Ursus 3512 - uszczelka pokrywy zaworowej

Witam. Mam pytanie odnośnie uszczelki pokrywy zaworowej tej kauczukowej bo ze starości wypaliła mi się już widocznie i zaczyna lecieć olej w dodatku na wtryski w Ursusie 3512. Czy żeby dostać się do tej pokrywy muszę aż zdejmować cały przód czyli chłodniece,tunel chłodnicy,nosek przedni ze światłami czy może da się jakoś odkręcić te śruby baku paliwa co są tam sprężyny na tych śrubach bez zdejmowania tego wszystkiego,a tylko przy zdemontowaniu maski by wyciągnąć bak ?? Miał ktoś może podobny problem i już wymieniał tą uszczelkę pok pokrywą zaworów? Wolałbym nie zdejmować tego wszystkiego bo z natłoku prac wiosennych wiadomo nie mam na to po prostu czasu,a zdjąć samą maskę i żeby jakoś się dało bak no to jeszcze te pół dnia czasu można poświęcić. Z góry bardzo dziękuję za pomoc :) 

Szybka robota, maska, bak i masz pokrywę zaworów. Bak powinien po zluzowaniu śrub zejść, mocno popchnij go do tyłu. 

Aha czyli te przednie śruby co są na nich sprężyny one są jakoś zsuwane i nie trzeba do końca nakrętek odkręcać? No,a temte śruby baku u mnie akurat od strony kabiny bo to Ursus 3512 z kabiną da radę jakoś podejść kluczek i też je odkręcić? Faktycznie zdjąc maskę i jeśli dałoby się bak to maksymalnie cała robota zajęłaby dwie godzinki na wymianę uszczelki ale jeśli bawić się już w noski,chłodnice cały ten przód i inne pierdoły no to nie mam teraz na to czasu nawet choć boję się żeby ten cieknący olej który leje się akurar od strony wtrysków na wtryski nie dostał się do wtrysku i tłoków :/ 

Witam.Wymieniałem ją w swoim maska ibak  do zdjęcia.Tylko z wyczuciem dokręcaj pokrywe bo jak za mocno dokręcisz to będziesz miał to samo.Ja ją brałem na silikon.

Dzięki Wielkie. No to na tygodniu kupić uszczelkę,a w weekend brać się za wymianę,mam nadzieję że w 3 godziny się z tym uporam.Ja chyba wezmę ją niczego bez silikonu itp zamontuje bo z tym silikonem to też różnie bywa. Już nie raz jak coś remontowałem i użyłem sylikonu to potem po paru godzinach pracy zaczynało się pocić albo i cieknąć.Najlepszy to był hermetyk do klejenia to nawet ciężko było po tym coś oderwac ale chyba nawet już tego nigdzie się nie dostanie... Jeszcze raz dzięki za pomoc bo już myślałem że cały przód,a może nawet i termostat trzeba demontować żeby jakoś kluczem dostać się do tych śrub ze sprężynami.Te od tyłu też nie będzie pewnie wesoło odkręcić bo u mnie dodatkowo sprawę utrudnia kabina i swobodne podeście do maski...