Witam montował ktos wspomaganie do 3512 z osobowego samochodu ? Jak sie za to zabrac macie jakies fotki ?
Witam montował ktos wspomaganie do 3512 z osobowego samochodu ? Jak sie za to zabrac macie jakies fotki ?
<p>Jeżeli już nie od osobowego tylko od busa i tylko jeżeli całość komplet masz za symboliczne pieniądze 100,200 zł inaczej nie ma to sensu bo się nie opłaca. Po prostu stare jest i trzeba dużo kompinowac nowe to nowe i wszystko pasuje.
Chcesz mieć kłopoty, kup wspomaganie za 200 złotych. Pracowałem kiedyś C 330 ze wspomaganiem od samochodu, od busa. Nigdy więcej takiego dziadostwa, to się w żadnym wypadku nie nadaje do ciągników.
Ostatnio czytałem na agrofoto duzo na temat wspomagania masz.
Ps. ma ktos z was elektryczne ze slomczyna do c 330/ 328.? Czy lepsze hydrauliczne?
Do ciągnika tylko i wyłącznie wspomaganie oparte na hydraulice siłowej są dwa rozwiązania z serwomechanizmem i orbitrolem mają swoje zalety i wady popularniejsze jest to na orbitrolu potrzeba zbiorniczka na olej ( tutaj może być od auta też od wspomagania ) pompy hydraulicznej najtaniej jest kupić najmniejsza ruska pompe troche przewodów , siłownik , i najdroższy element orbitrol , opcjonalnie można założyć regulator przepływu który będzie ograniczał przepływ oleju do orbitrola co będzie powodowało że na wysokich obrotach silnika ( czyli też naszej pompy hydraulicznej) kierownica będzie identycznie reagowała na ruch jak przy niższych obrotach ( kto ma najprostrze wspomagania nie fabryczne albo te z agricolii to wie o czym mówię ) Jak chcesz się dowiedzieć więcej to najpierw popatrz na agrofoto różne rozwiązania a potem jak będziesz miał pytania to pisz tutaj na forum :D postaram się pomóc w miarę możliwości :D
Witam ja tez zastanawiam sie nad wyborem wspomaganie do C-330m Czy kupic na allegro na orbitolu? Mam tez goscia co proponuje mi od Mercedesa kaczki koszt 1500zł ale niezbyt leko sie kreci i co zlukałem to w jedna strone był mniejszy skret Kolo mowił iz kwestia ustawienia Miałem elektryczne załozone to mi sie zacinało - moze to wina mojej kolumny ? Prosze o podpowiedzi
Mam elektryczne w c 330 fajna sprawa narazie 0 problemow kierownica chodzi leciutko choc u mnie uklad przed chodzil strasznie ciezko taki typ Zalozylem do tego osobny wylacznik i jak nie potrzebne to wylanczam i jezdze bez.To wspomaganie jest ogolnie od renault po 2000 r nie pamietam od jakiego modelu kupilem juz przerobione na alegro cena 700zl latwy zakladalem chyba 2 godz.Ma tez minusy bardzo malo miejsca na polowych biegach wybijajac jedynke mozna sobie niezle obic reke a polowy wstwczny miesci sie praktycznie dotykajac wajcha wspomagania jest to uciazliwe dosc.Ale mam zamiar wykrzywic trocze dzwignie.Latem zakladam do c 328 drugie
napster2354, 2015-04-03 11:03, napisał:
opcjonalnie można założyć regulator przepływu który będzie ograniczał przepływ oleju do orbitrola co będzie powodowało że na wysokich obrotach silnika ( czyli też naszej pompy hydraulicznej) kierownica będzie identycznie reagowała na ruch jak przy niższych obrotach ( kto ma najprostrze wspomagania nie fabryczne albo te z agricolii to wie o czym mówię )
Mógłbyś coś więcej o tym regulatorze? Jaki to ma być regulator i gdzie trzeba go zamontować?
Przy wspomaganiu z agricoli warto wziąść wersje z napędem na pasek. (Co skutkuje utratą sprezarki) ale jeśli komuś nie potrzebna to polecam to rozwiązanie. Mam wspomaganie od agricoli ale na rozrząd i przy niskich obrotach pompa słabo pompuje dosyć ciężko się kręci. Dodatkowo skracaliśmy trochę drążek który idzie od kierownicy do orbitrolu bo kierownica była za wysoko. Pozdrawiam
A dlaczego niby wspomaganie z auta nie nadaje się? Sam sobie zrobiłem wspomaganie hydrauliczne do c360 z bmw i jestem bardzo zadowolony zero problemow a kręci się leciutko, jedyny minus to taki ze trzeba komplet z kierownica przekladać i to nieładnie wygląda.
odnośnie tematu, orientuje się ktoś jaki zamiennik oryginalnej pompy do wspomagania może pasować do 3512?
a czy wspomaganie hydrauliczne do c330 nie zabiera mu mocy? słyszałem taką opinie ze pod tym wzgledem elektryczne lepsze
W teorii zabiera moc zarówno hydrauliczne jak i elektryczne. W praktyce nie odczujesz tego.
Ciekawi mnie jedno dlaczego elektrycznego wspomagania nie zakładają producenci do traktorów.
traktor powinien byc tak skonstruowany ze jak padnie aku to nie ma zadnych problemow... takie moje skromne zdanie. Pozatym przecze opiniom ze sie nie nadaja od samochodow a nowe to nowe. Nowe czyli te szajsy z allegro ? Prosty przyklad 3502- sa robione jakies tam zamienniki na wzor orginalnych, nie jechalem jeszcze na takim wspomaganiu zeby nie bylo luzow, potem przzestaja tak lekko chodzic. Moim zdaniem mozna zrobic wlasnymi sposobami czy to od wozka, samochodu czy poprostu z jakis tam czesci, nawet i elektryczne i mozna zrobic to sto razy lepiej niz kupne. Pozdrawiam :)
Wspomagania od aut są w większości przypadków projektowane na mniejsze obciążenia i znacznie bardziej komfortowe warunki pracy niż te w ciągnikach.Elektryczne w ciągniku to już wogule nieporozumienie, oczywiście znajdą się tacy comają i sobie chwala ale ciągnik z natury pracuje w kurzu wilgci a to nie sa dobre warunki pracy takich wspomagań no i jeszcze zostaję kwestia odpowiedniego prądu, który trzeba podać na wspomaganie to czasem sprawia problemy, no i jak coś jest źle zaprojektowane to będzie akumulator wykańczało po jakimś czasie. Z regulatorem przepływu chodzi o to że montuje się go na węzu doprowadzającm ciśnienie do orbitrola i ustawia jakiś stały przepływ i nie zależnie jakie są obroty mamy stały przpeływ( tu jest jeszcze jeden niuansik zwiazany z pompą ale to trudne do wytłumaczenia ) i ciśnienie na orbitrolu co skutkuje tym że niezależnie od obrotów silnika kierownica reaguje tak samo na ruch i ma taką samą czułość.
Zadałem to pytanie bo znajomy załozył do c 330 z opla omegi wyszło mu to za grosze dosłownie i narazie mu to chodzi i chodzi swietnie nawet kierownice załozył oploska bo mniejsza i wygodniejsza własnie tez sie zastanawiam zeby do 3512 od omegi lub jakiegos bmw nie załozyc. Orginalne do 3512 to ze 4 tys z montazem a takie od omegi z 300 zl wszystko no i te orginalne nie sa jakies super swietne bo jezdziłem ursusem z tym orginalnym wspomaganiem i jest ono dosc nie precyzyjne tzn nie reaguje równo na ruch kierownicy
Kolego napster jedyne co się zgodzę to wilgoć ma wpływ na wspomaganie elektryczne, ale jak dobrze zrobisz to i tak nie ma znaczenia. Jeżeli chodzi o elektrykę to jak ma ktoś trochę pojęcia to wie czy mu alternator doładuje akumulator czy trzeba go zmienić na mocniejszy bo wspomaganie wykończy aku. O kurz bym się raczej nie martwił bo to co widziałem w autach pod deską rozdzielczą to tragedia zwały kurzu że nawet numerów części nie można odczytać i wspomaganie jakoś działa, silnik elektryczny daje rade. Są różne wspomagania elektryczne od aut i jeśli chodzi o obciążenia to wiadomo, że wspomaganie z małego autka nie da rady i silnik się spali ale można założyć od wiekszego i cięższego. Jak się pracuje z turem lub z masztem z przodu to i to mocniejsze kiedyś padnie ale znam przypadek gdzie od 3 lat chodzi na turze i jeszcze żyje. Osobiście dla mnie nie ma znaczenia czy po paru latach padnie mi silnik elektryczny czy będzie wyciek np przewód hydrauliczny lub podobne usterki ale to co skłoniło mnie do zamontowania elektrycznego to ogólny koszt zakupu i montażu w porównaniu do hydrauliki. Mam osobiście założone ponad 3 lata w c330 od scenica 2 według mnie najłatwiej spasować i założyć. Kierownice też założyłem od reni bo chociaż mniejsza a nie taka wielka fajera:)
Kolego a ja zadałem pytanie dlaczego do nowych maszyn nie są zakładane elektryczne wspomagania jakiś powód musi być.
I powiedz wszystkim że elektryczne wspomaganie w samochodzie jest podłączone z magistralą can, pobiera informacje o szybkości i dostosowuje szybkość reakcji kierownicy w traktorze bez tej magistrali pracuje w takzwanym trybie awaryjnym. Np w zwęrzonych traktorach jest problem z drązkami i tam elektryczne nie pasuje. Prądu dużo takie wspomaganie nie pobiera podobie jak byś jechał na długich światłach,
każdy sprawny alternator da rade.
Nie porównuj warunkuòw pracy samochodu i traktoru, w traktorze takie wspomaganie będzie często podane dużej ilości wody np deszcz, mycie itd to jest maszyna do cięzkiej pracy w polu, sadzie.
Tylko w aucie ten kurz zbierał się 15 lat :P i jest to troszkeinny kurz niż w ciągniku , wiadomo że jak sięznasz to dobierzesz odpowiedni alternatori aku zrobisz instalacje i będzie OK :D Co do kosztów wiadomo co wygrywa nie mniej jednak jak zrobisz na hydraulice masz pożądne wspomaganie którego niczym nie zmęczysz ( no może poza brakiem oleju xD ) w ciągniku trzeba przewidzieć wiele rzeczy przy projektowaniu np sytuacje kiedy w błocie i cały czas ściąga traktor i musisz korygować kierownicą a jeszcze niech do tego wszystkiego dojdzie woda po kolana bywały lata że tak było i co wtedy ze wspomaganiem silnik sie nie przegrzewa ? o możliwości uszkodzenia wodą nie będę się wypowiadał. A co do tego dlaczego nie montują fabrycznie bo napewno jakaś mądra norma tego zakazuje ewentualnie nakazuje montaż wspomagania elektrycznego które się po prostu nie opłaca. (co innego jest kupić używke od auta a co innego jest zaprojektować kompletne wspomaganie zgodnie z normami aby mogło zostać dopuszczone do użytku z nowych części ) .
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl