Witam.Chciałem poruszyć temat który niejako jest ściśle związany z rynkiem jabłek w Europie a w szczególności jabłek pprzemysłowych i uważam że będzie to miało duże przełożenie na cenę jabłek przemysłowych w nadchodzącym sezonie,o ile sadownicy nie dadzą się wykorzystać.Otóż na początku kwietnia w Chinach czyli największego gracza na rynku koncentratu jabłkowego podczas kwitnienia jabłoni w prowincjach gdzie skupiona jest największa produkcja jabłek przeszła bardzo groźna fala przemrozków czyniąc olbrzymie straty. Są informacje że miejscami temperatura spadła nawet do -12*C ,tak jak wspomniałem straty są duże ,wstępne szacunki przewidują zmniejszenie produkcji od 18-40% .Jest jeszcze oczywiście zbyt wcześnie aby oszacować dokładnie ale straty są podobno bardzo duże. Pytanie po co to piszę? Mój post ma charakter czysto informacyjny aby jak najwięcej osób miała świadomość tego że kraj który produkuje ok. 40 mln. ton jabłek rocznie będzie miał dużo mniejsze zbiory niż zazwyczaj i aby nie dać się wykiwać sprytnemu przemysłowi przetwórczemu w nadchodzącym sezonie .Pomijając temat jabłka przemysłowego myślę że jest to też olbrzymia szansa dla zaistnienia Polskiego jabłka wysokiej jakości na tamtejszym rynku bo jeśli prognozy się sprawdzą "państwo środka" zaimportuje zapewne dużo więcej jabłek niż dotychczas.Trzeba trzymać rękę na pulsie bo wg mnie koniunkura na runku koncentratu jabłkowego jeśli nie będzie znakomita to na pewno utrzyma obecny poziom,a zakłady przetwórcze zapewne będą kombinować aby nabyć surowiec bardzo tanio. Nie zrozumiałym jest też dla mnie to dlaczego nieliczne serwisy branżowe o tym newsie informowały natomiast większość jakby przemilczało temat.Pozdrawiam.