przymrozki 2015

Witam, z racji że zbliżają się ogrodnicy i nie w każdym regionie jest nadawana ujemna temperatura chciałbym sie zapytać czy ktoś już planuje jakąś ochronę przeciwprzymrozkową?

różne rzeczy stosowałem, opryski wszelkiej maści cudami co chronią od mrozu, zamgławiałem pulsfogami i jak dla mnie to wszystko bajki. Najlepiej sprawdza się utrzmanie roślin w dobrej kondycji lub jak kogoś stać zraszacze - to wiadomo że działa. Co do reszty moim zdaniem zamiast wydawać pare stówek na butelkę jakiegoś środka lepiej za to kupić flaszkę i iść spać tyle samo to da a jeszcze człowiek się wyśpi dobrze

w nocy jest dobrze opryskac woda z nawozem  dolistnym ponieważ samo zroszenie liści sporo daje

Najogólniej, zgadzam się z artudu... A co się tyczy zraszania, to zasada jest taka...Zaczynamy zraszać gdy zaczyna się przymrozek i zraszamy nie robiąc przerw aż wiszące na gałęzich sople rozpuszczą się w promieniach porannego słońca i znikną... Jednorazowy oprysk w nocy nic nie daje... Podobnie przejazd opryskiwaczem po sadzie raz na godzinę lub dwie... Sens ma tylko DESZCZOWANIE NADKORONOWE NON STOP, przez całą przymrozkową noc...To może uratować plon w pewnych granicach temperaturowych, ale niestety powoduje też łamanie gałęzi pod ciężarem tworzącego się na nich lodu...Pozdrawiam !

no własnie, tak też myślałem. dzis robiłem zakup zato i przyszła mi na myśl aby sie dowiedzieć czy cos mają na przymrozki i facet mi polecał jakiś złoty środek za 1litr 382zł na?? i w zależności od temperatury do -9C może zabieg na ha wynieść 760zł. powiem szczerze nieuwierzyłem w bajki ale moze ktoś zna to cudo?

Matrix a to nie chodzi o ten cały Compo Frost Protect? za jedyne 540 zł/l, dawka na ha również 1L. Pytanie czy to działa, bo z tego co wyczytałem to nie na wszystkie odmiany jednakowo.  Najlepiej wyszło im to z Ligolem, ale z  wypowiedzi producenta niezbyt jasno wynika czy przy -4,6 stopniach ocalało 4-5% kwiatów, czy ten człowiek po prostu stwierdził że jak sadownikowi zostanie 4-5% kwiatów to powinien się cieszyć. Stosował już ktoś to cudo? Ciekawe czy poza znacznym uszczupleniem portfela ma to również inne zastosowania.

no własnie było to coś innego. jak będę w sklepie to dopytam. na opakowaniu pisało 2l/h to pomagA PRZY TEMPERATURZE -7C.. powiem szczerze ktoś odważny takie preparat wymyślił...a ogólnie jak przymrozki? u mnie okolice sochaczewa -2C

Okolice    Białej  Rawskiej  o godż   5. oo   było     + 2 * C.  A   jak  w  innych  regjonach ?

Olszany k/Jasieńca  najniższa temperatura przy gruncie o godzinie 4,30  -1

Sąsiad zastosował na sliwkę Krio-Flor - nic nie dało. Zalecana dawka i 1500 zł wrzucone w błoto. Nie wiem w jakich warunkach testuja te środki, ale nie warte są kasy.