Zamalowywanie ran rakowych.

Jakich preparatów używacie. Może jakieś specjalne kombinacje aby rana szybciej się goiła?

Kiedyś stosowałem Santar a obecnie polecam farbę emulsyjną białą z dodatkiem Topsinu / łyżka stołowa Topsinu na 1 litr farby /...  Na pestkowych warto też dodać Miedzian...  Oczywiście wpierw rana wyczyszczona do zdrowej, żywej tkanki...  Ale są też inne mikstury i gotowe pasty... Pozdrawiam !

Ja na szampionie w tym roku na wiosnę będę malował raka cieczą,nie rozwadnianą. Podobno bardzo dobre efekty są.Raka wypala,aż sam odpada,a rana ładnie się goi.

A czy ma ktos doswiadczenia z opryskiwaniem podchloryna?

ja stosowalem sode kaustyczna efekty moim zdaniem slabe ale zabieg szybko sie robi recznym opryskiwaczem moze za mala dawke dalem i przez to. Na gali wogole sie nie sprawdzilo na jonagorecie troche przychamowalo

defender kolego

Ja stosowałem podchloryn 2 lata temu , dardzo dobre efekty, chodziłem z plecakowym i lałem na rany, mniej więcej na 4 litry wody wlałem 1l podchlorynu.

jak się sprawdza opryskiwanie/malowanie pni cieczą nierozcieńczoną, ma to jakieś skutki uboczne?

Jest maść, która ma w składzie 3% stężenie topsinu. Nazywa się Funaben plus. Podobno przyspiesza również gojenie się ran. Napisałem podobno dlatego, że jeszcze nie stosowałem.

Funaben zawiera pewnie funaben a nie topsin... Ale działanie podobne...  Warto przeliczyć, czy emulsja biała z łyżką topsinu nie wyjdzie taniej od tego funabenu plus... Pozdrawiam !

Funaben plus ma w składzie 3% tiofanatu metylu, czyli topsin. Zgadzam się, że farba+ łyżka topsinu to o tańsza opcja.

Rzeczywiście jest taka pasta o nazwie Funaben Plus 03 PA zawierająca Topsin czyli tiofanat metylu, ale jest też preparat  Funaben Plus 02 WS zawierający tebukonazol i służący jako zaprawa do nasion...  A kiedyś była jeszcze  pasta Funaben 3, zawierająca składnik czynny ówczesnego Funabenu, czyli karbendazym...Zresztą, jak go zwał, tak go zwał...Można kupić tą gotową pastę Funaben Plus 03 PA zawierającą tiofanat metylu, albo zmieszać farbę emulsyjną białą z Topsinem i na jedno wyjdzie, choć cenowo - niekoniecznie... Pozdrawiam !

Polecam smarowanie stezona ciecza kal.najlepiej tym gestym z dna beczki po gotowaniu.Ladnie sie goi,efektow ubocznych nie zauwazylem.Oczywiscie na rane wyczyszczona do zywego.

Sa też takie obserwacje, że jeżeli rana jest dobrze wyczyszczona to i sama farba emulsyjna biała robi swoje, bo odcina ranę od kontaktu z wilgocią / rosy, deszcze /... Ale jakaś grzybobójcza chemia też jak najbardziej wskazana...   I  prosze pamiętać, że wszystko, tylko nie maść ogrodnicza !...Pozdrawiam !

witam.  wznawiam temat. czy preferujecie jakis konkretny środek na rany rakowe.  i czy można czyścić te rany i smarować o tej porze roku?/

Zdecydowanie polecam Funaben Plus 03 PA.

Zbigniew

ja w tym roku na części gali spróbowałem podchlorynem rozcieńczonym1:4 na nieoczyszczone rany, a cały sad mam zamiar dziś pryskać podchlorynem 25l na 1000l wody na 1,5ha

Kolego na podchloryn to troche za pużno, a na drzewa na hektar max 300l wody 

A dlaczego karolkarol twierdzisz, że za późno ? Podaj argumenty.  Dwa lata temu8 miałem Szampiona, który był jednym rakiem.  Zdecydowałem się pójść nauce na przeciw i zastosowałem takim małym spryskiwaczem podchloryn z wodą.  Było to coś na przełomie czerwca - lipca. Były i l;iście i zawiązki. Wiadomo, jak wówczas wygląda dawkowanie tej cieczy. Lejesz, lejesz i sądzisz, że3 jak trzeci raz poprawisz, to efekt zobaczysz jutro.   Tam, gdzie ciecz padła na jabłuszka w dużej ilości, to były poparzenia, takie, jak po glifosacie. Liście zniosły ten zabieg dość spokojnie.  Samo drzewo żyje, ale nie sprawdzałem jeszcze w tym sezonie, czy rak nadal jest na drzewie.  Tutaj pewnie mając na myśli raka, to nie rozdzielamy tego, co mogą zrobić te białe larwy, które kojarzone są z raczyskiem. Rak jest początkiem przeróżnych uszkodzeń kory, ale w bardzo dużej części do rozszerzania przyczyniua się ta zwójka.  Nie ma nic przyjemniejszego, jak wycinasz nożem chorą kore i na glebe spada zgorze4l i głowa larwy...

Żle mnie jeży zrozumiałeś za pużno pryskać całe drzewa bo pąki (u mnie ) jużpekły i można poparzyć ręcznym czy lancą zawsze można i lepiej nie czyścić raków tylko zalać żeby ta sucha tkanka namokła.