W 2016 r. na wiosnę posadziłem kilkadziesiąt krzaków borówki , wykopano rów o głębokości ok 50 cm do połowy dano torf , a potem korę sosnową ,na wierzchu podlewanie kropelkowe . W 2017 r. dosadziłem w ten sam sposób sadzonki borówki, dałem na wiosnę po garstce siarczanu amonu , borówki zaczęły chorować . W oparciu o sugestię plantatora był to atak szarej pleśni dokonałem oprysków dwa razy TOPSIN M , dwa razy SWITCH , jeden raz ACROBAT. Tydzień temu dałem po garstce siarczanu amonu , a wcześniej dolistnie FLUROWIT . Część krzaków jest bardzo ładna ,część wypadła . Liście o dwóch miesięcy czerwienieją , część krzaków po opryskach odnowiło się , a część jest żółtawe. Podlewam kropelkowo z sieci ok 1,5 godziny dziennie z wyjątkiem dni jak padał deszcz woda jest twarda. Proszę o pomoc co dalej robić