Zacinające się wspomaganie 5090.4 DF

No i się zaczęło. 3 lata 530mth przy skręcaniu w prawo tak mniej więcej przy 75-80% skrętu blokuje się kierownica albo czuć wyraźny chwilowy opór jak by coś przeskakiwalo. Jeszcze gorzej jest przy cofaniu właśnie przy prawie pełnym skręcie kierownica się blokuje. Na tyle że trzeba ruszyć lekko do przodu żeby pusciło.  Nic nie cieknie nic nie buczy. Ciągnik regularnie smarowany. Może miał ktoś podobny problem A może ma ktoś jakąś teorię co do usterki?

Dolej oleju do hydrauliki, z tyłu obok womu w oczku ma być widoczny olej.

Oleju jest aż za dużo. Podniosłem przód do góry i wtedy jest ok. Na opuszczonym blokuje się i to tylko przy skręcie w prawo. Co Ciekawe na wsteczny jak się zablokuje podczas prostowania kół to trzeba delikatnie do przodu ruszyć żeby puściło.  Może to orbitrol pada? A jest gdzieś filtr oleju który idzie na wspomaganie?

Jakby tego było mało dzisiaj padł regulator przepływu oleju w rozdzielaczu kręci się dookoła A nic się nie dzieje. Tak jakby był gdzieś oberwny. Niestety nie tylko ja jeżdżę traktorem więc winnego już nie znajdziesz.  Na serwis trzeba czekać co najmniej tydzień a roboty po pachy.

U mnie podobnie i Jeszcze wyje i zgłosiłem na gwarancję. Jest tak wyje od początku jak kręcę kołami uchac to jak uchylona szyba z tyłu i w lewo skręcę do oporu w miejscu a w prawo tylko w 70 % skręci a reszta dopiero jak ruszę a na początku tego nie było 

Mateusz daj znać co było bo ja już dawno po gwarancji.

A np podczas roboty w polu orka kultywator to już nieraz do połowy tylko skręcę i resztę nie przepchnie kolo ziemi a na początku tak nie było 

Jest wstępną diagnoza. Co do wspomagania do wymiany jest orbitrol być może nawet po 3 latach jako częsc podwykonawcy jeszcze na gwarancji. W regulatorze przepływy mechanik serwisu przy oględzinach wom zapomniał przekręcić do podstawki małą przekładnię kątową no i się rozleciała.Próbując ją naprawic pogiął ośki i pozaciskał rowki zabezpieczeń.Wykonanie poszczególnych elementów skandaliczne. Wygląda jak chęć zapewnienia pracy mechanikom serwisu.

Ps.  Po naprawie gwarancyjnej tylnego womu na rozdzielaczu leciało z każdego możliwego połączenia. Wszystko poskładane na miedz. Drugi mechanik składa na alu i tu trzyma.  Teraz cały rozdzielacz zapocony. Ogólnie maszyna jak maszyna ma prawo się popsuć Ale serwis fatalny, ludzie z przypadku.

Hej, 

Mam podobny problem w agroplusie 320 z 2016 roku - obok lewego tylnego koła masz filtr oleju hydraulicznego - u mnie pomaga wyjęcie i dokładne przedmuchanie spreżarką

a tak poza tym - te okienko od poziomu oleju projektował IDIOTA - przecież tam nic konkretnego nie widać 

Zauważyłem jeszcze jedną rzecz -  blokuje mi skręt po tym jak włączę blokadę

Mechanik z serwisu nie wie co to może być...