Witam,Posiadam dwuletnia maline jesienna Polana. W pierwszym roku po posadzeniu podczas zbiorów nie zauważyłem żadnych objawów szarej pleśni. W tym roku przed zbiorem stosowałem dwukrotnie Mythos a miedzy zbiorami Teldor i mimo to szara pleśń pojawiała sie bardzo czesto, zazwyczaj po ciepłym dniu po zbioach pojawiała sie na owocach. I tu rodzi sie moje pytanie czy może spowodowane to jest niekorzystną pogodą jaka mieliśmy w tym roku czy może środki, któymi probowałem zwalczyc chorobe były niewystarczajace? Parę razy zdarzyło mi sie wyzbierana maliny wyrzucic ponieważ nie nadawała sie na sprzedaż :( a zauważyłem ze malina sprzedawana na rynku potrafi wytrzymac 2 - 3 dni i wyglada lepiej niż moja zbierana dzien wczesniej.. :( Może ktoś z bardziej doswiadczonych sadowników bedzie potrafiłmi pomoc.