waldus, 2017-05-14 09:43, napisał:
Pokażcie zdjęcia tych umrożonych kwiatów na jabłoniach.
kolega nie widział zmarzniętego kwiatu? niemozliwe!!!. a wiesz , gdzie jest wies, wogóle
waldus, 2017-05-14 09:43, napisał:
Pokażcie zdjęcia tych umrożonych kwiatów na jabłoniach.
kolega nie widział zmarzniętego kwiatu? niemozliwe!!!. a wiesz , gdzie jest wies, wogóle
waldus, 2017-05-14 09:43, napisał:
Pokażcie zdjęcia tych umrożonych kwiatów na jabłoniach.
Z tego co pamiętam to chyba chciałeś sprzedać sad ze względu na zdrowie...
ale widzę, że chyba się już lepiej poczułeś i rogi ci wyrosły.
człowieku (dziecko, walduś) na kolana i do Częstochowy..
Szanuj pracę innych jak nie porafisz siebie samego i tyle w temacie.
p.s. okolice Grójca kwiat ogólnie zmarnięty na poziomie 80 - 90%
Gmina Samborzec, Obrazów- podobnie,a miejscami nawet 100 %- wiśnia,jabłko. Morela, czereśnia, brzoskwinia to wiadome. Nieco lepiej jest w gminie Dwikozy... nawet trochę brzoskiwin sie uratowało.
Okolice Skierniewic. Jabłek nie posiadam ale niestety śliwki mi prawie całe poleciały szczególnie lepotica która najmocniej dostała , trochę owocu będzie na późnych odmianach. Ogólnie naprawdę przykro patrzeć.
aga10, 2017-05-14 18:55, napisał:
waldus, 2017-05-14 09:43, napisał:
Pokażcie zdjęcia tych umrożonych kwiatów na jabłoniach.
kolega nie widział zmarzniętego kwiatu? niemozliwe!!!. a wiesz , gdzie jest wies, wogóle
Co 5 min nowe zdjecie na facebook a tak trudno pare fotek wrzucic niemożliwe
Również zwróciłem uwagę tak jak kolega "maroni" że "waldus" tamtego roku ogłaszał się tutaj na portalu ze chce sprzedać swój sad ze względów zdrowotnych. Cóż pokory brak.
Okolice Nowego Sącza przymrozku w święta nie było. We wt było -4 na wiśniach troche strat jest, ale patrząc na inne reojny to chyba nie tak strasznie. Malina jesienna nie ucierpiała wogóle.
maroni, 2017-05-14 20:18, napisał:
waldus, 2017-05-14 09:43, napisał:
Pokażcie zdjęcia tych umrożonych kwiatów na jabłoniach.
Z tego co pamiętam to chyba chciałeś sprzedać sad ze względu na zdrowie...
ale widzę, że chyba się już lepiej poczułeś i rogi ci wyrosły.
człowieku (dziecko, walduś) na kolana i do Częstochowy..
Szanuj pracę innych jak nie porafisz siebie samego i tyle w temacie.
p.s. okolice Grójca kwiat ogólnie zmarnięty na poziomie 80 - 90%
Człowieku o co ci chodzi .Stwiedziłem tylko że tak tragicznie nie może być jak ppiszecie bo morele przetwały a wszyscy chcą mnie zlinczować za pisanie prawdy. W Czestochowie nie bedę robił ci konkurencji .......Oferta sprzedaży dalej aktualna tylko oferentów brak wiec zapraszam do ogladania i kupowania.Ale jeśli poczujesz się lepiej i twoje ego połechce to niech bedzie że u mnei umarzło 200% tj w tym roku i na rok następny. Aby uzyskać tak czesto przytaczana na portalu "ODPOWIEDNIĄ JAKOŚĆ" na drzewie powinno pozostać 10% tego co kwitnie wiec teoretycznie mróz wyręczył w przeżedzaniu
Dominiqe, 2017-05-14 22:43, napisał:
Również zwróciłem uwagę tak jak kolega "maroni" że "waldus" tamtego roku ogłaszał się tutaj na portalu ze chce sprzedać swój sad ze względów zdrowotnych. Cóż pokory brak.
Okolice Nowego Sącza przymrozku w święta nie było. We wt było -4 na wiśniach troche strat jest, ale patrząc na inne reojny to chyba nie tak strasznie. Malina jesienna nie ucierpiała wogóle.
Ale co w tym dziwnego że chcę sprzedać sad z nie umarznietymi morelami i jabłonkami. Przyjedz kupuj zbieraj ja mogę nawet jutro sprzedac. No chyba że coś takiego nie mieście sie w zachłannych głowkach jak można sprzedawac tak dochodowy interes jakim jest sadownictwo .
Wszyscy mają zachłanne główki tylko nie kolega waldus, któy sobie śpiewa 200 tys./ha. A może to gorycz i żal, że nikt nie chce tyle dać tylko pukają się w czoło? Tutaj szuka pocieszenia drażniąc innych.
waldus, 2017-05-14 22:46, napisał:
Ale jeśli poczujesz się lepiej i twoje ego połechce to niech bedzie że u mnei umarzło 200% tj w tym roku i na rok następny. Aby uzyskać tak czesto przytaczana na portalu "ODPOWIEDNIĄ JAKOŚĆ" na drzewie powinno pozostać 10% tego co kwitnie wiec teoretycznie mróz wyręczył w przeżedzaniu
Twoja teoria jest nierealistyczna, bo zakłada 100% skuteczności zawiązania, która przy niesprzyjających warunkach pogodowych (deszcze, chłody) i wszystkich kwiatch zdrowych, bywa czasem poniżej tych wymaganych 10%. Btw. żaden ze środków chemicznych nie ma takiej skuteczności przerzedzania jak mróz ;)
Sorek69, 2017-05-15 06:39, napisał:
Wszyscy mają zachłanne główki tylko nie kolega waldus, któy sobie śpiewa 200 tys./ha. A może to gorycz i żal, że nikt nie chce tyle dać tylko pukają się w czoło? Tutaj szuka pocieszenia drażniąc innych.
Dla mnie jest to tyle warte,tyle mnie to kosztowało a ty nie widziałeś nie ogladałeś a masz dużo do powiedzenia. Ja wiem że lepiej podkuić we wsi sąsiada i zapłacić 100k lub 150k za ugór bo mina podkupionego jest bezcenna
SlawekS, 2017-05-15 06:41, napisał:
Twoja teoria jest nierealistyczna, bo zakłada 100% skuteczności zawiązania, która przy niesprzyjających warunkach pogodowych (deszcze, chłody) i wszystkich kwiatch zdrowych, bywa czasem poniżej tych wymaganych 10%. Btw. żaden ze środków chemicznych nie ma takiej skuteczności przerzedzania jak mróz ;)
To bardziej ironia niż teoria i zgadzam się z Tobą. Wez tylko pod uwagę skale wyolbrzymiana problemu i można z dużą dozą prawdopodobieństwa zaryzykować stwierdzenie ze na jesieni jabłka z rejonów najbardziej umrożonych na giełdzie w Sandomierzu bedą podawane po 6-8 zł za klatkę tak jak w tym roku.
Nie mozliwe. 8 zł to jet 53 gr. przemysł bedzie drozszy nie ma wisni porzeczki, przerywki jabłek, letnich odmian . najwczesniej po 15 wrzesnia beda mieli co kupic, a tez drobnych nikt im nie odda jak nie dadza ceny.
Co do wyolbrzymiania po części się zgodzę, bo nie minęło parę dni a już szacunki są tonowane - "bo jednak tylko niektóre odmiany", "bo jednak tylko w zastoiskach mrozowych". Ale tylko po części, bo nigdy nie należy oceniać sytuacji przez pryzmat własnego podwórka i okolicznych wiosek.
W skali kraju nie ma szans nawet na średnie plony. Będą znacznie mniejsze. O ile? Czas pokaże.
Ogólna sytuacja w UE tylko spotęguje zawirowania na rynku i będziemy mieli sezon dalece inny od ostatnich.
Walduś robisz się już śmieszny, tak ciężko wsiąć w samochód i zobaczyć te sady gdzie jest 100% zmarznięte, do Grójca chyba nie masz tak daleko? Jak dla ciebie to jest nie pojęte że mogąbyć takie straty, zresztą rzuce wieczorem parę zdjęć całych kwiatostatnów gdzie sa wszystkie pąki przemarznięte, a z cenami to się wygłupiłeś całkiem, ceny będa podobne lub wyższe jak w 2008 r, po przymrozkach z 2007, które były słabsze, objeły mniejszy obszar kraju i tamtym czasie nie przemroziło też reszty europy
waldus, 2017-05-15 06:57, napisał:
Sorek69, 2017-05-15 06:39, napisał:
Wszyscy mają zachłanne główki tylko nie kolega waldus, któy sobie śpiewa 200 tys./ha. A może to gorycz i żal, że nikt nie chce tyle dać tylko pukają się w czoło? Tutaj szuka pocieszenia drażniąc innych.
Dla mnie jest to tyle warte,tyle mnie to kosztowało a ty nie widziałeś nie ogladałeś a masz dużo do powiedzenia. Ja wiem że lepiej podkuić we wsi sąsiada i zapłacić 100k lub 150k za ugór bo mina podkupionego jest bezcenna
Pamiętam też komentarze pod ogłoszeniem, wielu szydziło z niego. Próba się odegrania za te nieprzychylne komentarze w taki sposób jak ty to robisz, jest conajmniej dziecinna.
Sorek69, 2017-05-15 12:56, napisał:
Pamiętam też komentarze pod ogłoszeniem, wielu szydziło z niego. Próba się odegrania za te nieprzychylne komentarze w taki sposób jak ty to robisz, jest conajmniej dziecinna.
Jeżeli uważasz że 200k za ha wpełni owocujacego sadu dobrej odmiany do przesada i powód do szyderstw to nie wiem kto tu jest dzieckiem , któremu tatuś pewwnie wszystko sponsoruje .Włąsnie przejechałem się po okolicach i albo jesteście chorzy albo coś nie tak ze wzrokiem. W okolicach sandomierza to max jest 10% uszkodzeń które nie maja żadnego znaczenia dla plonów. Idaret ma zawiaski zbliżajace się do 8mm średnicy wiec o jakim umarznięciu 100% piszecie. Chyba że to był zamach ze strony Putina na wasze jabłka i należy jak najszybciej powołąc komisje śledczą z krzykaczami na czele zwłaszcza tym co co roku na kolanach innych do czestochowy wysła. Napewno rozwiaże tą jak zagatkową sprawe mrozu w polsce i uni europejskiej. Na brak merytorycznych dowodów swoich racji najlepiej kogoś zwyzywać od ciemniaków, życzyć mu pogorszenia zdrowia , wyśmiać ubliżać. Przecież zawsze można sie w niedziele sie wyspowiadac ze swoich słabości i przystąpic z podniesionym czołem do komuni świetej.
wania1234, 2017-05-15 08:49, napisał:
Walduś robisz się już śmieszny, tak ciężko wsiąć w samochód i zobaczyć te sady gdzie jest 100% zmarznięte,
NIe łątwiej wyjąć iPhona zrobić 2 zdjecia i wrzucić tu.
Chyba że problemy z umiejetnościami ?
Aparty w telefonach nie służa tylko do robie zdjeć swoich przyrodzeń wiec można też co innego sfotografować
Gmina Koprzywnica na 1ha 4 letniej dobrze wyrośniętej łutówki która kwitła jak szalona po ostatnim przymrozku (10.05) strata na poziomie ponad 97%. Trafiło idealnie w punkt kwitnienia. Z przeglądniętych kilkuset kwiatów zawiązki są na zaledwie kilku. U sąsiadów (3 sady wiśniowe) podobna sytuacja. Jabłek nie potrafię ocenić, ale płatki wyraźnie ruszone. Dla mnie to działalność dodatkowa więc jakoś to przeboleje, ale współczuję tym którzy z tego żyją. Nie pamiętam aby kiedykolwiek w mojej okolicy tak wymiotło wisnie.
Walduś,chyba znasz to z autopsji po co służą aparaty w telefonach, mnie takie porównanie nawet do głowy by nie przyszło, ale według powiedzenia głową siwieje dupa szaleje, Nie rozumiem skoro ludzie piszą że przemarzlo to chyba wiedzą lepiej, mi też przemarzła oczywiście nie w 90 lub 100 % ale usredniajac 3 odmiany borówki ok 30-40 % borowki( w święta -8, maj -7) i możesz wierzyć lub nie zdjęć nie dołączam
Ja obserwuje tylko jabłonie i o tym pisze . https://www.sadownictwo.com.pl/przymrozki-u-sadownikow-video na 1 filmiku też podobno sad jest umarzniety.
Abukk, 2017-05-15 18:42, napisał:
Mówisz masz, Lobo stan na dziś.
Przykre,to chyba najgorszy widok dla Sadownika;(
waldus, 2017-05-15 14:25, napisał:
Sorek69, 2017-05-15 12:56, napisał:
Pamiętam też komentarze pod ogłoszeniem, wielu szydziło z niego. Próba się odegrania za te nieprzychylne komentarze w taki sposób jak ty to robisz, jest conajmniej dziecinna.
Jeżeli uważasz że 200k za ha wpełni owocujacego sadu dobrej odmiany do przesada i powód do szyderstw to nie wiem kto tu jest dzieckiem , któremu tatuś pewwnie wszystko sponsoruje .Włąsnie przejechałem się po okolicach i albo jesteście chorzy albo coś nie tak ze wzrokiem. W okolicach sandomierza to max jest 10% uszkodzeń które nie maja żadnego znaczenia dla plonów. Idaret ma zawiaski zbliżajace się do 8mm średnicy wiec o jakim umarznięciu 100% piszecie. Chyba że to był zamach ze strony Putina na wasze jabłka i należy jak najszybciej powołąc komisje śledczą z krzykaczami na czele zwłaszcza tym co co roku na kolanach innych do czestochowy wysła. Napewno rozwiaże tą jak zagatkową sprawe mrozu w polsce i uni europejskiej. Na brak merytorycznych dowodów swoich racji najlepiej kogoś zwyzywać od ciemniaków, życzyć mu pogorszenia zdrowia , wyśmiać ubliżać. Przecież zawsze można sie w niedziele sie wyspowiadac ze swoich słabości i przystąpic z podniesionym czołem do komuni świetej.
Dla Ciebie może być wart 500 tys. może masz tyczki ze srebra lub słupy z tytanu. Nie interesuje mnie to, gadanie że nie wmarzło w okolicy to ile max przejechałeś 5, 10 km koło Grojca nie byłeś wiec po co to gadanie. Zakończe literacko: Skończ Waść, wsytdu oszczedź.
A ja dzis urwałem z 50 kwiatków paulareda od spodu i blizej konara i jedno dobre było, ale tez nie pwene do konca bo troche sinawe w srodku. lobo tez i cortlandy. a genewa to nawet nie zakwitła. alwa tez jest zero.
Waldus gdzie ty te jabłonie obserwujesz? zdjęcia cię nie przekonują, lepiej wiesz jakie sa straty w jabłoniach w rejonie Warki i Grójca jak sadownicy stamtąd, w 2007r. jak było 1mln ton a nie 3,5mln też sobie sadownicy wymyślili straty? Ja pamiętam tamten rok, wtedy znajdowałem zielone pąki, do tego jedna z odmian puźno kwitnąca w ogóle nie przemarzła, w tym roku zostałą też załatwiona w 100%
wania1234, 2017-05-16 02:07, napisał:
Waldus gdzie ty te jabłonie obserwujesz? zdjęcia cię nie przekonują, lepiej wiesz jakie sa straty w jabłoniach w rejonie Warki i Grójca jak sadownicy stamtąd, w 2007r. jak było 1mln ton a nie 3,5mln też sobie sadownicy wymyślili straty? Ja pamiętam tamten rok, wtedy znajdowałem zielone pąki, do tego jedna z odmian puźno kwitnąca w ogóle nie przemarzła, w tym roku zostałą też załatwiona w 100%
Tak jak pisałem w okolicach Sandomierza u, do Grójca mam daleko i na Twoich zdjeciach oczywiscie że widać uszkodzenia. Ja takich uszkodzeń widziałem max 10% i to lokalnie
losowa gałązka z idareda z wyższego konca, ucięta na 2m
Tak jak pisałem, 100% strat, na niektórych słabiej widać bo w złym miejscu cięcie zrobiłem, jak się kliknie na zdjęcie to mozna je powiększyść, choć nie są w zbyt dobnrej rozdzielczości bo są ograniczenia co do wielkości załącznika
Ja bym raczej nie potępiał waldusia czy innych osób. Szkoda na pewno są, mniejszy czy większe, są. Jednak byłbym ostrożny w jakimkolwiek ocenieniu i zakładaniu że 100% czy 90% a już najbardziej że zaraz Nam nawalą ceny. Prosty przykład, znajomy zaorał plantacje Rubena bo miał 100% szkód i już w tym miejscu rośnie już kukurydza. Stwierdził że nawet 5 zł go nie ratuje bo nie było nic.
Co do jabłek jednak byłbym o wiele bardziej powściągliwy i nie napalałbym się za bardzo. Sezon który zbliża się wielkimi krokami sam wyjaśni. Podam inny przykład. Sąsiad wyliczył około 60% strat i co dziwne on się cieszy bo mówi że wreszcie nie będzie musiał przeżedzać i zaoszczędzi na pracownikach. Więc niby straty duże, ale zbiór może być identyczny co w poprzednim roku.
Fragii...
trzymaj się tej swojej porzeczki i oszczędź nam tych mądrości "zasłyszanych od sąsiada", który od paru lat bawi się w jabłonie. Taki z Ciebie "bizmesmen" sadzący łany borówki, a dalej te jabłka w oczy kolą.
Jeszcze ten Twój sąsiad zapłacze, gdy będzie musiał przerywać owoc z łamiących się górą gałęzi, podczas gdy dołem będą tylko liście...
Na poważnie:
Cześć kwiatów zaczyna się osypywać, później przyjdzie czas na uszkodzone związki, które jeszcze wiszą mimo brązowej komory nasiennej. A dopiero po tym poznamy prawdziwy rozmiar strat.
Fragii, 2017-05-20 14:24, napisał:
Ja bym raczej nie potępiał waldusia czy innych osób. Szkoda na pewno są, mniejszy czy większe, są. Jednak byłbym ostrożny w jakimkolwiek ocenieniu i zakładaniu że 100% czy 90% a już najbardziej że zaraz Nam nawalą ceny. Prosty przykład, znajomy zaorał plantacje Rubena bo miał 100% szkód i już w tym miejscu rośnie już kukurydza. Stwierdził że nawet 5 zł go nie ratuje bo nie było nic.
Co do jabłek jednak byłbym o wiele bardziej powściągliwy i nie napalałbym się za bardzo. Sezon który zbliża się wielkimi krokami sam wyjaśni. Podam inny przykład. Sąsiad wyliczył około 60% strat i co dziwne on się cieszy bo mówi że wreszcie nie będzie musiał przeżedzać i zaoszczędzi na pracownikach. Więc niby straty duże, ale zbiór może być identyczny co w poprzednim roku.
też bym się bardzo cieszył jak bym miał koło 60% strat,ładny zbiór by był, widać wyżej il;e mam % strat, całe Grójeckie ma podobnie, ale nie ma wcale zielonych zawiązek, albo kilka na 100
A u mnie jest jakieś 10% strat na czereśni i jesli to co mówicie sie sprawdzi to cena bedzie dobra i kupie sobie w tym roku nowego mercedesa i fendta.
Sadownik2017, 2017-05-21 09:17, napisał:
A u mnie jest jakieś 10% strat na czereśni i jesli to co mówicie sie sprawdzi to cena bedzie dobra i kupie sobie w tym roku nowego mercedesa i fendta.
już się tak nie ciesz, z tego zdjęcia 80 procent zawiązek spadnie za 2 tyg.
A niech już liczy kasę pogadamy na koniec sezonu daj mu i 10 tuch mercedesów i fendów. U mnie na teraz wygląda że będzie jakies 20% towaru ale to na chwilę obecną zobaczymy po opadzie com zostanie.
Sadownik2017, 2017-05-21 09:17, napisał:
A u mnie jest jakieś 10% strat na czereśni i jesli to co mówicie sie sprawdzi to cena bedzie dobra i kupie sobie w tym roku nowego mercedesa i fendta.
Jeśli wszystko masz tak jak na tym zdjęciu to gratuluję optymizmu.
Z każdym dniem czereśnia wygląda gorzej. Nawet na Giseli 5.
A dla kolegi optymisty
http://www.gandalf.com.pl/p/traktor-fendt-939-vario-41-cm/?gclid=Cj0KEQjwmIrJBRCRmJ_x7KDo-9oBEiQAuUPKMiovXf1_WjDQ6OREyk0vp4IW7Hw2WzqKg2ykJ12YNnoaArGB8P8HAQ
Mam pytanie do tych co stosowali w sadach jabloniowych gibereliny po przymrozku czy widzicie jakieś pozytywnie efekty..?? Dzisiaj widziałem sad gdzie zawiązków jest nawet dużo na idaredzie Decosta czy Ligolu.. Gospodarz mówi ze dawał gibereliny po przymrozku.. Ja osobiście nie dawałem i trudno mi ocenić jakie są efekty po giberelinie..
Najlepiej zrobił ten co dał giberlinę jak najszybciej po przymrozku, nawet w niskiej temperaturze ale w dawce 1L na 1ha lub więcej
poczekajmy do opadu, po nim bedziemy mogli zweryfikowac rozne programy na poprawe zawiazania.
Na czesci zastosowana ta cudowna giberlina ale na moje oko to jest tylko zawieszenie wyroku na zawiazkach.Narazie rosna ale bez komory nasiennej raczej sie nie utrzymaja.
I ma ktoś odwagę na ocenę skuteczności własnych szacunków strat? Szczególnie interesuje mnie to grójeckie, które krzyczało z rozpaczy po 100% stratach. Były wyolbrzymione czy zasadne? Zawsze jest wiele komentarzy pod prognozami Makosza, a czy każdy z nas potrafi oszacować plon choćby w skali własnego gospodarstwa?
Gmina Opole Lubelskie wysokość strat:
Szampion 1500 szt- 100%
Red Chief 2500 szt - 100%
Jonagold 400 szt - 100%
Idared 800 szt -75%
Prince 1700 szt - 60%
Golden 2200 szt- 50%
Gala 1700 szt- 0 %
Niestety nie zaciekawie to wygląda . Jeśli nie będzie gradu przemysłu będzie równe 0 .
pozdrawiam
SlawekS, 2017-05-13 16:51, napisał:
Uśredniając całe drzewa:
Najdared 50% strat
Golden od 50 do 80% strat w zależności od kwatery. Najgorzej w teoretycznie najcieplejszym miejscu pomiędzy domami, tam do 1.5m ciężko o kwiat.
Eliza 60% strat
Gala Must 40% strat
Gala Natali 20% strat (zasługa późnego kwitnienia)
To i ja sprawdzę sam siebie (wcześniej szacowałem straty w kwiatach) - okolice Sandomierza
Gala Must/Natali - aktualnie rokują na normalny plon (0% strat), nie odbiegający od średniej.
Eliza - też w okolicach normy (10% strat), ilość owoców się zgadza, ale trochę jest ich za mało na dolnym piętrze.
Najdared - młode drzewa trudne do oszacowania, ale wydaje się, że prawie optymalnie (10% strat).
Golden - tu dolne piętro wygląda najsłabiej i nie wiadomo czy uda się górą nadrobić straty (25% strat)
Jest trochę ordzawień, lizaków. Ale zginą w tłumie.
Zapowiada się conajmniej 65% ubiegłorocznego plonu, a jeżeli owoce osiągną normalne rozmiary to jest perspektywa nawet na 80% i więcej. Większe straty odnotowałerm z powodu przemiennego owocowania po rekordowym plonowaniu w zeszłym roku, niż w wyniku przymrozków.
Należy podkreślić, że mój sad nie jest reprezentatywny ze względu na dobór odmian itp. Za miedzą u sąsiada Jonagold na oko 20-30% plonu, Szampion też bez rewelacji może 60-70%. Rubin maks 10% plonu.
Ile będzie przemysłu to ocenimy po sezonie gradowym. Jest z czego iść w dół po ubiegłorocznym gradobiciu.
Okolice Warki,
Gala - 30% strat
Golden - 50%
Gloster - 20%
Ligol - 90%
Szampion m9 - 10%
m7 - 90%
U MNIE WIELKOPOLSKA MROZU NIE BYŁO A PLON TAKI SOBIE NAPEWNO PONIŻEJ NORMY O 30% JEDYNE POCIESZENIE TO TYLE ŻE NIE BEDZIE PRZERYWKI
Uczeni od klimatu mówią że czeka nas w tym roku zima stulecia, bo teraz ustała aktywnośc slońca, i nie ma prądu oceanicznego El- ninjo.
Ciekawe czy się sprawdzi, ma być mroźno i śnieżnie.
Gdyby popatrzeć na dzikie zwierzęta to też futrują sie na potęgę do tego cyfra 7 na końcu.87 97.07.17 pytanie czy to było już wiosną czy uderzenie przyjdzie z końcem listopada.Czas pokaże co warte są nasze gdybania,ja obstawiam mróz umiarkowany do -20 w dzień (kiedyś to była temperatura umiarkowana na mroźny dzien) i rekordowe opady śniegu.
Spytam w tym temacie. Czy sadzonki borówki amerykańskiej oraz jagody kamczackiej kupione w tym roku w doniczkach nie przemarzną do wiosny? Mam zamiar trzymać je na dworze poniewaaż nie mam gdzie ich schować. Czy mróz może uszkodzić takie sadzonki?
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl