Słabe ciśnienie mały wydatek cieczy w opryskiwaczu

Witam mam problem ze śleżą kaspol 1000 litry rok 2009. Mianowicie jeszcze rok temu było maksymalen ciśnienie 15 bary z właczonym mieszadłem i odpowiedni wydatek cieczy.Pół roku temu było już tylko 12 bar.Teraz jest niecałe 10 tak z 9-9,5 i co jadę pryskać to coraz więcej zostaje mimo, że leje mniej do zbiornika i wolniej jadę. Po odłoczeniu mieszadłą ciśnienie nie wzrasta. Po zamknięciu jednej strony również nie wzrasta.

Gałkan na rozdzielaczu skręcona do oporu  a mimo to więcej niż 9-9,5 bar nie da się uzyskać nawet na maksymlanych obrotach silnika. Czym wiecej gazu tym więcej wraca przelewm i tyle.

Zdjąłem wąż od przelewu i go ścisnołem , mimo to ciśnienie nie wzrosło. 

Filter czyściłem nie pomogło.

Pompa się kończy czy co? 

Coś w tym opisie jest nie tak. Skoro "gałka na rozdzielaczu" jest skęcona na max to nie powinno ci się lać z przelewu. Skoro wogóle ci się leje to obstawiam pękniętą sprężynę na zaworze przelewowym i ciśnienia nie da się ustawić.

Może...

 Filtry wymienić, zbiornik wysuszyć i odkurzyć z paprochów....które zabijają filtr na zasysaniu cieczy. 

Jak włączysz pompę to zakleja, jak wyłączysz to paprochy odklejają się i opadają z wodą spowrotem do zbiornika,a  filtr wygląda na przyzwoity.

Jakby zatykało filtr na ssaniu to nie dawało by przez przelew. z ciekawości napisz nam jak rozwiążesz problem co było.

Stefek, 2021-04-21 13:27, napisał:

Coś w tym opisie jest nie tak. Skoro "gałka na rozdzielaczu" jest skęcona na max to nie powinno ci się lać z przelewu. Skoro wogóle ci się leje to obstawiam pękniętą sprężynę na zaworze przelewowym i ciśnienia nie da się ustawić.

Sprężyną jest dobra patrzyłem.

Próbowałem mocniej napiąć sprężynę , ale również nic to nie dało, ciśnienie nie wzrosło.

To ja się podepnę pod wątek, może ktoś się spotkał z takim problemem z jakim ja się teraz borykam. Mianowicie w Lochmanie przy każdym uwrociu i zamknięciu zaworu ciśnienie spada o kilka barów, niby powoli się podnosi ale do zadanego dochodzi w połowie rządka lub dalej więc muszę dobijać co przejazd w kolejny rządek...cholernie to irytujące!! Nie ma znaczenia czy beczka pełna czy nie. Pompa Comet 1400, filtry czyste, regulator ciśnienia wymieniany całkiem niedawno. Co może być przyczyną, miał ktoś z Was taki problem? Będę wdzięczny za każdą wskazówkę.

Witam mam ten sam problem po wyłączeniu wał ka spada ciśnienie i też bardzo wolno się podnosi do zadanego tylko ja zmieniłem traktor do pryskania wcześniej mf255 było bardzo dobrze teraz ls60 obroty 540 wałka i takie problemy ilość cieszy wypryskuje tyle co trzeba na h więc gdzie szukać problemu

sadwonik12, 2021-04-22 07:51, napisał:

Stefek, 2021-04-21 13:27, napisał:

Coś w tym opisie jest nie tak. Skoro "gałka na rozdzielaczu" jest skęcona na max to nie powinno ci się lać z przelewu. Skoro wogóle ci się leje to obstawiam pękniętą sprężynę na zaworze przelewowym i ciśnienia nie da się ustawić.

Sprężyną jest dobra patrzyłem.

Próbowałem mocniej napiąć sprężynę , ale również nic to nie dało, ciśnienie nie wzrosło.

jeśli  ten rozielacz to rzemieslnicza kopia pilmetowskiego to ..... szerokim łukiem , przy tym cisnieniu które stosowałeś masz takie wżery pod grzybkiem ,zresztą na grzybku pewnie  też ,że ciśnienie ucieka aż gwiżdże  a kawitacja jeszcze  zwiększa wżery ,bez wymiany rozdzielacza raczej problemu nie ogarniesz

Sprawdż wąż ssawny, mała nieszczelność i nie masz ciśnienia.