Sadzonki borówki - jaką szkółkę polecacie ? - strona 2

kobra fertygacja często jest konieczna, choćby w przypadku agromat, masz bardzo fajne plony, możliwe, ale nie dla każdego, nie każdy podchodzi z odpowiednią wiedzą lub z odpowiednimi środkami finansowymi do założenia plantacji, z czystej ciekawości, jak dużych sadzonek używałeś do założenia plantacji i jakiej materii organicznej użyłeś i jak dużo

plantacjaborowki, 2017-04-05 22:24, napisał:

Kolego BHO - nie ma się co rozpisywać. przeczytasz książkę którą zamówiłeś tam na pewno znajdziesz większość informacji o które pytasz z dokładnym wyjaśnieniem.

Jak po lekturze bedziesz miał wątpliwości a ja będe umiał to chętnie pomoge.

Dziś dostałem telefon od sprzedającego, że książka im się skończyła i mogą mi wysłać dopiero za kilka dni ... Zastanawiam się tylko, czy publikacja z 2002 roku jest jeszcze aktualna ? Sporo się zmieniło od tego czasu. 

BHO, jeśli nie Masz tak podstawowych wiadomości jak np jaki torf zastosować i Pytasz się na forum czy wysoki czy niski to może najpierw trochę poczytać literatury a w nie jasnych i nie zrozumiałych kwestiach zadawać pytania ,

ps.sadzimy korzeniem do dołu ,

Sory jakie pytania taka odpowiedz

Wyczytałem, że w zależności od rodzaju gleby stosuje się torf wysoki lub niski ... Co dziwnego zatem w moim pytaniu. Chyba, że ktoś coś napisał i nie bardzo wiedział co napisał, a ja się na niego powołuję ... " człowiek, który pyta, jest przez 5 minut głupcem, człowiek który nie pyta, jest głupi przez całe życie. "

BHO,to się można pytać o wszystko nawet czy korzeniem do dołu ,to  też jest pytanie, Jak  człowiek jest zainteresowany założeniem plantacji to chyba musi wiedzieć gdzie daną roślinę posadzić na stale, czyli tak to musi znać pH gleby na której dana roślina bedzie rosła , a jeśli tak to chyba zdaje sobie sprawę że borówka wymaga takiego a takiego pH, i czy to jest ważne dla tej grupy roslin z rodziny wrzosowatych a, jeśli teraz obszar przeznaczony pod nasadzenia ma pH np 6 to zastosowanie jakiego torfu spowoduje zmianę tego pH ? I można tak dalej

(tak proste,myślenie nie boli)

Ps ale szkolkarze się ciesza, znam jednego do którego jeden gość od 3 lat przyjeżdża i kupuje sadzonki borówki bo najpierw sądzi a później czyta, bo wychodzi z założenia że skoro u sąsiada rośnie to czemu u niego nie

Ale skoro w multiplacie Kupujesz kto chyba in vitro -szkolka pod Krakowem  już się cieszy 

Strasznie nerwowe towarzystwo :) Na in vitro to nawet patrzeć nie chcę. Sam rozmnażam borówkę, dla swoich potrzeb.  Gleba u mnie pH 3,5. Stosować torf na klasie V i VI, czy nie ?

"Jak zadbać o sadzonki z multiplatów, aby wyrosły piękne krzewy ? Aktualnie buduję dla nich tunel foliowy, a sadzonki odbieram w drugiej połowie czerwca" Napisałeś to  parę dni temu, teraz Piszesz że sam będziesz robil??? A tak przy okazji na szybko jaka musi być różnica temperatury między podłożem a otoczeniem przy ukorzenianiu sadzonki,ale przecież jak Sam będziesz robił a nie Będziesz wiedział to tylko wejdziesz w forum i zadasz pytanie i już Będziesz wiedzial??? a jeśli chodzi o sadzonki rozmazane in vitro ,to mam jedną odmianę ok 1 ha krzewy 15 letnie blecropa i plony corocznie oprócz zeszłego roku w którym źle zawiązała borówka ze względu na pogodę w 2015 roku (susza) były corocznie na poziomie 17 ton, brak chorób itp,Ja się nie denerwoje tylko boli mnie brak niekonsekwencji w zadawania pytan na forum,

Owszem kupuję i próbuję rozmnażać. Nie powiem, mam małe sukcesy, ale jeszcze daleko do obsadzania całego areału. Interesują mnie wyłącznie sadzonki wegetatywne. Powiem Ci, że strasznie ciężki z ciebie facet. O wszystkim gadasz, tylko nie o to, o co pytają. Żeby się bardziej przywalić do mnie i abyś nie musiał odpowiadać rzeczowo na temat, to może chcesz wiedzieć, czy będę sadził w doniczkach, czy na sznurku ? Jeżeli nie masz nic sensownego do powiedzzenia i jeżeli nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ( brak odpowiedzi na zadane pytanie ) , to nie zawracaj mi głowy i nie zaśmiecaj forum swoimi wypocinami. 

Gleba u mnie pH 3,5. Stosować torf na klasie V i VI, czy nie ?

ja proponuje Ci dać torfu 

BHO, 2017-04-18 17:42, napisał:

Strasznie nerwowe towarzystwo :) Na in vitro to nawet patrzeć nie chcę. Sam rozmnażam borówkę, dla swoich potrzeb.  Gleba u mnie pH 3,5. Stosować torf na klasie V i VI, czy nie ?

Sam rozmnażasz, na in-vitro nawet patrzeć nie chcesz, ale jak posadzić to już musisz pytać.

Już nie będę zaśmiecal tylko nie lubię takich  niby Sadowników a wypociny to Ty wypisujesz strasznie lawirujesz robisz sadzonki ale za mało musisz dokupić , czytając to się kupy nie trzyma, ale ty chyba jesteś z takich co jak coś wyprodukują i pojadą na giełdę i jak zaczną sprzedawać ten swój towar z 2-3 odmianami w jednej lubiance ,na zakończenie uprawa borówki to nie uprawa jagody kamczackiej która wszędzie urośnie ale muszę Ci podpowiedzieć że dla kamczackiej pH 3,5 to ciut za nisko i Możesz dosypać torfu ale którego??????

Ps na proste pytanie nie odpowiedziałeś jeśli chodzi o temperaturę przy ukorzenianiu ???,ale cóż najważniejsze EFEKTY , na szczęście borówka ukorzenia się jak porzeczka,przecierz krzewy też podobne

jacenty82, 2017-04-18 19:51, napisał:

BHO, 2017-04-18 17:42, napisał:

Strasznie nerwowe towarzystwo :) Na in vitro to nawet patrzeć nie chcę. Sam rozmnażam borówkę, dla swoich potrzeb.  Gleba u mnie pH 3,5. Stosować torf na klasie V i VI, czy nie ?

Sam rozmnażasz, na in-vitro nawet patrzeć nie chcesz, ale jak posadzić to już musisz pytać.

Sadzonki rozmnożyłem w domu, a to nie to samo co w folialu, czy na polu ... Strasznie problemowi ludzie tutaj są. To forum jest jak profesor, już prędzej "dzień dobry" powie ci sprzątaczka niż profesor. Farsa, co ...  Cóż ,nie ma tu z kim rozmawiać. Pozdrawiam wszystkich porządnych i normalnych ludzi, i dziękuję za każdą pomoc i dobrą radę. 

Brak odpowiedzi na proste pytanie o rozmnażaniu uwidacznia stopień wiedzy, a rozmnazanie bezposrednio w  polu to jednak szacun,nie znam osoby która to umie, pole- dwor ,ale chyba  nie Jesteś z Małopolski, na początek proponjuję książkę która Pan zamówił ,albo drugiego autora np Kazimierz Smolarz to samo co dr Pliszka.Szkoda że w Polsce nie ma studiów na AR  korenspodencyjnych

Ps proponuję dać Ci torfu .....

I na koniec najważniejsze torfu dac chyba ale wysokiego ( w torfach jest taka sprzeczność niski ma wysokie a wysoki niskie pH )ale ile dać tego torfu ??????, nie wiemy ,wiemy tylko że gleba klasy IV,V, ale jaka zwiezlosc,itp nie wiemy ale dać ,

We Lwowie mawiało się " na dwór" jak wyszedłem przed dom, a "na pole" jak wychodziłem poza miejsce zamieszkania. 

KRETYNI !!!!!!

Właśnie przez takie kłótnie i wymądżanie się nie ma sensownej grupy ludzi w Polsce lub organizacji która by cały biznes borówkowy razem trymała. Tylko ten powiedział to albo ten zrobił tak - podglądanie kopiowanie zero własnej konstruktywnej inicjatywy.

Na glebach IV klasy robisz rów sypiesz 50L kwaśnego torfu na 1 mb 20 L trocin wszystko mieszasz glebogryzarką i sadzisz ściółkując z góry trocinami nie zbyt głeboko. 

I boróweczki rosną.

Im więcej torfu tym lepiej - jak masz środki to daj 70 litrów.

Nie kłóćcie sie - Razem budujcie i działajcie.

Witam,

Ja się nie kluce,tylko irytuje mnie brak podstawowej ,powtarzam podstawowej wiedzy nawet nie o uprawie borówki ale o produkcji roślinnej HBO, ale już nie będę pisał na tym portalu,faktycznie nie ma sensu,a idiota to mogę być np w dziedzinie no howu boilerow, dlatego tego nie robje, właśnie później przyjeżdżają tacy plantatorzy na giełdę z tą swoją borówka i sprzedaja swój mały i kwaśny owoc ale przecież to BOROWKA,kończę na tym, żeby wyjąć zawsze trzeba włożyć 

plantacjaborowki, 2017-04-27 21:52, napisał:

KRETYNI !!!!!!

Właśnie przez takie kłótnie i wymądżanie się nie ma sensownej grupy ludzi w Polsce lub organizacji która by cały biznes borówkowy razem trymała. Tylko ten powiedział to albo ten zrobił tak - podglądanie kopiowanie zero własnej konstruktywnej inicjatywy.

Na glebach IV klasy robisz rów sypiesz 50L kwaśnego torfu na 1 mb 20 L trocin wszystko mieszasz glebogryzarką i sadzisz ściółkując z góry trocinami nie zbyt głeboko. 

I boróweczki rosną.

Im więcej torfu tym lepiej - jak masz środki to daj 70 litrów.

Nie kłóćcie sie - Razem budujcie i działajcie.

Brawo !!! Takich jak Ty , trzeba nam więcej. 

borowka13, 2017-04-28 06:48, napisał:

Witam,

Ja się nie kluce,tylko irytuje mnie brak podstawowej ,powtarzam podstawowej wiedzy nawet nie o uprawie borówki ale o produkcji roślinnej HBO, ale już nie będę pisał na tym portalu,faktycznie nie ma sensu,a idiota to mogę być np w dziedzinie no howu boilerow, dlatego tego nie robje, właśnie później przyjeżdżają tacy plantatorzy na giełdę z tą swoją borówka i sprzedaja swój mały i kwaśny owoc ale przecież to BOROWKA,kończę na tym, żeby wyjąć zawsze trzeba włożyć 

A Ty borówka, to jesteś najwiiększy maruda z jakim kiedykolwiek rozmawiałem. Znawca od siedmiu boleści co go wszystko irytuje. Weź sobie chłopie daj na luz i jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to zamilcz. Zrozum wreszcie, że nikogo nie obchodzi co cię irytuje ! Osobiście mam to gdzieś ! Pytam, żeby wiedzieć, a jeśli tego nie rozumiesz znawco, to wypad z forum !

BHO niestety borowka ma rację i nie powinna Cię dziwić ta reakcja.Zanim zaczniesz uprawiać cokolwiek powinieneś przynajmniej przeczytać jakąś książkę nauczyć  się podstaw a dopiero później pytać to czego nie wiesz na forum.Nie obraz się ale nie masz nawet podstawowej wiedzy na temat uprawy ziemi więc nie dziw się że albo ktoś odpowiada jak borówka albo wcale na Twoje pytania. Nie mam na celu tutaj Cię w żaden sposób obrażać tylko proszę abyś przyjął konstruktywna krytykę bo niedługo od nikogo tutaj pomocy nie uswiadczysz.pozdrawiam

BHO śmieszny jestes, 

Ps tak na marginesie borowke uprawiam 17 lat, to trochę się nauczyłem , pracę magisterską pisałem z borówki, współpracowałem i robiłem badania razem ze Śp.dr Kazimierzem Pliszka, ,także znawca jestem może i od 8 bolesci, ale Ty nie masz,pisze to po raz wtory PODSTAW nie tyle uprawy borówki,ale uprawy sadowniczej.

borowka13, 2017-05-14 06:49, napisał:

BHO śmieszny jestes, 

Ps tak na marginesie borowke uprawiam 17 lat, to trochę się nauczyłem , pracę magisterską pisałem z borówki, współpracowałem i robiłem badania razem ze Śp.dr Kazimierzem Pliszka, ,także znawca jestem może i od 8 bolesci, ale Ty nie masz,pisze to po raz wtory PODSTAW nie tyle uprawy borówki,ale uprawy sadowniczej.

Jak to jest, że taki mądry jesteś, a niczego mądrego nie potrafisz powiedzieć ?

Ja mówię wprost. Nie mam wiedzy w temacie i szukam gdzieś pomocy, ale jak widzę, to źle trafiłem. W tej sytuacji utwierdzam się w przekonaniu, że to forum nie jest dla mnie i jak widzę, kilkunastu szacownych użytkowników również opuściło to forum. 

Pozdrawiam wszystkich, również malkontentów.

Każdy pisze, przeczytaj książkę Smolarza, lub Pliszki abecadło uprawy borówki, tam jak na razie są wszystkie odpowiedzi na twoje pytania, moze nie na wszystkie ze względu na poziom wiedzy w zadawania pytań,brak  elementarnej wiedzy to jest trochę dla mnie uwlaczajace, zawsze piszesz ekologicznie ale byś stosował środki chemiczne dopuszczone w ekologii, borówka rozmnażana in vitro to omijasz szerokim kolem, a wiesz na czym polega rozmnażanie im vitro???? Pewnie nie muszę ci powiedzieć tak na początek że to nie GMO, zakup biedronek do ochrony itp ,powiedz wprost ile ty tego chcesz sadzic, zamieszczasz zdjęcia borówek w ogródku pod sosnami które rosną w perzu, a ciekawe jak jak z wynikami z kamczackiej, ale ty pewnie jesteś z tych że dużo mówią ale mało robia, 

Ps książka już doszła czy tylko piszesz że zamowiles,

Na koniec przypomniała mi się jena Polska komedia " chłopaki nie płaczą" tam jest taki gangster który oglądał film "Śmierć w Wenecji", to właśnie przyszło mi takie porównanie z ciebie taki sadownik jak z niego .....

Zgadzam się z kolegami krytykującymi gości zadających pytania zdradzające brak elementarnej wiedzy. Po co komu forum, na którym powtarza sie w kółko te same podstawowe informacje, które mozna przeczytać w wikipedii czy na stronie pierwszej lepszej szkółki sprzedającej sadzonki borówki. W moim rozumieniu na formum rozmawia się o sprawach trudnych, nieoczywistych, po wczesniejszym zdobyciu podstawowej wiedzy gdzie indziej.

Jeżeli ktoś potrzebuje szkolenia od podstaw, to polecam własnie ksiązki oraz zatrudnienie sie gdzieś na praktyki, ponieważ naprawdę nie sposób w krótkim poście przekazać całej podstawowej sadowniczej wiedzy. Po przyswojeniu fachowego słownictwa i podstaw tej wiedzy można już pytać o rzeczy budzące wątpliwości. Wtedy przynajmnie foumowicze potraktują taką osobę poważnie i na pewno pomogą.  Trudno podejść poważnie do kompletnego ignoranta, któremu nie chciało sie przeczytać nawet borówkowego elementarza. Skoro jemu nie chciało się przeczytać, to dlaczego ma sie komuś chcieć odpowiadać na takie nudne pytania?

P.S. takie zupełnie podstawowe pytania warto zadać na forum dla działkowców - tam jest mnóstwo pasjonatów-amatorów i oni bardzo chętnie dzielą się tą wiedzą. Chociaż też są zniecierpliwieni tym, że ludzie zamiast najpierw czytać, a potem pytać, to najpierw pytają, bo nie chce im sie czytać wątku od początku.

Wrzuciłam w google hasło "uprawa borówki" i pojawiło się Około 210 000 wyników (0,46 s). Właściwie każdy wynik to kopalnia wiedzy.

Tylko większość tej wiedzy to jest na poziomie bardzo ale to bardzo niskim. Jak przeglądam te informacji to najwiecej chyba na forach takich jak to można zdobyć wiedzy. Mam pytanie jak z opłacalnościa takiej produkcji sadzonek? Mam 44 ary kwaśnego torfu z piaskiem działka przy strumyku więc wilgoć cały czas. Samosiejka brzozy po całości prawie i zastanawiam sie czy nie opłaca się zaczac robić sadzonki. Bo jak patrzę na te w sklepach to cena calkiem przyjemna. U mnie w ogrodniczym kilk km dalej takie mizerne krzaczyska po 12 zeta są. A w necie różnie ale pierwszy lepszy sklep https://www.podkarpackiesady.pl/21-borowki-amerykanskie mają po 14 zł plus pewnie wysyłka koło 10. I ludzie to chyba kupują całkiem całkiem. Jakby mi się udało to jak z przesadzaniem tych małych sadzonek. Muszą od razu rosnąć w multipalecie czy można w gruncie i potem przesadzać. Moje doświadczenie z borówkami to trochę za mało i nie chcę się narobić aby potem miało to popłynąć.Pomoże ktoś?

Nie wiem co napisać bo ręce opadają!!!!

Radogoszcz, 2019-05-22 08:50, napisał:

Tylko większość tej wiedzy to jest na poziomie bardzo ale to bardzo niskim. Jak przeglądam te informacji to najwiecej chyba na forach takich jak to można zdobyć wiedzy. Mam pytanie jak z opłacalnościa takiej produkcji sadzonek? Mam 44 ary kwaśnego torfu z piaskiem działka przy strumyku więc wilgoć cały czas. Samosiejka brzozy po całości prawie i zastanawiam sie czy nie opłaca się zaczac robić sadzonki. Bo jak patrzę na te w sklepach to cena calkiem przyjemna. U mnie w ogrodniczym kilk km dalej takie mizerne krzaczyska po 12 zeta są. A w necie różnie ale pierwszy lepszy sklep https://www.podkarpackiesady.pl/21-borowki-amerykanskie mają po 14 zł plus pewnie wysyłka koło 10. I ludzie to chyba kupują całkiem całkiem. Jakby mi się udało to jak z przesadzaniem tych małych sadzonek. Muszą od razu rosnąć w multipalecie czy można w gruncie i potem przesadzać. Moje doświadczenie z borówkami to trochę za mało i nie chcę się narobić aby potem miało to popłynąć.Pomoże ktoś?

Kolego...rzucasz się z motyką na księżyc, borówka to nie porzeczka i nie rozmnaża się tak łatwo

Witam.

Czy ktoś coś słyszał o środku na opuchlaki o nazwie OtiorStop? Znalazłem cos takiego w internecie, podobno istnieją przedsiębiorstwa produkujące...zadzwoniłem, ale nikt nie odbiera telefonu. Czy ktoś z Państwa wie coś o tym środku?

Pozdrawiam...