Na rynku w czerwcu pojawiły się wczesne czereśnie. Zbiór tych owoców będzie trwał do końca lipca, jednak już teraz sadownicy z niepokojem patrzą na drzewa i szacują przyszłe zbiory. Mimo że wczesną wiosną zapowiadał się wysyp owoców, bo zima była łagodna, w maju nie było groźnych dla sadów przymrozków, a drzewa obsypane były kwieciem, to teraz czereśnie zrzucają zawiązki. Powodem jest susza.
To już jest klęska, dlatego owoców będzie mniej niż w zeszłym roku. Jeśli susza się utrzyma, to zbiory mogą być o wiele niższe, poniżej przeciętnej - szacuje Paweł Pączka, prezes Zarządu Grupy Producenckiej Owoców „Galster” z Wierzchucic w gminie Sicienko, która zrzesza dwudziestu plantatorów i zajmuje się uprawą jabłek, czereśni, śliw i gruszek.
- źródło: nowosci.com.pl / czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze