Zamgławianie-kolizje, wypadki

Witam,  w tym roku słyszałem o jednej kolizji na DK nr 50 gmina Chynów, oraz w gminie Warka.

Czy tragedia z ubiegłego roku tam w rejonach Rawy Mazowieckiej nikogo nic nie nauczyła? Czy ktoś jeszcze musi zginąć?

To powinno być surowo karalne jeśli stwarza zagrożenie!!!

Proszę o opinie, pozdrawiam.

Zgadzam się, bo zauważyłem że nawet kiedy palę liście na działce a dym z ogniska idzie na pobliską drogę, to przejeżdzające przez niego samochody nikną na kilka sekund z moich oczu... Pozdrawiam !

Prawda jest taka,że zamgławianie jest bardzo niebezpieczne dla ruchu samochodowego . Sam zamgławiałem  noc 15/16 ,spadki temp przy gruncie do -4  {okolice Płońska). I mgła była jakoś wyciągana do góry .Trochę zostawało w dołkach ale generalnie nic to nie dało. Uszkodzenia mam konkretne,zależy też od odmiany .Ale nie o tym mowa. Zamgławialiśmy też 2 noce na początku maja i jednej nocy warunki do tworzenia mgły byly idealne . Zero wiatru. Zamglenie było takie,że nie mogłem jechać ciągnikiem,Widoczność 0,5 m . Więc takie zamgławienie  sadu położonego przy drodze = mega mgła na drodze ,bo ja wtedy zamgławiłem wszystkie pola sąsiadów. Wystarczy ,że zatrzyma się jeden samochód w tym mleku i katastrofa gotowa ,bo  naprawdę nie sposób jest jechać w takiej mgle.