Przeziernik porzeczkowiec

Czy ktoś kontroluje w tym roku przeziernika? Czy ktoś stosował już zabiegi na tego szkodnika, a jeśli tak to jakimi środkami najlepiej go zwalczyć?

Kolego ja stosowałem Mospilan,ale wydaje mi się że niepotrzebnie,bo i tak nie bedzie miał kto kupić porzeczki.W moim regionie ludzie mocno ograniczyli ochronę,pozatym na wczesnych  porzeczkach  zmarzły zawiązki,i nie ma co chronić."Większoć"na wsi "olała" ochronę i wogóle porzeczkę więc zobaczymy co się będzie działo dalej....w kolejnych latach.

A ja myślę że kupią każda ilość tylko za odpowiednio niska cenę. 

Co do przeziernika to trzeba go sobie monitorować samemu jeżeli chcesz skutecznie chronić porzeczki. U jednego już będzie a u drugiego nie. Bez pułapki też da się go spokojnie zaobserwować z tym że nie będziesz wiedział jaka jest intensywność lotu motyli i na 80 % nie trafisz z opryskiem.

Pewnie się zjadą tacy co bawią się w pułapki i pryskają ;) Ja w ogóle ciekaw jest zbliżającego się wielkimi krokami sezonu. Zewsząd słyszę, że porzeczki nie ma a w dodatku ludzie "niby" nie pryskają, "niby" nic pod porzeczką nie sieją. Ciekawe jak to będzie wyglądać na zakładach. 

Przeziernik, rdza, opadzina, wielkopąkowiec a w efekcie rewersja... te i pozostałe choroby można spotkać będzie w tym roku na wielu plantacjach. W mojej okolicy (Powiat Kraśnicki) jest bardzo dużo plantacji nie do uratowania. Rewersja atakuje młode 3-4 letnie plantacje. Pokłady gotówki plantatórów porzeczki ewidentnie zostały wyczerpane. Takie tam moje obserwacje i wnioski z dnia dzisiejszego.

poludie mazowieckiego wczoraj odlowiona 1 szt

Z waszego doświadczenia: Mospilan czy Calypso  na przeziernika?

Koledzy nie oszukujcie się nawzajem że zaniechacie ochornę. Powiat Opolski woj. lubelskie porzeczki może i jest mniej niż w ubiegłe ale za to plantacji młodych jest bardzo dużo i ludzie pryskają, mają liście zielone a owoc gruby. Sąsiad zasadził 3 lata temu 2 ha i dziś również pryska i dba o nią tak jakby miała być w dobrej cenie. Ci co mają plantacje do 10ha zazwyczaj mają jeszcze inne i źródło dochodu więc pieniążki się znajdą na ochronę.

Nie na temat kolego zmień dział

lubelskie pow. Świdnicki 03.06 odlowione 6 szt. Ci co nie chronią w tym roku pewnie zamierzają kasować bo potem już jej nie uratuja... Panowie mam takie pytanie zabieg na przeziernika wykonać w dzień czy w nocy bo różne wersje słyszę ? Podobno gad boi się światła, halogenow jak to z tym jest dokładnie ktoś coś więcej może rozwinąć?

Dziwisz się że nie pryskają takich ludzi co jadą po kolei programem ochrony na wszystko praktycznie już nie ma przynajmniej w mojej okolicy nie zgodzę się też z opinią że jak nie opryskasz na przeziernika  w tym roku to za rok jest po porzeczce oczywiście są uszkodzenia ale bez przesady. Ja zawsze po zbiorach jadę czymś dobrym na grzyba, robala  i nie narzekam na zły stan krzaków oczywiście poza wielkopąkowcem ale to już inny temat a co do oprysków to ja pryskam w nocy.

Stosujecie na tego przeziernika najzwyklejszy perytroid i coś innego?

ja w tym roku niczym nie pryskałem to na przeźienika planuje prysnąć czymś tanim np. sherpa....

Witam kolegów plantatorów, pryskaliscie już przeziernika??? U mnie woj. Lubelskie przez ostatni tydzień utrzymuje się na poziomie 6-8 szt na pułapkę jutro zamierzam  ruszyć na niego :-P  jeżeli się wstrzymam potem karencja mnie złapie. Chyba że nie będą przyjmować wgl w tym roku czarnego złota wtedy karencja nie obejmie  :-D ale to już inny temat pozdrawiam ;-) 

Nie pryskałem nie pryskam i nie mam zamiaru pryskać  TYLKO się zastanawiam ludzie skąd wy macie kasę na pompowanie pieniędzy w  te opryski...

Jakiej firmy macie pułapki i feromony? NIe zauważyliście różnic? Ja stosowałem z Medchemu i w tym roku feromony przysłali innego producenta niż zazwyczaj. Większy kawałek rureczki i dłuższy, lecz na jednej kwaterze wszystko sie łapało oprócz przeźiernika.  Na innej kilka sztuk od wystawienia pod koniec maja do teraz, a na feromonach z poprzedniego roku na innej kwaterze, tylko w ciągu tygodnia złapało się ok 40.