Witam.Mam pytanie czy stosuje ktoś lub spotkał się ze ściółkowanie malin słomą.Mam możliwość,dostęp do materiału (słoma),oraz chęci aby spróbować. Ściółkowaniem chcę uniknąć chwastów oraz zatrzymać trochę wilgoci. Podobnie jak w truskawkach.
Witam.Mam pytanie czy stosuje ktoś lub spotkał się ze ściółkowanie malin słomą.Mam możliwość,dostęp do materiału (słoma),oraz chęci aby spróbować. Ściółkowaniem chcę uniknąć chwastów oraz zatrzymać trochę wilgoci. Podobnie jak w truskawkach.
Pomysł ciekawy ale tą słomę można by było rzucić chyba dopiero kiedy te maliny wybiją i osiągną pewną wysokość... Bo rzucając przed ich wybiciem można by im pewnie utrudnić lub uniemożliwić wybicie z ziemi... Zresztą nie wiem ale tylko tak sobie to wyobrażam...... Pozdrawiam !
myślę że więcej było by z tym problemów niż pożytku , bo w jakim momencie chcialbyś to rozkladąć , w słomie jak to w słomie siewek chwastów nie brakuje , następnym problemem mogą byc choroby grzybowe dodatkowo jeśli masz nawodnienie to problem może być trudny do opanowania , a w truskawce słoma idzie w momencie kwitnienia i pozostaje tam stosunkowo krótko dodatkowo wiesz że większość trafia w międzyrzedzia a w malinie pod sadzonkę, ja jesienia posadsziłem na starej agrotkaninie po dwa rzędy obok siebie tylko otwory powiększyłem nie wiem co z tego będzie ale szkoda było mi wyrzucać agrotkaniny.
No więc jak pomyślałem tak zrobiłem,rozsypałem słomę na próbę na jeden rząd.Na tę chwilę mogę powiedzieć że, maliny wybiły tak samo jak obok nie ściółkowane,chwastów nie ma, sprawdzałem pod słomą jest wilgotno i bardzo dużo dżdżownic oraz innego pożyteczngo robactwa.Oraz dość mocno w tym rzędzie pracują krety,szkody nie czynią,a pędraka to tam napewno nie będzie.Zobaczymy jak będzie dalej w trakcie sezonu, na tę chwilę jestem pełen optymizmu.
Sprawdzaj sobie teraz częściej malinach czy nie masz objawów rdzy na dolnych liściach. Teraz nadchodzi sprzyjająca pogoda dla tego patogena. Zwłaszcza jeśli masz wyściółkowaną plantacje zwiększającą wilgotność, tworzącą świetny mikroklimat dla rozwoju rdzy.
Myślę sobie że można by próbować takiego sposobu wówczas gdy podasz pierwszą dawkę nawozów , bo wówczas faktycznie z jednej strony chwasty bedą miały trudniej wykiełkować gleba będzie się szybciej nagrzewać a i działanie nawozów zwłaszcza fosforu bedzie szybsze , ale gdy maliny osiągną około 50 cm wysokości ja usunął bym tą słome bo wówczas zaczną się schody jak podać kolejne dawki nawozów ?, no i walka z chorobami grzybowymi może być osiągalna ale zapewne za wyższą cenę użycia środków ochrony
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl