Na wiosnę 2017 bede sadził i na dzień dzisiejszy analiza pokazuje kwasowość 4,5 - 5,5 pH. Na przygotowanie gleby mam cały rok. Jakie, kiedy i w jakiej dawce byście wysiali wapno?
Myślałem teraz dać tlenkowe 2t CaO/ha ale to chyba za dużo jak na jeden raz.
Pomóżcie!
Stary , dobry Pieniążek, przy takim pH / 4,5 - 5, 5 / tak wlaśnie zaleca / 2 000 kg CaO /ha /, dla gleb tych trochę mocniejszych... I nic nie mówi o dzieleniu dawki... I ja bym tak zrobił, czyli wysiał przy najbliższej okazji, przed najbliższą orką... A do wiosny 2017 to ono, tak czy siak, się z tą glebą " przegryzie "... Takie moje zdanie... Pozdrawiam !... P.S. Jakie wapno najlepiej ? ... No to rzeczywiście problem... Bo dawniej dawało się takie, jakie udało się gdzieś dostać i szukało się takiego żeby było tanie... A bywało też, że było to wapno hutnicze, z domieszką... ołowiu...
Miałem podbną analize na ugorze. Siałem wapno magnezowe w dawce 2 tony na ha 3 razy wiosna-jesień-wiosna. Najlepiej wysiej krede a na jesieni daj wapno magnezowe ale przed nim sprawdź analize
A jak się uzasadnia kolego Sympatyczny takie dzielenie dawki na 3 i jeżdżenie po polu 3 razy ?... Bo ja rozumiem, że jeśli to ma być hektar czy 2 , to i pięć razy można jeżdzić... Ale ja, który brałem udział w sadzeniu / i przygotowywaniu pola / 100 albo i więcej hektarów w jednym roku, zapamiętałem, że wapno wysiewane było w jednej dawce... Bo na jeżdżenie po 100-ha polu 3 razy, szkoda było paliwa... Dlatego pytam i przysięgam, że nie pytam złośliwie... Pytam z ciekawości... Co daje dzielenie dawki wapna na 3 ?... Pozdrawiam !
Czyli gdy posieje teraz wapno tlenkowe w ilości 2t CaO/ha i wymieszam kultywatorem to nie zniszczę przez zbyt dużą dawkę wapna tlenkowego, życia biologicznego w glebie? Bo wiadomo że wapno tlenkowe działa agresywnie. (glebe mam ciężką). Węglanowo-magnezowe nie wchodzi w grę, bo magnezu mam bardzo dużo.
Ph to potencjał wodoru - nic nie mówi o zasobności gleby w wapń! Poza tym, jeśli nie jest to "pustynia", (coś tam rośnie lub rosło), to nie ma "tragedii" i może trzeba działać ostrożnie. Wapno tlenkowe może "odkazić" glegę z mikroorganizmów i wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Moim zdaniem trzeba zrobić analizę gleby tzw. ogrodniczą na zawartość i dostępność wapna. (bez analizy zastosowałym kredę - wapniak, który jest mało "agresywny" dla organizmów glebowych.
agrokom... Pewnie jakaś racja jest w tym co piszesz w pierwszym zdaniu, ale skądinąd wiadomo nie od dziś, że na zbyt niskie pH gleby najskuteczniejsze jest wapno... Poza tym ja pierwszy raz słyszę, że od 2 000 kg Cao na ha przy niskim pH, gleba może wyjałowić się z życia... I co by nie powiedzieć o profesorach i praktykach " starej daty ", to gdyby 2 000 kg CaO / ha było aż tak grożne, to oni by coś w swoich pracach na ten temat wspomnieli... Ja myślę, że przy pH 4,5 - 5,5 , 2 000 kg CaO / ha - bez obaw... Pozdrawiam !
Dlatego 3 razy bo to było wapno magnezowe a w zaleceniach było że musze wysiać około 6 ton ha takiego wapna. Maksymalnie żeby nie zniszczyć struktury gleby można 2-3 tony. Sam powinieneś wiedzieć jak z opryskami czy lekami należy dawke rozłożyć na kilka razy bo daje lepszy efekt. Np chlorkiem wapnia pryskać lepiej kilka razy a po troche niż 2-3 razy w dużej dawce. Tak samo Regaliś kilka lat temu doszli do wniosku że lepiej pryskać 2 razy niż 1. Odczyn który ma kolega jest zły i jak da bardzo dużą dawku wapna to zniszczy jej strukture. Przecież nawożenie azotem w jednej dawce może spalić rośline a jak się rozbije na 2 dawki da dobre efekty. Można posiać raz wapno ale z odczynu 4,5 wskoczyć w rok na 6,2-6,8 to jedną dawką można zaszkodzić a nie pomóc
Sympatyczny... Nie zgadzam się, że azotem w jednej dawce można spalić a w dwóch nie... A jeżeli gdzieś komuś przytrafia się takie spalenie, to widocznie dawka była zbyt duża... Azot czasem warto dzielić na dwie dawki, ale nie dlatego że w jednej spali... Tylko dlatego,że dany w dwóch dawkach może być lepiej wykorzystany... Czyli mniejsze straty z powodu wypłukania... I w dalszym ciągu twierdzę, że 2 000 kg CaO / ha to dawka bezpieczna... Ale być może dotyczy to jakichś starszych nawozów... A te nowsze, przynajmniej niektóre, być może trzeba dzielić na 2-3 razy... Bo warto przypomnieć, że w zależności od procentowej zawartości, przy zaleceniu 2 000 CaO, tego konkretnego nawozu trzeba wysiać 4 albo i 6 ton na ha... Pozdrawiam !
Podpowiedź z praktyki.
Przy tak niskim pH musimy dać dość duże dawki nawozów. W tym wypadku mamy czas więdć działajmy etapowo. W tym momencie można dać wapno tlenkowe około 2t/ha. Silniej odwasza niż wapno węglanowe ale działa krucej. Do wiosny zdąży już coś zdziałać. W czasie roku jakieś przedplony w stylu gryka, gorczyca, żyto. Jesieną wapno węglanowe a jeżeli jest mało magnezu to możemy domieszać około 1t/hadolomitu. Dolomitu raczej nie więcej by nie przesadzić z magnezem (zwykle ma on koło 18% mg więc w tonie będzie to 180kg czyli dawka na dwa lata), którego duża dawka może zabokowac pobieranie potasu. Za rok wiosną analiza gleby i ewentualne wapnowanie już w posadzonym sadzie.
Byłbym ostrożny z wapnowaniem nowo posadzonych drzewek, nalezy mieć na uwadze problem guzowatości korzeni, ktora z większym nasileniem występuje na glebach o wyższym pH, a termin reklamacji drzewek w szkółce upływa z dniem 30 czerwca w pierwszym roku po ich posadzeniu.
Właśnie takich odpowiedzi oczekiwałem. Jeśli dam rade wjechać w pole to dam tlenkowe 2t CaO / ha.
Nie ukrywam że nadal troche mam obawy że wyniszczę życie biologiczne wapnem tlenkowym w takiej ilości , ale pokieruje się waszymi radami.
Kupie pewnie tlenkowe pyliste 75% CaO. Wymieszać to później kultywatorem? I ile odstępu dać od wapnowania do nawożenia azotem przedplonu?
guma... Myślę że czym dłuższy odstep czasowy, tym lepiej... Zbigniew... Wapnowanie ma być w tym roku a sadzenie drzewek dopiero w 2017, więc chyba nie ma obaw... Pozdrawiam !
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl