Śliwa owocowanie

Po ilu latach po posadzeniu owocuje u was prezydent na ałyczy.Moje drzewa są sześcioletnie  i bardzo słabo owocuje.Zastanawiam się czy przyczyną nie jest to że rośnie w kwatwrze tylko ta odmiana,bez zapylaczy,ale jedni mówią że prezydent jest samopylny.Jak myślicie?

Może to być przyczyną, ale nie musi... jak z warunkami siedliskowymi?

Pozdrawiam

Stanisko jest ardzo dobre,na wiosnę często przełupuje pąki aby sprawdzić,czy nie przemarzły i jest ok,poprostu nie zawiązuje....w czym jest problem?

Mi się wydaje, że z tą samopłodnością tej odmiany to Ci ktoś kit wcisnął , bo częzyćściowa samopłodność może nie wystarczyć do dobrego plonu. Możesz zrobić eksperyment i wstawić do sadu trochę gałezi w wodę kwitnących śliw innej odmiany, a najlepiej zapylacza dla Presidenta i zobaczyć czy będzie jakakolwiek różnica. To prawie nic nie kosztuje ;)

Dokładnie. zapylacze dla Presidenta to bodajże Stanley, Amers, Rodna, Lepotica i Valor. Ja bym obstawiał Valora, i Ulene mimo wszystko. tylko tobie to nie pomoże, bo zanim Ci zapylacze dorosną  to te drzewa będą mieć lata najlepszego owocowania za sobą.

Zgadza się,że nie ma to już snsu sadzić tam zapylaczy.A jak myślici jakby postawić tam murarke albo jakieś trzmiele?

Zależy jak daleko masz do innych śliw, które mogły by być zapylaczem, bo np taka murarka daleko nie lata , jeśli dobrze pamiętam to zazwyczaj do 200metrów... Ale zawsze warto próbować np z murarką , bo kosztuje nie wiele a może pomóc (choć tego pewien nie jestem) w częściowym samozapłodnieniu President-President , musisz doczytać czy do samozapłodnienia potrzebny jest na kwiat pyłek z innego kwiatu... "Dla odmian samopłodnych wystarczy 2,5 pnia na hektar sadu, natomiast dla odmian obcopłodnych zaleca się ustawienie 4 do 5 rodzin pszczelich na hektarze sadu." z tym, że President zależnie od źródła jest ocopłodny , lub tylko częściowo samopłodny i tu są schody ... bo jak nie ma w okolicy nic do zapylenia krzyżowego to mogą być tak czy siak problemy, ale kto nie spróbuje , ten się nie dowie  

Witam,

Odmiana zapylajaca to  jedno a drugie to tez jak silnie tniesz ta odmianę.Im mocniej tniesz tym mniej owoców a wiecej pędów ja tak mialem w innej odmianie drzewa kwitły pięknie a zawiazanie b.slabe. odpuscilem ciecie i zaczely owocowac.

Pozdr.

PJ577

Wszystkie, powyższe wypowiedzi - dają właściwą odpowiedź My nie mamy problemu z owocowaniem tej odmiany - jednak rośnie ona w towarzystwie wielu (potencjalnych) zapylaczy. I od tego bym zaczął.... Bo tak naprawdę, pierwszy raz słyszę o problemach z owocowaniem akurat odmiany 'President'. Pomijając termin dojrzewania owoców i wady związane z koniecznością ochrony... jakość i wyglad owoców, moim zdaniem, jak najbardziej stawia tą odmianę na "mocnej pozycji" w kategorii: "do produkcji towarowej".

Pozdrawiam