Założenie nowej plantacji porzeczki czarnej pod inwestycje

Witam mam pytanie odnośnie założenia nowej plantacji porzeczki czarnej czy jest to opłacalna inwestycja przyszłościowa?? Przeglądając ostatnio strony  znalazłem  strone o opłacalności porzeczki czarnej  tu jest adres http://www.wne.sggw.pl/czasopisma/pdf/RNR_2011_T98_z4_s77.pdf 

Mam już pare ha ale  mam w planach uprawe porzeczki na większą skalę tylko nie wiem czy to nie jest samobójstwo dla gospodarstwa niedysponuje  b. dużą ilością ziemi . Co zrobilibyście na moim miejscu?

to dobra inwestycja jak masz dodatkowa prace np. etat, bo porzeczka nie wymaga duzo wysilku w sensie liczby godzin spedzonych w ciagu roku, ale jesli tylko utrzymanie z porzeczki to za duze ryzyko. Dlaczego z dodatkowa praca? no bo przy takim roku jak ten 2014, gdzie kazdy wyszedl na minusie musisz jakos zyc. A na te kalkulacje nie patrz, sa ponaciagane na strone rolnika, jakby na nie patrzec to nic sie nie oplaca w rolnictwie a przeciez ludzie zyja i to niektorzy calkiem niezle :)

Nie wiem czy rolnictwo jest Twoim głownym źródłem dochodów, bo jeśli tak to nie ograniczałbym się tylko i wyłącznie do jednej uprawy, w tmy przypadku porzeczki czarnej... Gdy przyjdą tkzw "chude" lata, a Ty nastawisz sie tylko i wylacznie na porzeczke czarna, nie posiadajac zadnych dodatkowych funduszy z zewnatrz, moze byc kiepsko. Polecalbym Ci rozważenie innej uprawy alternatywnej. W dzisiejszych czasach trzeba miec wszystkiego "po trochu".

Pozdrawiam

Te ,, chude lata '' to już są 

Nawet jak masz inne dochody to nie porwał bym się na samą porzeczkę. I to nie ważne czy czarna czy czerwona. Trzeba mieć jeszcze jakąś alternatywę jak piszą wyrzej koledzy, bo wogóle przyszłość porzeczki jest nie pewna i to w dłuższej perspektywie.

a co masz pewnego w rolnictwie? nic. Wszystko to ryzyko i mozliwy krach w dowolnych latach. Przynajmniej z porzeczka malo roboty a wez np. jablonie...

Uwierz mi że są uprawy jeszcze mniej wymagające, a też są z nich zyski. To fakt że teraz w rolnictwie nic nie jest pewnego ale nie ograniczajmy się tylko do porzeczki i jabłoni.

pewnie ze sa uprawy mniej wymagajace ale trzeba tez uwzglednic inne kwestie, wiedze jak dbac, mozliwosci sprzedazy w danym miejscu i wiele wiele innych

No oczywiście, że nowa wiedza jest potrzebna i nie tylko, czasem i delikatna zmiana w sprzęcie. Ale wszystko jest do opanowania i nie warto moim zdaniem zatrzymywac sie na jednym owocu bo to dobrze nie rokuje. No chyba że kolegę będzie stać dokładać do produkcji przez bliżej nie określony czas....

czy ty umiesz czytac ze zrozumieniem? gdzie napisalem ze porzeczka jest teraz oplacalnym interesem? Twierdze ze koszt produkcji 2zl jest zawyzony i zgodzisz sie ze mna ze gdyby cena byla stabilna - 2zl kazdy prawie mialby porzeczke bo byla by naprawde oplacalna. Jesli twierdzisz inaczej to nie miales porzeczki nigdy. Mowienie ze 2-2,5zl jest cena minimum za jakie da sie zarabiac jest hipokryzja. Nie wyjezdzaj do mnie z jakimis uwagami osobistymi bo to nie miejsce na to. Twoj post zglosilem do usuniecia.

P.S. trolu kochany napisales do tej pory 1 posta. Po to zeby prowokowac do klotni :) smieszny jestes...

Mariusz ja nie wiem jaki Ty masz swoj program nawożenia i ochrony porzeczek, bo jak dobrze nawozisz i stosujesz środki zawarte w programie nie da się za bardzo zejść poniżej 2 zł. Dlatego jak masz cudowny środek to prześlij mi go na priva i podliczymy wszystko.

Poza tym koszty zależą także od wielkości plonu który rok w rok nie będzie Ci wynosił 10t z ha, to też trzeba uwzględnić w obliczaniu kosztów. Zapomniał bym że do tego wszystkiego trzeba jeszcze doliczyć koszt zakupu sadzonek po wcześniejszych cenach i rozbić to na minimum 8 lat i przygotowanie pola przed sadzeniem bo to są przecież wszysto koszty które się ponosi.

Ale z całym szcunkiem 2 zł to wcale nie jest przesadzona kwota, i jak możesz nie mieszaj ludziom w głowach tym że opłaca się produkować poniżej 1zł bo to jakiś kompletny nonsens.

Jeżeli mimo to nadal tak twierdzisz to podziel się tym przepisem na niskie koszty na privie, skonfrontujemy je z moimi.

s

marluk, 2015-02-13 13:31, napisał:

czy ty umiesz czytac ze zrozumieniem? gdzie napisalem ze porzeczka jest teraz oplacalnym interesem? Twierdze ze koszt produkcji 2zl jest zawyzony i zgodzisz sie ze mna ze gdyby cena byla stabilna. Nie wyjezdzaj do mnie z jakimis uwagami osobistymi bo to nie miejsce na to. Twoj post zglosilem do usuniecia.

P.S. trolu kochany napisales do tej pory 1 posta. Po to zeby prowokowac do klotni :) smieszny jestes...

Widzę, że nie rozumiesz, do czego służy funkcja "zgłoś do moderacji", nie zdziwię się, jeżeli twoje konto zostanie zawieszone, za tracenie czasu moderatorów.

Czy Ty czytasz ze zrozumieniem? Napisałem, że rad powinny udzielać osoby z nieco większą niż podstawowa wiedzą. Użytkownik IKA2 pyta czy wchodzić w porzeczkę na dużą skalę, a odpowiada mu ktoś z 1ha porzeczki przejętej rok temu od rodziców. Co do osobistych wycieczek, to chodzi o wiarygodność. Nie uważam, że posiadanie 1ha porzeczki to coś złego, wręcz przeciwnie(nie wiem dlaczego się tego wstydzisz i chcesz żeby moderator to usunął). Miej trochę więcej rozsądku i poświęć więcej czasu na edukację i zdobywanie doświadczenia, zamiast doradzać. Będzie to korzystne dla wszystkich stron.

Co do opłacalności, to radzę tobie zacząć prowadzić uproszczoną księgowość(jak ja), i po kilku cyklach nasadzeń podliczyć koszty(wszystkie), Teraz masz taką wiedzę, jak ktoś, kto chce wybudować swój pierwszy dom w życiu a kompletnie się na tym nie zna. Finalnie okazuje się, żę realny koszt budowy przekracza założenia o 100%, a przecież na papierze było tak pięknie.

kolego skad ty wiesz ile mam teraz porzeczki? poza tym nie ma korelacji pomiedzy posiadana wiedza a iloscia ha takze to ze nie mam 100ha nie znaczy ze nie moge doradzac. Wskaz gdzie sie myle w doradzaniu i dopiero pisz. Pisalem mu ze samo utrzymywanie sie z porzeczki to samobojstwo, przeciez to kazdy wie... To jest dobre jako dodatkowe zrodlo dochodu bo wtedy mozemy 2 lata dokladac zeby odbic to w roku trzecim z nawiazka. Kumasz?

P.S. myslisz ze bede plakal jak bede mial zawieszone konto? :)

Czasy gdy porzeczka była po 5 zl i można było sobie odbić parę lat niskiej ceny już  mineły i nie wrócą,moim zdaniem nawet w latach nieurodzaju przy dzisiejszych nasadzeniach i plennych nowych polskich odmianach to max 3 zł 

Nasadzenia, naszadzeniami. Nie ma ich jakoś wiele bo i sporo starych plantacji poszło pod młotek. Porzeczka przegrywa teraz nawet ze zborzami w uprawie. Takrze o nasadzeniach nie ma co gadać, a co najwyżej o chciwości skupujących. Którzy na ludzi ciężkiej pracy w przeciągu 5 lat chcą sie do robić. Ale to nie tędy droga kiedyś to wszystko kucnie, a wtedy chłodnie owoc kupią sobie chyba z chin skoro na polskich plantatorach im nie zależy.

Klepka, 2015-02-14 20:26, napisał:

Nasadzenia, naszadzeniami. Nie ma ich jakoś wiele bo i sporo starych plantacji poszło pod młotek. Porzeczka przegrywa teraz nawet ze zborzami w uprawie. Takrze o nasadzeniach nie ma co gadać, a co najwyżej o chciwości skupujących. Którzy na ludzi ciężkiej pracy w przeciągu 5 lat chcą sie do robić. Ale to nie tędy droga kiedyś to wszystko kucnie, a wtedy chłodnie owoc kupią sobie chyba z chin skoro na polskich plantatorach im nie zależy.

Akurat w mojej okolicy (powiat Kraśnik), jeśli chodzi o nasadzenia porzeczki, to widac że areał znaczenie się powiększy.  Mało kto zlikwidował  plantacje ( co mnie dziwi.), a nowych hektarów przybywa w zaskakującym tempie, tak jakby każdy liczył, że za pare lat porzeczka będzie prprzynosiła duże zyski.

Ja mieszkam na pograniczu powiatu opolskiego i lubelskiego, i u nas sytuacja przedstawia się tak że troche usunięto, a trochę nasadzono więc jako tako wiele nie przybyło. Ale jeżeli w innych regionach dosadzją to sobie sami zepsują rynek na najbliższe 5 lat.

Za dużo jest drobnych plantatorów kierujących się logiką taką jaką przedstawia malruk. Liczą, że kiedyś się odkują, ale to w dzisiajszych realiach marzenie. To tak jak spodziewać się że ropa na stałe wróci do ceny powyżej 110$, lub frank stanieje do 1,6 zł.

Uprawa porzeczki, to zajęcie dla ludzi bogatych, trzeba mieć z czego dokładać.

Wanderlus  bez obrazy ale wparowałeś na forum w styczniu i masz a może ci się tylko zdaje straszną wiedzę całego rynku  nie mam zamiaru porównywać cię do Takiego pana co był na starym forum i miał większość z nas za ludzi co na niczym się nie znają jak masz coś komuś doradzić albo napisać od siebie to napisz a nie krytykuj innych .  A co do ceny ropy 110$  to nie trzeba będzie długo czekać tylko wtedy będziesz miał strach w oczach po ile będzie u nas na stacji

Czy krytyką było napisanie(zgodnie z prawdą) że malruk ma 1ha porzeczki przejętej od rodziców rok temu?

skad ty wiesz ile ja mam teraz porzeczki? nigdy z toba nie rozmawialem na ten temat. Moze mam 10ha a moze wcale? NIe udawaj madrego jak nim nie jestes. Nic nie wnosisz do tego forum, nie ma ani jednego twojego posta na temat, jestes tu tylko zeby prowokowac. Mi sie smiac z tego chce inwestycja w porzeczke to inwestycja jak kazda inna obarczona ryzykiem. Moze wypalic albo nie. Zalezy to od 100 roznych rzeczy.

Przecież pisałeś rok temu ile masz porzeczki, od kogo i jak długo

no i co z tego? przez rok moglo sie sporo zmienic, poza tym co ma ilosc porzeczki do wiedzy na jej temat. A moze zajmuje sie czyjas porzeczke jeszcze? Co ciebie to obchodzi? pisz na temat i nie interesuj sie ile czego ktos ma.

Dla przykładu, posłuże się tą ropą o której pisałem, mógłbym z dido1974 o jej przyszłej cenie dywagować, ale nigdy na profesjonalnym forum branżowym nie doradzałbym nikomu inwestującemu znaczne środki czy ma obstawiać pozycje krótkie, czy długie w wygasającym features brent. Dla mnie byłoby to moralnie niedopuszczalne.

Co do wiedzy na temat opłacalności, to przecież pisałeś rok temu że kompletnie nie znasz się na ekonomii. Czy źle pamiętam?

Morze nie na temat ale myślałem że nowe forum coś zmieni a tu porażka.Wszystko ze starego przenosi się na nowe forum przypomina mi to   trochę walkę z wielkopąkowcem.Koledzy poto są te Fora żeby sobie pomagać a nie zarzynać się nawzajem.Proszę odpowiadajmy na sensowne posty a bzdury komentujmy krótko albo wcale.  Jak przeglądam wypociny ciągle tych samych użytkowników to przy następnej okazji nie chce mi się nawet komputera otwierać.Przepraszam jeżeli kogoś obraziłem.

koniec offtopu. Jak cos chcesz pisz na priv. Tu tylko o porzeczce a nie ekonomii.

Nawet nie zadałeśsobie trudu przeczytania tematu tego wątka, a zdążyłeś napisać kilka iwadomości

Informuję że temat to : 

Założenie nowej plantacji porzeczki czarnej pod inwestycje

tu masz definicję słowa inwestycja: http://pl.wikipedia.org/wiki/Inwestycja

sprawdz też przypisy.