Przerzedzanie zawiązków w fazie kwitnienia

Witam

Chciałbym zasięgnąć opinni od profesjonalnych sadowników na temat wczesnego przerzedzania kwiatów jabłoni. Głównie chodzi mi o odmiany ligol, golden, szampion i piros. W moim sadzie te odmiana kwitnie bardzo obficie i mam obawy a wręcz jestem przekonany, że jakość tych owoców będzie słaba, a o ligolu w przyszłym roku mogę zapomnieć. Czy planujecie przerzedzanie w swoich sadach?  

jeśli pogoda nie pokrzyżuje mi planów to jutro robie ats-em szampiona i ligola i zobaczę jak będą wyglądały jonagoldy może też już się zrobi. Zabieg Ats-em ryzykowny z racji wystąpienia później ew. przymrozków ale dość skuteczny, od kilku lat praktykuję i jestem zadowolony.

Gdzie kolego jestem w stanie kupic ats? Mozesz mi wyslac wiadomosc

Czy jakieś szczególne zalecenia co do stosowania ATS-u? Z tego co udało mi się znaleźć, należy pryskać co drugi rząd, aby ciecz się nie nakładała. A co zrobić gdy do opryskania mam tylko jeden rządek, potraktować go preparatem z jednej strony, czy poczekać aż wyschnie i później z drugiej. Jakie są doświadczenia w tej sprawie? 

Jako że nie chce spamować nowym tematem zapytam tutaj a mianowicie chodzi mi o to czy stosował ktoś z was w tamtym roku brevis 150sg ? Jeżeli tak to proszę o wypowiedzenie się w sprawie skutecznośći tego preparatu ?