Traktorek do wózków sadowniczych.

Witam, Potrzebuje kupić ciągniczek do wózków sadowniczych wykorzystywanych podczas zbioru jabłek.

Przenaczenie tylko do wózków.

Prosze o jakies marki i modele które są godne uwagi.

Ważne aby były części zamienne do traktorka.

Cos w tym typie:

Pozdrawiam.

kolega nie sprecyzował czy che nowy lub używany ?

Posiadam taką kubotę od wielu lat, tylko model b1700.

Bardzo dobrze sie spisuje na rwanie. spalanie bak ( chyba 20l) na tydzien.

Jedyny minus: trzeba na przod zaczepiać 2-3 ciężarki od Fergusona, żeby dobrze ciągnął.

U mnie ciąga 2 wózki 3 skrzyniowe( 3 wózki też spokojnie daje rade).

Przez 5 lat nic w nim nie robione tylko filtry i oleje regularnie zmieniane.

Posiadam Kubote GL 21 ciąga 6 wagoników. druga jej praca  to herbicydy , opryskiwacz 400l. z przodu dołożony obciążnik 100kg.

Używany i żeby te 6 wózków pociagnał tern równy zasadniczo tylko do wózkow będzie używany więc cena tez powinna byc nie duża max 10 tys

Hej,

Taka moja podpowiedź, jeżeli szukasz używki zorentuj się najpierw, czy jest to ciągnik wypuszczany na rynek europejski tzn. z dystrybucji europejskiej. Wiele z tych małych ciągników jest sprowadzanych z azji i później są problemy z częściami. Nie wszystko pasuje. Oprócz Kuboty masz jeszcze ISeki (japońskie) często się zdarza, że tańsze. Jest siatka dealerska więc z częściami też nie ma problemu.

Witam , moim zdaniem do takiej pracy najlepiej kupić jakąś tanią c-330 i zwęzić i nie ma lepszego sprzętu albo nawet wladimirca t-25 . Są to oszczędne traktorki , tanie serwisowanie . Pozdrawiam .

Mały japończyk  bjie c330 na głowe, pali 1/3 paliwa, ma małe gabaryty, przez co łatwo się wsiada, zsiada, przechodzi koło niego, podjeżdżanie jest bardzo wygodne, jak sie kupi nie zajechany egzemplarz to jest nie mniej trwały

Te małe traktorki mają drogie i ciężko dostępne części są lekkie i wygodne do jazdy spalą podobnie jak sprawna i nie robiona przez Mietka w stodole  c330-t25 na powietrze  nie chodzą. Ja stałem przed podobnym dylematem wybór padł na t25 sam go zwęziłem i mam teraz traktor do każdej lekkiej pracy, debilo odporny a części tanie i cały czas będą dostępne. koszty

traktor kupiony został za 6000zł

błotniki koło 1000zł okrągłe 

wspomaganie niecałe 2000

używana pompa mielecka 400zł

pochw nie ciąłem tylko obejmy na obręczach przespawałem szerokość 130cm

robocizna i inne pierdoły traktor wyszedł mnie coś koło 12000 tysi 

np części na kapitalny remont silnika koszt około 1000zł 

twierdzisz, że c330 pali 0,5l na godzinę?

Kup jakiegoś fergusona sadowniczego w cenie c330 jest dużo lepszy trzydziestka nie ma startu do mf

Te małe chłystki to przy  10/12 wózkach to sobie mogą tylko pomarzyć .Natomiast jak ktoś zaczepia 3 wózki to ok ,ale ogolnie są bardzo lekkie .

do wania 1234  Te małe traktorki nowe kuboty 12kone w instrukcji jest napisane spalanie od 0,5 litra na godzinę , 16 konne już producent podaje że spalanie  od 1 litra na godzinę a to wiadomo że jak sobie na pusto parkocze, weź go w robotę to spalanie urośnie.

farmer 9944 to jakiego ferdka kupi do 10 tysi po drugie ferdek więcej spali po trzecie remont ferdka jest 4 krotnie droższy niżc330 i e nie kupuj anglika niby wszystko to samo podobne a części jeszcze droższe niż do polskiego.     

U mnie spalanie T-25 przy platformie-rwanie jabłek. Bak do pełna-10godz zegarowych praca i znów bak do pełna. Sam mierzyłem więc pewne info: 3,5 litra na dzień (10godzin ciągłej pracy). 90% czasu na niskich obrotach, max odległość transportu 1km. Malutkie traktorki mają plus że małe i łatwo wsiąść natomiast uciąg w razie mokrej jesieni może być za mały i nie nadają się do większości platform (może jedynie platforma pana Wesołka z dwoma skrętnymi osiami-lekka i nie dociska ciągnika).

Witam, do Damian 2 z kąd Masz zdjęcia załączonych kubota szukam kuboty ale trochę mocniejszej np b1700, ale nic na razie nie trafilem,a na zdjęciu fajnie odpicowane te traktorki jakąś strona konkretnie ?

Fajne, tanie w zakupie, proste w serwisowaniu i utrzymaniu i oszczędne są takie małe używane; Kuboty, Iseki czy Yanmary. Taki ciągniczek 15-20KM Nadają się do 2-4wózków, ale i do dwukółki i lekkich prac innych. Można też nimi herbicydować.

Są firmy, które się specjalizują w sprzedaży takich ciągników.

Ja kupowałem kiedyś w firmie za Siedlcami(chyba dealer Kuboty) Sporo jest też koło Wrocławia.

Od cholery mają takich ciągników w Trzebieszowie, ale z nimi ciężko się handluje. W Węgrowie mają mniej Ale za to idzie się szybciej dogadać. Od tych drugich kupowałem glebogryzarke. Wszystko ok. 

Ja właśnie w Trzebieszowie chyba kupowałem, tylko nie takie odszykowane na wysoki połysk, tylko wyjęte z kontenrera, sprawdzone podstawowe funkcje i wymienione płyny ustrojowe :-)

No i dośc szybko opony trzeba było wymieniać, bo te z którymi sa importowane, to najczęściej sparciałe są.

borowka13, 2017-01-22 07:37, napisał:

Witam, do Damian 2 z kąd Masz zdjęcia załączonych kubota szukam kuboty ale trochę mocniejszej np b1700, ale nic na razie nie trafilem,a na zdjęciu fajnie odpicowane te traktorki jakąś strona konkretnie ?

Witam zdjęcie chyba z jakiejś aukcji w zagaranicznym serwisie. Dlamnie to za drogie jest. Zebym ja kupił takich 5 ciagniczkow.

karolkarolkarol, 2017-01-21 22:40, napisał:

do wania 1234  Te małe traktorki nowe kuboty 12kone w instrukcji jest napisane spalanie od 0,5 litra na godzinę , 16 konne już producent podaje że spalanie  od 1 litra na godzinę a to wiadomo że jak sobie na pusto parkocze, weź go w robotę to spalanie urośnie.

farmer 9944 to jakiego ferdka kupi do 10 tysi po drugie ferdek więcej spali po trzecie remont ferdka jest 4 krotnie droższy niżc330 i e nie kupuj anglika niby wszystko to samo podobne a części jeszcze droższe niż do polskiego.     

Jak się dobrze poszuka to idzie wyrwać takiego fergusona za 8-10tys wiadomo do wizualnych poprawek. Głównie MF 35, MF 133, MF 135. Ostatnio był u mnie w okolicy MF 35 na sprzedaż za 8tys gdybym wiedział to by już stał u mnie bo ten traktor chodził jak zegarek. Mam MF 135 i zgodzę się że nie które części np. koncowki ukladu kierowniczego są droższe do polskiego 15zl do angielskiego 80zł. Ale mechanicznie nie ma żadnej różnicy bo częsci są takie same silnik, skrzynia, sprzeglo, pompa podnosnika, Różni się tylko delikatnie detalami zewnętrznymi

Jeżeli jesteście zainteresowani małymi japończykami to dobre jest forum mały traktor tam dowiecie się wszystkiego o tych maszynach. Ja w tamtym roku kupiłem mitsubishi 2650 w firmie traktomix mają tam chyba kilkaset Tych maszyn, osobiście firmy nie reklamuje ale też nie krytykuje. Ja o traktorach wiedziałem nie wiele objechałem kilka punktów i wybór padł na 30 konnego mitsubishi z napędem na 2, większość ma napęd na 4.  Używam go do pracy w borówce jest niski wąski i mocny, i odpukać narazie nic się nie dzieje i oby tak zostało. Jak się zagłębisz w temacie to jest tych traktorów dużo w Polsce 

Na tym forum nie da się zarejstrować próbowałem z kliku maili i administrator nie aktywuje kont, z ciekawościl ilda kosztował ciągniczek, ma wspomaganie? Do wózkówracze 4x4 potrzeba

ja sie zalogowalem bez problemu. Jezeli chodzi o cene to ja zaplacilem okolo 13 tysi z pełna wymianą wszystkich płynów i filtrów. Wspomagania nie ma ale kręci sie bardzo lekko bo to sa lekkie maszyny. Mi 4x4 nie jest potrzebny, szukałem trochę mocniejszego bo 30 km na japończyka to dość sporo do tego posiada biegi 3 x 5 i cztery prędkości wałka. Ja szukałem Japończyka ponieważ przejazdy w borówce robiłem w odległości co 270 cm typowo pod ten traktorek. Podczepiam do niego kultywator 160 cm z 9 dziabkami i wałem strunowym i bez problemu daje rade a jeżeli chodzi o spalanie to nie wiem ale bardzo mało.

Fajna cena jak za taki ciągnik, nawet jak na 4x2, do wózków wystarczy słabszy ale koniecznie 4x4

Odważnie 2,7m w borówce, za parę  ładnych lat jak bezie starsza zacznie się pokładać od owoców to motocyklem będzie problem wjechać

a czy Quad sprawdził by się do ciagnięcia 3-4 wózeczków ?