Żółknące liście malin letnich

Witam. Ma ktoś pomysł co to może być? 

Można było zrobić zdjęcie z bliska. Lepiej byłoby widać. Z daleka mi to wygląda na efekt uszkodzonych roślin po mrozie. Jak możesz to zrób zdjęcia z bliższej perspektywy.

Pryskana już 2 razy. 1mythos, mospilan, kristalon. 2 signum, proteus.

Ale zwykła by tak ruszyło? Laszce nic.

U mnie w glenie sytuacja jest podobna.poszedl zato ,mythos ,sadoplon .na robala mospilan ,decis, ortus no i oczywiscie odzywki itp.i liscie podobnie żółkna ale tylko.na zeszłorocznych pędach.na młodych nie.również pidejrzewam uszkodzenia mrozowe.czy ktoś ma podobną.sytuację?dodam że to młody glen.

No u mnie młode pedy też ładne. To dwuletnią plantacja. Odmiana jakaś starodawna i jeden rząd laszki, która jest ok co mnie dziwi, bo stawiala bym, że to ja mróz bardziej ruszy. A teraz, znowu sucho.

Witam, u mnie sytuacja taka sama na laszce, plantacja 3 letnia Liście zółkną, marnieją a końcowo malina zamiera. Wydaje mi się że to efekt przymrozków. U mnie pędy miały zdowe korzenie, dobrze rozwinięte, na wysokoci gruntu pęd w przekroju był żywy i zdrowy. Ok 10-15 cm nad ziemią pęd w przekroju suchy i  przemarznięty z niewielkim zielonym obszarem. Dodam, że pierwsze młode pędy miały na tej samej wysokości uszkodzone stożki wzrostu. Zamieranie pędów wykluczam, bo objawy nie występowałyby tylko na jednej wysokości w pędach, tylko widoczne byłyby na różnej długości. 

To sa napewno uszkodzenia zimowe plus wiosenne przymrozki.Roslina ma uszkodzone wiazki przewodzace i nie pobiera skladnikow z korzeni.

Jeszcze nigdy nie miałam takiego przypadku. Da się ją zregenerować? 

Teraz to juz chyba zapozno.Trzeba bylo z wiosny mocno dokarmiac dolistnie tak na przyszlosc

Mam prawie to samo u siebie w malinach, część usycha powoli. Wszystko przez uszkodzenia mrozowe, uszkodziło tkankę przewodzącą w krzewie, przez co nie dostarcza do góry składników i zasycha wszystko.

To prawda że chyba jest problem.z pobieraniem składników pokarmowych.owoc rośnie pobiera z rośliny skladniki a z korzenia nie idzie nic.u mnie liscie zasychaja wyglądające jakby poparzone były.odżywianie dolistne niewiele w tym przypadku daje niestety.straty będą znaczne.zobaczymy co dalej.wkrótce zbiór.

Znajoma poradziła mi opryskać Royalem, ale niewiem czy jest sens coś jeszcze w nią teraz pchać.

Chyba rovralem.Ale to chyba juz nie pomoze.

Możliwe. Nie słyszałam o tym oprysku i tym bardziej pisowni nazwy nie znam.  Znajoma mi podpowiedziala i od razu chciałam sie poradzić. 

ASKA, 2017-06-17 15:20, napisał:

Znajoma poradziła mi opryskać Royalem, ale niewiem czy jest sens coś jeszcze w nią teraz pchać.

royal ruski spirytuś.hee

DARO983

A i spirytusem bym pryskał a gdyby pomogło

U mnie identyczny jest Benefis który rośnie jako brzegowy rząd ten od strony wiatrów i w zimie na nim było może 10-15 cm śniegu, a w następnych rzędach już po nawet ponad 50 cm więc okrywe miał słabą i efekty są. W drugim rzędzie jeszcze niektóre pędy są porażone ale w trzecim i czwartym jest Glen i jest 100% zdrowy.

Dlaczego niektóre liście pędów malin mają liście jaśniejsze od pozostałych. ?

Kto poda przyczynę.

Te malinki mają zamieranie pędów. Widoczne są ciemne przebarwienia w dolnej części pędów. Podejżewam, że nie dożyją do okresu owocowania.