generalnie nie ma dobrego cięcia albo złego, bo każdy sadownik czegoś innego oczekuje, jeden chce mieć towar super jakości, 100% wybarwienia itp, nawet kosztem ilości, drugi ma odbiorcę na na towar troszkę gorszej jakośći, więc tnie trochę słabiej bo bardziej mu na ilości zależy, więc cięcie zależy od oczekiwań sadownika, ja już pisałem że cięcie w kilkuletnim drzewie jest dla mnie akceptowalne, szczególnie jeśli chodzi o stół, gdzie wymiana pędów jest cięższa, bo jak się wytnie całkiem to nowa gałązka się wygnie pod ciężarem jabłek, pytanie z innej beczki, 4 letnie Mutsu, mocno zaniedbane na M26 i teraz by pasowało bardzo mocno wyciąć ale spowoduje to silnę reakcje wzrostową, napewno chce poczekać z cięciem do kwitnienia żeby reakcje drzewa była jak najsłabsza, do tego cięcie korzeni z jednej strony, ale zastanawiam się czy zrobić odrazu z nim porządek czy to rozłożyć na 1-2 lata, może puźniej wstawię fotkę