Przędziorek w porzeczce 2017

Dziś byłem na lustracji w porzeczkach na sofijewskiej i tislu jest czerwono pod liściem tym który już się częsciowo rozwiną  co z tym robć czekać czy robić zabieg tylko czym na abamektyne za wcześnie bo w nocy niska temperatura , może envidor ?  wiem że są to zaniedbania z  zeszłego roku ale muszę coś z tym zrobić bo za tydzień albo dwa będzie po porzeczce. A jak u Was też jest przędziorek.

Co prawda chmielowiec lubi  pojawiać się zazwyczaj nieco  później  ,ale skoro  się pojawił   idealna propozycją są  preparaty olejowe ,zarówno stadium  larwy jak również nimfy  po dokładnym pokryciu  cieczą   powinny być  ogarnięte. Na Envidor  zdecydowanie za wcześnię !!!  Przy zabiegach olejowych ważna jest  wysoka temperatura  i brak przymrozków  kilka dni po zabiegu .  Jeśli warunki nie pozwolą zrób preparatem Siltac  3 razy co 7 dni  ,ale przędziorek musi być już wylegniety z jaj co najmniej w fazie larwalnej.

Ja bym na twoim miejscu dokladnie sie jeszcze popatrzyl czy aby napewno to jest przedziorek?? Wydaje mi sie ze jeszcze troche za wczesnie. Ja w ubieglym roku mialem wysyp i slabo go zwalczylem ale przedziorka jeszcze nie widac. Na abamektyne troszke za zimne noce a envodor chyba lepszy bedzie niz siltac poniewaz ja w zeszlym roku pryskalem 2 razy siltakiem i bardzo slaby efekt. A ile tego oleju powinno sie dawac na hektar. Ja dwa lata temu pryskalem olejem parafinowym plus siarka i efekt byl bardzo fajny lecz nie zapisalem jakie dawki

Sam nie mogłem uwierzyć ale Panowie to jest na 100% przędziorek ( zerknijcie lepiej u siebie )  są takie kwatery że jest sporadycznie ale na tislu i sofijewskiej jest po prostu wysyp  najgorsze to to że noce są zimne i zapowiadają przymrozki a więc ze śor nie poszaleje.

Odmiana Tisel.

Witam! Jestem przerażony powyższymi zdjęciami!! W tak wczesnym stadium rozwojowym porzeczki taka presja przędziorka nie wróży nic dobrego. Ja w tamtym roku jakoś przedziorka ogarnalem poprzez oprysk wczesny Siltackiem i Siarkolem. Przed kwitnieniem poprawiłem tym samym. Po kwitnieniu Siltac z abakektyna lub z envidorem. Pierwsze zabiegi nie są drogie ale skuteczne grunt to dobrze rozprowadzić ciecz. Opryskiwacz z wentylatorem i nie schodzić z maksymalnych dawek. Pozdrawiam!

Widzę że u Ciebie juz widać pąki kwiatowe, u mnie to jeszcze nie widać.Woj. lubleskie.  A przędziorka przerażająco dużo widać po tych zdjęciach.

Zrobiłem dziś próbę opryskiwaczem plecakowym jednego krzaka abamektyną w samo południe przy pełnym słońcu wiem że tak nie zalecają ale ja zrobiłem w przeliczeniu 300ml środka na 400L wody  po 2h. ok 70% przestało się poruszać a reszta stała się powolna efekt jak na porę dnia i słońce całkiem niezły zobaczymy co z resztą jutro chodz w nocy temperatura spadnie pon.10st  

Też chyba na swoim Tiselu zastosuję abemektynę.Panowie dawka siarkolu 5L na 600l wody będzie ok?

A co byście powiedzieli na ranny zabieg Nissorun Strong? Moim zdaniem jeden z najlepszych preparatów przedziorkobojczych. 

Najlepiej taki zabieg wykonać wczesnym rankiem. Poza tym w zależności jak duża jest plantacja to pierwszy zabieg powinieneś dać już wcześniej a nie czekać. Ja dziś ciąłem Tisela jeszczze i póki co odpukać nie widziałem przędziorków. 

Miniek, 2017-04-03 20:30, napisał:

Też chyba na swoim Tiselu zastosuję abemektynę.Panowie dawka siarkolu 5L na 600l wody będzie ok?

o tej porze roku srodek bez sensu. Dziala wglebnie i przy tak szybkim wzroscie lisci bedzie malo skuteczny.

W póżniejszym czasie miałem na myśli.

U innych też jest aż tyle przedziorków? Dziś objechałem kwatery u mnie na sofijewskiej brak przedziorkow na tiselu pojedyńcze sztuki, jak narazie poniżej progu zagrożenia, zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie. 

Jak masz pojedyńcze sztuki to reszta pewnie już pedałuje po krzaku do góry radził bym za dwa trzy dni sprawdzić jeszcze raz  u mnie dziś na sofijewskiej latały już czmiele. Oprysk wykonałem wczoraj dziś po 24h 99% osobników jest martwa .

A czym pryskałeś ?

Padło na abamektyne ( mam stare  zapasy )  i powiem że efekt naprawde dobry  wczoraj jak opryskałem jedną kwatere tisla po dwóch godzinach były bardzo dobre efekty  a zabieg był wykonany przed południem w słońcu wybrałem opcję  w dzień w słońcu przy temp. 20st  a zrezygnowałem z wieczora i nocy bo jest zimno 8st. i tak mi się wydaje że lepiej teraz w dzień nawet jak jest słońce niż w nocy jak jest zimno jedno mnie martwi czy  zdążyły  złożyć jaja   bo jak tak to wiadomo co mnie czeka.

A pryskal ktoś może olejem parafinowy? ? Jakie efekty??

Witam.

Mam pytanie czy pryskał ktoś Microthialem lub siarkolem 800 SC w czasie kwitnienia (np. ametyst zaczął kwitnąc)? Czy przy takich temp jak teraz około 4 stopnie C w nocy w dzień 11 stopni C nie wystąpią poparzenia i czy oprysk zadziała?

Bo w kalendarzu ochrony roślin na rok 2017 jest  od 3 do 5 kg  siarkolu w czasie kwitnienia na własną odpowiedzialność.

Kolego, kilka lat wstecz gdy przyszła bardzo szybko wiosna i porzeczka zaczeła kwitnąć zadzwoniłem do Profesora P. i stwierdział że wykonanie takiego zabiegu jest ryzykowne i lepiej odpuścić. Ja tak zrobiłem.

Ja w tym roku zrobiłem dwa  zabiegi siarka, jeden był właśnie na początku kwitnienia. Moim zdaniem przy takich temperaturach i w dawce 3 kg można spokojnie zaryzykować, tylko przy mniejszej operacji słońca. A poza tym porzeczka czarna to taki biznes że i tak wiele nie ryzykujesz.

Ja się zastanawiam po co pryskać skoro ceny na ten sezon nie będzie. U Was porzeczki już kwitną? To mróz troche oskubie. A co do pryskania siarką w kwitnienie, spokojnie można pryskać. Przecież jest zimno, nie ma słońca więc nie ma się czym martwić.