – tyle trwała sprzedaż ubezpieczeń sadów i plantacji w PZU ! [czytaj wpis] >>>
- źródło: sadeczanin.info
I choć każdy z nas wie że prowadzimy uprawy "pod chmurką" a do zbiorów pierwszy odmian jabłek pozostało jeszcze kilkanaście tygodni sytuacje MOŻE się zmieniać z DNIA NA DZIEŃ. Dokładnie wystarczy JEDNE DZIEŃ - 24h, aby sytuacja się zmieniła! [czytaj wpis: 24h w sadzie - BYŁO bardzo dobrze, a JEST GRAD ! >>>]
Najnowsze komentarze