Pronar 320 AM - kto posiada?

Witam,

posiadam takie cudo jak pronar 320 AM i wsumie jestem z niego umiarkownaie zadowolony jednakże irytuje mnie jeden problem.

Ciągnik jest ze sprzęgłem WOM, w ubiegłym roku zostały wymienione wszystkie tarczki mimo to zalączeniu WOM "wajchę" trzeba lekko docisnąć, przytrzymać nogą aby WOM osiagnął w pęłni swą moc. Bez dociskania też zalacza jednakże np na opryskiwaczu nie osiagnie się docelowego ciśnienia

ktoś miał moze taki problem?

wygląda na to że masz tak jakby źle ustawiony docisk owego sprzęgła o ile taki występuje. bo ewidentnie uślizguje. a nie czuć przy dłuższym czasie typowego smrodu sprzęgła?

Ogólnie jak coś to posiadam katalog części zamiennych i mogę podrzucić zdjęcia skrzyni.

ktoś z kolegów sadowników posiada i użytkuje pronarka?

Nie polecam silnik ok skrzynia i sprzegło lipa straszna duzy plus ze mały przepał a w sumie moc jest bo te konie to wkoncu z lamborgini to pasze na sterydach jadły gdyby polacy nie zrabali skrzyni i sprzegła ciagnik byłby bardzo udany

przecież to nie polska konstrukcja, a po drugie lombardini a nie lamborghini

Pronar  320   to byćmoże lipa, a ja posiadam od niedawna MTZ 320,4   i myśle że stosunek wyposażenia do ceny traktora jest korzystny. Nawet jak by raz na 2000 godzin zremontować tą skrzynie, to i tak się lepiej opłaca niż zapłacić 130 tys, i też naprawiać tylko później i płacić strasznie drogo za części z zachodu. Jak spytałem ile kosztują to się przerazilem . MTZ też ma porządny silnik Lombardini, oszczędny, też częsci drogie, ale pozostałe podzespoły nie takie drogie. Nie posiada żadnego sprzęgła WOM,  konstrukcja prosta, dośc masywna, zwykła, ale z napędem na obie osie załączana automatycznie, 16 biegów do przodu, przyzwoita kabina, siedzenie pneumatyczne. I tak naprawdę dużo z tych bajerów jakie są w zachodnich markach jest nie wykorzystane wiele lat. Np. WOM z przodu, czy rewers, przydaje się tylko przy cofaniu, a cofania jest mało, i wsteczny bieg może. 

POST USUNIĘTY