zimowe cięcie jabłoni 2015/16

Kiedy zaczynacie może ktoś już zaczą

W okolicy Warki już niektórzy zaczęli  na początku listopada. Ja też mam zamiar powolutku się zabierać bo teraz nie czas na sprzedaż jabek.

Własnie jestem w trakcie cięcia i  juz od kilku lat w grudniu mam wszystko obcięte.

A ile u Was w tym roku biorą od cięcia ? 

Wielokrotnie zabierałem głos w tym temacie ostrzegając przed skutkami w razie gdyby po cięciu przyszły silne mrozy...  I  w zasadzie zdania nie zmieniam oraz w dalszym ciągu uważam, że odpiłowywanie piłką grubszych gałęzi na pniu jest bardzo niebezpieczne dla pnia i całego drzewa...Ale trochę zmieniam zdanie jak chodzi o wycinanie wilków czy cieńszych gałęzi... Z moich obserwacji wynika, że wycinanie pędów po którym powstają małe rany o około 1 cm średnicy lub mniejsze, nie jest grożne...Oczywiście gdy taka rana jest co jakiś czas a nie jest to kilka ran prawie ze sobą złączonych... No i to co zawsze, czyli najpierw drzewa stare oraz najpierw np. odporny na mróz Cortland a na końcu Gala, Szampion. Idared....Pozdrawiam !

U mnie tną ale tylko odmiany odporne na mróz typu lobo i odmiany letnie.

Ostatnio najmroźniejsza zima była 2005/2006 . W grudniu 2005 było aż tak ciepło że widziałem pasące się krowy na pastwiskach. Obciolem wtedy cały sad a za kilka tygodni w styczniu 2006 było minus 30 w nocy, a minus 21 w środku dnia. I  zauważyłem wiosną że Szampion przemarzł  pień  przy samej ziemi od strony południowo zachodniej, były takie łaty ale tylko do wysokości 0,5 metra. Odziwo w miejscu cięcia a ciolem grube galęzie tych łat nie bylo . I zastanawiam się czy jeśli na cięciu nie bylo, a na pniu byly czy rzeczywiście mróz szkodzi ranom. 

a ja zauwazyłem ze styczniowe mrozy nie są juz tak grożne jak to sie mówi gorzej koniec marca wtedy zdarza sie ze w dzien jest  na plusie i słoneczko a w nocy potrafi wyskoczyc niezły mróz i wtedy drzewo najwiecej cierpi

dzisiadzisiaj widzialem ze sąsiad zaczą jonagolda 

Drupi...  Ja znam takie stwierdzenie, że mróz wchodzi przez rany po cięciu... Ale jak głeboko wchodzi, w która stronę wchodzi i którędy wychodzi, tego chyba nie wie nikt... Ale wydaje się że tak może być, że wokół samej rany nic, a gdzieś tam...pas...Tak myślę...Pozdrawiam !

okolice sandomierza, najbiedniej 110 zl za 8 godz pracy

POST USUNIĘTY

czy te drzewa są prawidłowo obcięte ? 

wg. mnie za mocno

dolne piętro źle -  powinny być zostawione gałęzie cięte na klik, powyżej tego bardzo dobrze, wcale nie za mocno

Dokładnie niewiem co to za odmiana ale po takim cięciu to Regalis i podcinanie korzeni bo będzię las wilków 

widać że w niketórych drzewach z jednej strony na przestrzeni 70-80cm nie ma żadej gałęzi, nie jest dużo za mocno ale takich miejsc nie powinno być, w takim sadzie ja nie widze sensu robienia okien

Ligol

Ligol

Ligol ładny młody i pewnie na m9 dlatego łatwy w prowadzeniu drzewa obciete ładnie

Champion p 14

Ligol jak i Szampion bardzo ładnie wycięte. Co do pierwszego zdjęcia chyba jakiś jonagold wycięte barodz mocno ale poprawnie. W tamtym roku miałem tak wyciętego jonagolda i nie nażekam na plon a jakość owoców mimo starych drzew znakomita. Ekipa cieła czy sam ? 

Witam, ten sad cieła moja ekipa 10 - osobowa. Nie sposób żeby gospodarz obciął  sam bo pierwsze zdjęcie jest z sadu ponad 40 hektarowego. Prowadzę ten sad od pierwszego roku. W każdym sadzie jest ten sam system cięcia. Ja decyduje jaką odmianę jak tniemy,  kto z kim i kto na platformie. 

Czy ten dwuletni Gloster jest prawidłowo prowadzony? 

Widzę że nie stosujesz cięcia na klik, w jaki sposób tniesz dolne pietro? Usuwasz rozgałezienia dłuzsze od jednorecznego sekatora i nie skracasz a jak galaz sie zestarzeje i ogołaci i owocawanie ucieknie wymieniasz ta gałąź na młoda?? czy Inaczej postepujesz z dolnym "trwałym" pietrem??

Witam, bardzo dobrze znam metodę cięcia na klik, ale w ogóle nie tnę tym systemem.w styczniu zadzwonił do mnie sadownik u którego miałem ciąć żeby przyjechać i zobaczyć zapąkowanie. Powiedział mi , że jego kuzyn tnie na klik i żeby może u niego wprowadzić tą metode.  Powiedziałem żeby pokazał mi ten sad. Był to prins cięty na klik. Jak mu pokazałem jak uciekło owocowanie do przejazdu i pokazałem mu ze na dolnym piętrze musi robić amputacje. Tak szybko zrezygnował z tej metody. sad miał około 10 lat. Kolego u mnie dolne piętro jest wymienne oczywiście w gęstych nasadzeniach. Mogę ci wysłać zdjęcia dolnego piętra przed cięciem i po.

Czyli robisz w dolnym pietrze amputacje jesli trzeba tniesz w kilkuletnim drewnie?? Chętnoe obejrzę takie zdjęcia. Sam widzialem trzeci rok na pokazach drzewka ciete na klik i za fajnie to nie yglada po dwuch latach takiego cięcia

Witam.

Nikt nie skomentuje cięcia tego głostera.Nie jest  cięty na pokaz ale z  marszu bo na pokazie można się przyglądać i  zawsze coś można poprawić. Jak ma ktoś jakieś pytania mogę wrzucic fotki bo będę ciał go w połowie marca. 

Pozdrawiam

Bardzo żle ..... dla sadownika bo bedzie miał dużo jabłek i kłopot ze sprzedaża dla Was  tez bo w przyszłych latach malo cięcia czyli mniej pracy i dniówek mało oczywiscie to żart . Wedłog mnie to ok brak jakis ostrych katów , widac gałazki na których beda jabłka a nie liscie.Widze jeszcze że jak wycinacie co niepotrzebne to dośc daleko od przewodnika z  takiego czopa jest wieksze prawdopodobienstwo ze wybije krótszy pęd  zakonczony pąkiem kwiatowym

Dwuletnią gala, drzewka holenderskie. Nie była cięta 

Dwuletnią gala, drzewka holenderskie. Nie była cięta 

krzysztof44, 2016-02-07 18:38, napisał:

Dwuletnią gala, drzewka holenderskie. Nie była cięta 

Ta gala to ma już 4 lata, a dwa lata to w sadzie rośnie..... Na polskich drzewkach też nie problem takie coś osiągnąć. Gala ma to do siebie, że za młodu, zanim oblepi się owocami, to daje dośc silne przyrosty. Wystarczy dać jej wody i dobrej gleby... 

Witam kolego, nie chodzi o to czy to Polskie czy zagraniczne, zobacz ze jest bardzo silny przyrost górnej części w stosunku do dolow. Ja nie wstawiłem tych zdjęć po to by pokazać jak szybko drzewa rosną tylko jak je obciąć. Zwróć uwagę ze słupy, nie są 3 metrowe i podkładka jest prawie przykryta. Jutro będę robił ten sad. Może ktoś wpisze jakąś metodę czy taki sad ciąć mocno lub słabo giąć czy łamać.

Podkładka rzuciła mi się od razu na oczy, ale zarówno na dole i górze widzę metrowe "baty". Może zdjęcie tego tak nie oddaje.

Ja nie mam "książkowego" rozwiązania dla tego typu sytuacji. Biblia "klikania" kazała by ogolić te drzewa z tych mocnych przyrostów do zera,  ale co by to dało? Za rok znowu dostalibyśmy mnóstwo silnych pędów i tak w kółko.

Gięcie pędów dałoby najwyższy plon w przyszłym roku, ale co nam po takich długich gałęziach w tak małej rozstawie? Rzucą za duży cień na dolne piętro korony. Na dodatek to strasznie czasochłonny zabieg.

Ja idę w takiej systuacji inną drogą, sprzecznyą z głoszonymi zasadami. Wycinam najsilniejsze pędy, a gdy nie ma co zostawić na drzewie to skracam silny pęd (podobnie jak się to robi z przewodnikiem podczas klikania). Taki "kikut" założy wiele pąków kwiatowych. Za rok znowu klikam taką gałąź, która obficie owocuje i reguluje nam siłę przyrostów. Po pojawieniu się słabszych pędów, ta gałąź wylatuje - spełniła swoje zadanie.

witam gala  jest  obcieta

Na podstawie tej holenderskiej gali nasuwa się jedno zasadnicze pytanie.Jaki jest sens tak gęstego sadzenia drzewek.Ja widzę jeden pełną kabzę dla szkółkarzy i nie kończące się sadzenie od nowa dla sadownika.

Witam, po pierwsze nie uznaje w takich sądach odginiania gałęzie bo to jest rozstaw 1m na 3m. Łatwiej jest opanowac siłę wzrostu silnych drzew niż słabe pobudzić do wzrostu. Jakbym się obawiał ze będzie źle po cięciu to bym chciał żeby pokazał ten doradca jak obciąć te drzewa  co zalecił żeby ich nie ciąć. Jak pisze kolega były tam wilki metrowe. Dzisiaj obcielismy tą galę hektar wyszło 5 dniowek. 

1

20 letni Gloster

Witam, też uważacie jak kolega jurol że z tej gali nic nie będzie? 

Drzewka po cięciu wyglądają już ok zostały ładne krótkie przyrosty zakończone pakiem kwiatowym. Żeby z tych czopow takie wyrosły krótkie ale o to powinien zadbać już właściciel jakoś wzrost hamować. Co do dwuletniego glostera tne w ten sposób elize i wysoki plon rok po po sadzeniu był już przyrosty ok i dużo pakow na następny rok tylko czasami w niektórych odmianach trzeba uważać żeby Dolne piętro nie wylądowalo na ziemi w młodym sadzie gdy te gałązki nie sa sztywne. Wzrost dołu po takim cięciu ok nie ma długich dziwnych gałęzi. 

Nie da się takich sadów poprowadzić bez amputacji. Drażni mnie bo już mieliśmy ten system. Kilkanaście lat temu było tak, że nie zalecali skracać dolnego piętra  i większości sadów gdy owocowanie weszło prawie na ziemię powycinali te gałęzie.

Podobają mi się te 2 zdjęcia krzysztofa44 w tym zwlaszcza ten 20-letni Gloster po cięciu...Szkoda że nie ma porównania z tym, jak wyglądało to przed cięciem, ale potrafię to sobie wyobrazić...Ale dla pełnego obejrzenia brakuje mi tu 2 rzeczy...Po pierwsze zdjęcia leżą zamiast stać...A po drugie nie wiem czy nie dało by się jakoś tak strzelić z aparatu żeby dolne piętra były widoczne na tle nieba, bo nie są...Może na drugi raz warto by spróbować położyć się na ziemii ?... Że  o możliwości podłożenia jakiegoś białego ekranu już nie wspomnę...Ale i za to co zobaczyłem, dziękuję...Pozdrawiam !

Tak po krótce jak klasyk opisałby los tej gali.2 pierwsze lata właściciel coś tam klikał albo i nie.3 rok trochę się przestraszył i zatrudnił fachowca ten schematycznie usunął wszystkie gałęzie na gładko które wyrastają prostopadle

do osi rzędu.4 rok fachowiec stwierdza że trzeba też wyciąć wszystkie starsze gałęzie które rosną równolegle z osią rzędu.5 rok fachowiec stwierdza że należy rozpocząć formowanie drzew od nowa i koszta ciecia będą astronomiczne.Kszysztof 44 uwag o fachowcu nie bierz do siebie tutaj raczej myślę o naukowych klasykach tego fachu

Jak jest rozstawa 1m lub około tego to amputacja konieczna i to wczesniej niż się wydaje. I stara zasada mówi można tak skrócić ale trzeba zostawić coś jakieś rozgałęzienie odchodzące od skróconego fragmentu gałęzi które grubościa nie odbiega od odcietego fragmentu i jest zapąkowane żeby przychamowac negatywna reakcje po amputacji

jurol, 2016-02-10 11:16, napisał:

Tak po krótce jak klasyk opisałby los tej gali.2 pierwsze lata właściciel coś tam klikał albo i nie.3 rok trochę się przestraszył i zatrudnił fachowca ten schematycznie usunął wszystkie gałęzie na gładko które wyrastają prostopadle

do osi rzędu.4 rok fachowiec stwierdza że trzeba też wyciąć wszystkie starsze gałęzie które rosną równolegle z osią rzędu.5 rok fachowiec stwierdza że należy rozpocząć formowanie drzew od nowa i koszta ciecia będą astronomiczne.Kszysztof 44 uwag o fachowcu nie bierz do siebie tutaj raczej myślę o naukowych klasykach tego fachu

Zapomniałes dodac ze po 2 latach powiedzą panie nic z tego nie będzie tnij pan po ziemi .Pana Krzysztofa rady zdjecia  sa pomocne podziękowal

Tutaj zdjecie z pokazu cięcia drzewko cięte dwa lata przez tego samego doradcę oczywiście na klik spójrzcie na Dolne piętro u mnie takie długie gałęzie nie przejdą wystarczy je porównać z drzewkami dalej które cięte nie na kilk

Pomijając te długie gałęzie co nie zdają egzaminów w bardzo gęstych nasadzeniach. Kilka lat temu były takie lata że występowały przymrozki wiosenne. Na dolnych piętrach nie było jabłek. Ja następny sad będę ciął w lutym. Jest kwatera championa na p14, w rozstawie 90 na 2,80.na pewno ten system nie zdał by egzaminu. Kiedyś wstawiłem zdjęcie tego sadu na starym forum. 

troche ta gala za głeboko kolego posadzona ale co do cięcia to ok elegancko wyszlo i dobrze ze przycieliście :)

14 letni Golden.