Siarczan potasu/Sól potasowa w malinie na jesień

Siema! Chcialbym spytac czy stosujecie siarczan potasu pod maline na jesien czy moze sol potasowa ? Doradzicie cos ? Bo czytalem wypowiedz jednego z uzytkownikow ze stosuje wlasnie ta sol potasowa i chcialbym sie dowiedziec czy ta sol jest dobra na maline.

Pod jagodowe to tylko nawozy bezchlorkowe.

jurol, 2017-10-12 17:43, napisał:

Pod jagodowe to tylko nawozy bezchlorkowe.

nieprawda. Jesli nie masz co z kasa zrobic to tak. Na pewno lepszy siarczan jak sol ale koszta tez sie licza w rolnictwie.

Późną jesienią po zakończeniu wegetacji syp sól potasową, chlorki tydzień dwa i się wypłukają. Na wiosnę jak rusza wegetacja to siarczan i tyle w temacie.

Nie wiem po co kombinujecie, wczesną wiosną Polifoska start 300 kg, w czerwcu kolejne 200 kg i tyle w temacie nawożenia maliny. koszt 1150 zł/ha. Jesienią kreda+ gips, kolejne 400 zł. Nie mówcie mi, że to ogromnie kolosalne pieniądze, kogo stać  przy takiej cenie maliny, itp. bo w porównaniu z ochroną to koszt nawożenia stanowi kilkanaście %. Ładna malina zielonej masy wytwarza 20-25 t/h, do tego dochodzi plon 8-10t, to pytam się z czego ma to urosnąć, z 300 kg Bontaru? Później pytania skąd przebarwienia, usychania liści, mały plon, przedwczesny koniec wegetacji. 

Niemam zamiaru bawić się w dokładne analizy ale chyba rzeczą oczywista jest że najbardziej skoncentrowanym nawozem potasowym jest siarczan potasu można powiedzieć stoprocent nawozu to składniki odżywcze potas plus siarka,sól potasowa ma tego potasu nie wiele mniej niestety dochodzi balast w postaci zabójczego chloru nawóz

wieloskładnikowy typu polifoska ma może wszystkich składników odżywczych razem wziętych góra 60 procent reszta to balast chemicznych śmieci.Może łatwiej to wysiać ale czy to jest taniej to niech każdy kalkuluje po swojemu w których z tych nawozów potas jest najtańszy.

Mi zawsze na studiach powtarzali że jeśli chcemy dawac potas pod rośliny wrażliwe na chlor to możemy to zrobić 50/50.

50% na jesień w postaci soli i 50% na wiosnę w postaci siarczanu.

Tomaszw - w jakim konkretnie nawozie występuje ta kreda i gips? -, dzięki za odpowiedź.

Podlaczam sie do pytania

Tomaszw co radzisz ? Sypac ta sol potasowa pozna jesienia czy nie ?

Daruj sobie sól, wczesną wiosną wieloskładnik. 

Tylko zobacz ile ten wieloskladnik kosztuje...

Widzisz tomaszw wydaje sie najbardziej doswiadczon z osob ktore wypowiadaja sie na tym forum, pisze konkrety. Napewno nie wciska Ci wieloskladnika bo chce zle. Wiec jesli nie wierzysz to zrob sobie doswiadczenie. Wybierz2 rzedy rowne sobie na jednym syp wieloskadnik tak jak pisze Tomek na drugim teraz sole. Pozniej zrob sobie wizualne porownanie. Co lepsze. Czy rosliny poczuly chlor czy nie. To napisalem tak z troski :) a jesli piszesz ze wieloskladnik jest drogi to popatrz za jaka cene pisales ze zbierales maliny. Jesli bedziesz tak cenil swoja prace to na tyle bedzie Cie stac :) Pozdrawiam :) 

Panie Tomaszu mam do pana pytanie a mianowicie na działce na której chcę sadzić maliny jesienne zostało po żniwach wykonane bodanie gleby i nie miło mnie zaskoczyło ponieważ ph na poziomie 4,8 a fosfor i potas na niskim poziomie, tylko magnez na wysokim. Pole zostało zwapnowane wapnem węglanowym  w ilości 4 tony na ha. Teraz zastanawiam się jak je nawozić przed posadzeniem? Czy rozsypać jeszce kredy granulowanej która zadziała szybciej od węglanu czy sypnąć jakąś konkretną dawkę nawozów fosforowych i potasowych. Co by Pan poradził?

Jaka to kategoria gleby? Ja bym z tym wapnem jeszcze poczekał, zrób koleją analizę za 12 miesięcy, nie wcześniej bo wapno sie nie rozłoży. Do uzupełnienia potasu syp sól ,a w następnym  roku superfosfat jak trochę pH się podniesie. 

Pytanie czy to było na pewno wapno węglanowe czy może dolomitowe? Jeżeli faktycznie węglanowe to taka dawka wystarczy przy takim ph. Kreda to nic innego jak wapno węglanowe. Jeżeli jest tylko możliwość to przed sadzeniem obornik, jeszcze nikt lepszego nawozu nie wymyślił. Druga opcja to mieszanina superfosfatu pojedynczego+ siarczanu potasu. A dokładniej ile nawozu to w oparciu o dokonaną analizę.

Było to wapno z Morawicy. Co do obornika to ze względu na ograniczoną możliwość będzie dawany tylko w pas z sadzonymi malinami. Czy po zaoraniu obornika dać jeszcze przed sadzeniem malin superfosfat i siarczan?

Przecież dolomit to też węglanowe. Śmiało można i warto zwłaszcza jak Mg nie ma. 

Witam Tomaszw zawarl wszystko co potrzeba jeśli mogę dodać od siebie to nie stosować łącznie wapnowania z obornikiem a i między wapnowaniem a nawozami fosforowymi też zrobiłbym rozdzielność na marginesie Prof.Grzebisz z UP w Poznaniu na jednej z konferencji polecał wapnowanie pod pług i gorąco namawiał do stosowania obornika i uzupełniania próchnicy w glebie aby była produktywna oczywiście jak wcześniej pisałem wapno najpierw do zmiany odczynu ph a obornik za rok pod sadzenie pozdrawiam