Zasychające drzewka

Witam.

Wsadziłem ok miesiąc temu 400szt glostera i teraz na kilkunastu drzewkach pojawiło się coś takiego jak na zdjęciach. Co może być tego przyczyną?

Mnie się zdaje że to wygląda jak przemarznięcie... Albo pezculla... A jeżeli jest to przemarznięcie, to winę ponosi tu nie tyle mróz, bo takiego wielkiego nie było, tylko silne przenawożenie azotem i zbyt wcześnie / przed 5 pażdziernika / oberwane liście...  A czy te drzewka są takie od góry do dołu czy jednak przy ziemi coś wybija ?... Pozdrawiam !

Niektóre wypuszczają coś niżej a niektóre nic nie wypuściły. Właśnie jedna osoba mi to mówiła że to może być wina szkółkarza

Bywa, że jakieś tam objawy życia / wybijające oczka / pokazują się poniżej linii śniegu... I  to też może wskazywać na zmarznięcie , właśnie...  Oczywiście, że jeśli drzewka zostały nadmiernie " dowalone " azotem, przez co nie zakończyły normalnie wegetacji a na dodatek miały oberwane liście gdy koniec pędu był jeszcze mocno zielony i miękki, to musiało mieć to miejsce w szkółce... Może być to też skutek jakiegoś np. błędu przy chemicznej defoliacji liści...Może warto na ten temat porozmawiać ze szkółkarzem, który jeśli jest poważnym czlowiekiem, powinien być skłonny padłe drzewka wymienić...Tymbardziej że tych drzewek nie ma dużo... Tak myślę...Pozdrawiam !

Witam, według mnie jest to zgorzel. 

Trudno jest po tych fotkach dojść do sedna sprawy. Jednak dla mnie ewidentną wine ponoszą szkółkarze !!  Swego czasu rozmawialiśmy o takim jednym z okolic Poznania.  Jeden z kolegów wymienił jego inicjał nazwiska - S. To, że i mnie dotyczył ten problem, to się z nim zgodziłem - to ten sam koleś !!  czy widzieliście, jak  wygląda ostatnia faza produkcji drzewka - od wykopania ??  To, co masz z tym Glosterem świadczy tylko o tym, że materiał został przesuszony w szkółce po wykopaniu  !!  Ty obchodzisz się z nim, jak z jajkiem...oni nie. I tak znajdzie nabywcę. Zareklamowałeś ??  Dla mnie ewidentna wina szkółki.  W takich przypadkach i ewidentne efekty przesuszenia drzewek w postaci takich, a nie innych chorób.

Czy tej zimy komuś "jajka" zmarzły ? Czy drzewka mogły ucierpieć ? Absurd !!

Przesuszone a póżniej martwe czyli zbrązowiałe na przekroju  korzenie łatwo rozpoznać po prostu wykopując takie drzewko...  Jeżeli jednak korzeń jest biały czyli żywy i z szyjki lub nieco powyżej coś wybija, to nie może to być przesuszenie korzeni...