co mi zjada sliwke,posadzona na wiosne
co mi zjada sliwke,posadzona na wiosne
Mam pytanie czy śliwke Węgierke trzeba jeszcze przed zbiorem opryskac od robaka była w tym roku pryskana 5 razy ostatni raz w połowie czerwca.Na razie sliwka jest ładna i nie widac zadnego szkodnika
Kolego sympatyczny ,
Trzeba wiecej myśleć i dopiero coś robić ,na owocówkę są pułapki feromonowe i na jej podstawie wykonuję się zabiegi ,Na szpeciela trzeba się zaopatrzyć w mały binookular ,który pozwoli sprawdzić czy występuę i znowu dopiero wykonuję zabieg ,a nie na pałe !!! Natomiast na zwójki też są pułapki i tak samo jak ww . Powodzenia
Smyczek79... Kolego... A naucz się znajdować i obserwować jajo owocówki na zawiązku / jest widoczne gołym okiem / i pryskaj wtedy, kiedy pokazuje się w nim " czarna główka "... Wtedy być może ilość oprysków uda ograniczyć Ci się do dwóch i nie będziesz już wydawał niepotrzebnie pieniędzy i truł ludzi i środowiska, co niestety pryskając na ślepo / albo na pałę / czynisz... Jaja albo to co po nich zostało są z pewnością do odnalezienia na zawiązkach jeszcze teraz...Ale być może przy takiej ilości oprysków nie ma na zawiązkach nic... To poszukaj jakąś dziką, nie chronioną śliwkę i tam je znajdziesz... Pozdrawiam !
To wcale nie jest tak ze pryskam na pałe w tamtym roku pryskałem 2 razy i wszystko było w porzadku ale w tym roku ciagle sliwki atakowała mszyca i dlatego tyle pryskałem dodam ze w okolicy jest bardzo duzo starych sadów ktorych nikt nie pryska i moze to dlatego.A tak wogole to jestem młodym sadownikiem i staram sie pryskac zgodnie z programem ochrony ale nie wszystko pisza w ksiazkach pozdrawiam
Smyczek79... Ładnie odpowiedziałeś ale tymbardziej żeś młody sadownik, powinieneś koniecznie nauczyć się znajdować te jaja na zawiązkach i śledzić, kiedy gąsieniczka rozwijająca się w środku, wchodzi w fazę " czarnej główki "... A gdy już się tego nauczysz / a nie jest to aż takie trudne / wtedy będziesz uderzał w gada naprawdę wtedy, kiedy potrzeba...... Pozdrawiam !
A tak wogóle; co to jest "robak"? Owocówka, szerszeń, dżdżownica, turkuć a może mszyca, szpeciel to też "robale? Czas aby sadownik potrafił POPRAWNIE się wysławiać, aby oczekiwać ROZSĄDNEJ odpowiedzi na rozsadnie zadane pytanie.
Artemida wybacz ze nie zrozumiałas pytania moze kiedys jak juz naucze sie poprawie wyslawiac to o cos Cie zapytam ale raczej nie.Melolontha dziekuje Ci bardzo za odpowiedz jak widac na forum sa tez ludzie ktorzy potrafią udzielic konkretnej odpowiedzi mimo tak niezrozumiałego pytania,aha szerszenia i dzdzownicy na moich sliwach nie widziałem ale pewnie Artemida nie jestesmy z tego samego wojewodztwa pozdrawiam
Odpowiedź zacnego Melolonthy dotyczy tego JAK PODCHODZIĆ DO SPRAW PROWADZENIA OCHRONY w sadzie a nie konkretnego zabiegu. Poleganie na radach z portalu, co wielokrotnie było widać, może prowadzić do sprzecznych wniosków. Do kogo będą pretensje jeżeli ktoś, nawet w dobrej wierze, udzieli ZŁEJ RADY???
witam
prosze o pomoc w identyfikacji choroby
na sliwach sa dziwne plamy , liscie sa ładne i zielone
Witam prawdopodobnie brak boru spowodował te plamy i dziury w owocach. Pewnie się z nich wylewa żywica.
Na moich śliwach pojawiły sie pomaranczowe plamy nie jest ich duzo ale sa przyznam ze nigdy wczesniej z niczym takim sie nie spotkałem.Urwałem kilka lisci i pojechałem do sklepu z opryskami pani w sklepie powiedziała ze jest to czerwona plamistosc sliwy i nie ma zadnego zarejestrowanego srodka do zwalczania tej choroby.Chciałem spytac czy ktos juz sie spotkał z ta choroba w swoim sadzie i jak ja zwalczac
pozdrawiam
ogólnie nie ma nic na to ale profilaktycznie może być miedzian lub topsin
Ja osobiście topsin stosowałem to takie zaleczenie,ale dowiedziałem ze po prostu t oprysk ominołem :P (jest to choroba grzybowa) po deszczu :)
pozdrawiam
u mnie choroba ta pojawia sie co kilka lat pierwszy raz nie wiedziałem co to jest do dziś nie mam do końca pewności czy to ta choroba , bo w necie znalazłem info że może to być pewien rodzaj rdzy która pojawia się tam gdzie w poblizu są lasy iglaste lub jałowce , u mnie jest własnie tak że sad rośnie przy takim lesie , w tamtym czasie zrobiłem oprysk starym BI i plamy zostały wypalone i były koloru czarnego w tym roku zrobiłem też tym srodkiem ale tylko jeden rząd po drugim przejechaniu wypaliło reszta pozostała nie ruszona jednak drzewa po zniszczeniu choroby wygladają tak jakby liscie miały już opaść ,straciły zielony kolor
Mam siewkę odmiany Shiro która poraz pierwszy w tym roku miała owoce. Niestety większość owoców ma objawy wewnętrznego gnicia. Pytanie kieruję do sadowników posiadających japonkę Shiro, czy owoce w Waszych sadach mają podobne objawy?
LEONL, 2016-07-09 15:15, napisał:
Mam siewkę odmiany Shiro która poraz pierwszy w tym roku miała owoce. Niestety większość owoców ma objawy wewnętrznego gnicia. Pytanie kieruję do sadowników posiadających japonkę Shiro, czy owoce w Waszych sadach mają podobne objawy?
prawdopodobnie to objaw szarki na owocach
Ta siewka ma dopiero 5 lat życia i to jest jej pierwsze owocowanie dlatego mam wątpliwości że to szarka. Poza tym liście nie mają żadnych oznak chorobowych.
Musiałem zmniejszyć zdjęcie bo normalnych rozmiarów ten portal nie przyjmuje.
Witam
niech ktoś pomoże i powie mi czemu te liście mają czerwone plamy i liście stają sie kruche i się zwijają.
Czy przyczyną może być kwaśna gleba ?
Sprawdź liścia pod obecność przędziorków bo coś mi się wydaje, że to jest ich przyczyna.
Zwróciłem się z tym problemem do Instytutu Sadownictwa w Skierniewicach a naukowcy tam zatrudnieni uznali że nie jest to choroba ani oparzenie słoneczne tylko zmienność osobnicza tej siewki. Po prostu ten typ tak ma i nie ma na to ratunku. Można problem rozwiązać przez użycie siekiery ale ta siewka jest tak wczesna że muszę poświęcić jej jeszcze parę lat - a może ona z tego ,,wyrośnie''? Być może że skórka na tych owocach genetycznie jest za słaba i trzeba jej ,,pomóc'' nawożeniem dolistnym (wapniem lub magnezem)?
Wie ktoś może od czego to powstaje?
Ja tam zawsze uważałem ,że tego typu owoce to efekt słabego zapylenia kwiatów.
Moim zdaniem jest to zaburzenie fizjologiczne ale najlepiej zwrócić się z tym do naukowców w Instytucie Sadownictwa w Skierniewicach. Opis i zdjęcie można wysłać na adres >Remigiusz.Olszak@isad.pl<. Po otrzymaniu odpowiedzi napisz o tym na forum żeby inni też z tego skorzystali.Pozdrawiam.
A w jakim procenice owoców to występuje? Jeśli to nie sitotny procent , nie liczyłem jak u mnie ale podejrzewam,że poniżej 1% na Amersie .Przy takich defektach w takiej ilości ... nawet nie ma sensu dociekać. Bo i tak temu nie zaradzisz . Podobnie z opadaniem nie zapłodnionych zawiązków czereśni , ot taki urok upraw pestkowych.
Logika wskazuje na to co powiedział Sigmunt - nie pełne zapłodnienie.
Witam,
Po dzisiejszej lustracji młodej kwatery( 2 rok wegetacji) śliwy odmiany President zaobserowowałem dziwne zmiany na pąkach. Czy jest to efekt namarznięcia pąków? A może jest inna przyczyna? Załączam zdjęcia do podglądu. Z góry dziękuje za pomoc.
Potrzebuję pomocy, 2 letnie drzewka, najwięcej takich plam znajduję na węgierce dąbrowickiej, nieco mniej na lepotice i sporadycznie na w. zwykłej. Co to może być i czym zwalczać?
Krciczek, 2017-05-23 22:08, napisał:
Potrzebuję pomocy, 2 letnie drzewka, najwięcej takich plam znajduję na węgierce dąbrowickiej, nieco mniej na lepotice i sporadycznie na w. zwykłej. Co to może być i czym zwalczać?
Więcej zdjęć.
Witam , na śliwie znalazłem żółte przebarwienia na liściu a pod spodem jasnego szkodnika ledwo widocznego gołym okiem , co to moze być ?
witam mam pytanie co może zjadac pędy śliwy wierzcholki po ugryzane.dodaje foty troche słabo widać ale może ktos cos zasugureje.
Pierwsze zdjęcie według mnie to pordzewiacz który nie tyle zjada co zasusza zatrzymuje wzrost
Witam.
Mam problem ze śliwami w moim sadzie. Mianowicie w zeszłym roku kilka sztuk (różnych odmian) po normalnym "starcie" na wiosnę zaczęło zółknąć i w różnym tempie schnąć. Drzewa usunąłem. W tym roku niestety "zarażonych" jest ok 30 - 40 sztuk. Niektóre już uschły, inne są w fazie żółknięcia liści. Nie ma znaczenia odmiana ani wiek drzewa. Nie ma to też określonego miejsca występowania w sadzie. Jest rozsiane po całej powierzcni, miejscami po kilka drzew a miejscami pojedyńcze. Z zarażonych drzew bardzo intensywnie biją odrosty z korzeni. Niekiedy jedna lub kilka gałęzi od dołu "opierają" się żółnięciu i wyglądają przez jakiś czas normalnie ale po pewnym czasie i one usychają. Na niektórych drzewach pojawiają się pęknięcia wzdłużne kory na pniu które "otwierają" się.
Proszę o pomoc bo w tym tempie za dwa lata będę miał po sadzie śliwowym...
Mam podobną sytuację. Usychają te peknięte po zimie i jest to wina mrozu. Chyba jesienią pomaluję pnie wapnem jak to dawniej się robiło. Drzewka do 6 lat mogą usychać. Starsze sobie poradzą.
Witam.
Są to zdjęcia owoców śliwy odmiany Katinka. Od wczoraj zaczęłą pękać w ten sposób. Wygląda to tak, że najpierw skórka podchodzi jakby wodą, robi się cieniejsza a później w t ym m iejscu zaczyna pękać i wylewać sok.
Taka sytuacja była również w ubiegłym roku, natomiast we wcześniejszych latach nie było czegoś takiego.
Czy jest ktoś w stanie pomóc co to może być, jaka przyczyna?
Na kilku śliwach w duzej ilości pojawiły się przebarwienia liści.Zastanawiam się czym mogło to być spowodowane ,nieumiejętnym stosowaniem herbicydów czy też inna przyczyna.Prosiłbym o pomoc.
Witam, potrzebuję pomorady specjalistów na temat tego co może dziać się z moimi śliwkami. Od jakiegoś czasu obserwuję na nich takie objawy, jak na zdjęciach, tj. liście żółkną i zasychają. Czy to jest szarka i nie będzie juz ratunku dla tych drzewek? Czy może być coś innego.... Kilka żółtych listków pojawiło się na pobliskiej wisience, czy mogła się czymś zarazić od śliwki? Dziękuję za pomoc. Pozdrawiam
Witam wszystkich.
Bardzo proszę o pomoc. Na lisciach mojej sliwy, posadzonej w ubiegłym roku, nagle pojawiły się brązowe plamki z których robią się dziury. Na młodych gałązkach też jest coś bradzo niepokojącego. W necie znalazłam że to może byc choroba wirusowa, ale nim wytnę to moje drzewko, może ktoś mi popdpowie czy można je uratować. A jeśli nie ma ratunku, to też nie chcę bezsensownie pryskać chemią. Z góry dziękuję za pomoc.
magali11, 2019-07-05 12:25, napisał:
Witam wszystkich.
Bardzo proszę o pomoc. Na lisciach mojej sliwy, posadzonej w ubiegłym roku, nagle pojawiły się brązowe plamki z których robią się dziury. Na młodych gałązkach też jest coś bradzo niepokojącego. W necie znalazłam że to może byc choroba wirusowa, ale nim wytnę to moje drzewko, może ktoś mi popdpowie czy można je uratować. A jeśli nie ma ratunku, to też nie chcę bezsensownie pryskać chemią. Z góry dziękuję za pomoc.
Nie trzeba wycinać , to jest dziurkowatość liści .Oprysk Topsinem lub Zato .
Witam, czy są to uszkodzenia po owocówce czy jeszcze po owocnicy?
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl