Zamieranie Gruszki po zastosowaniu Reglone

Czym można ratować młode nasadzenie gruszki po oparzeniu jej preparatem Reglone. Myślałem o opryskani jej Asahi, poruszyć glebe i obficie podlać wodą. Proszę o jakieś sugestie gdyż gruszka zasycha.

Zetknąłem się kiedyś z sadem jabłoniowym opryskanym omyłkowo Aminopielikiem i 3-letnią wiśnią opryskaną omyłkowo Chwastoxem...  Byly tam podjęte jakieś próby ratowania / wtedy jeszcze Asahi nie było /, ale wyszło na to, że jedyny sens tego co można było zrobić, to czekanie...  Czekanie aż drzewka albo padną albo same przełamią ten szok, zgodnie z zasadą, co ma być to będzie... Obydwa sady przeżyły, choc w roku kiedy to się zdarzyło wyglądało to strasznie...  Nie wiem jak mogą zachować sie gruszki po tym Reglonie...Być może należało by je mocno przyciąć aż do miejsca gdzie tkanka jest żywa i być może tam odbiją... Przyznam że nie bardzo wierzę, że Asahi może odwrócić to co się stało, ale przecież spróbować warto... Pozdrawiam !

Moja rada- ściąć oszkodzone pędy sekatorem i popryskać asahi - wnika także przez korę, także za 2 tygodnie będą pojawiać się młode pędy