pompa Pilmet P60 - cieknie z korka spustowego

witam

Może ktoś mi doradzi jak poradzić sobie z cieknącą wodą spod korka spustowego wody w pompie Pilmet P60. Gwint jest zerwany i kilka lat radziłem sobie wkręcając na taśmę teflonową. Niestety w tym roku już się to nie sprawdza. Wywaliło śrubę.

wymień dekiel albo przegwintój otwór na większą średnicę

Lepiej zmień dekiel, bo jak "zupa" wyleci podczas zabiegu, to same straty...

Nie chciałbym rozbierać pompy. Czy można przegwintować bez rozbierania? Myślałem też żeby włożyć śrubę na poxipol.

to już lepszy był by specjalny klej do gwintów, kupisz w każdym sklepie motoryzacyjnym. 

Nagwintuj jeszcze raz na pompie i tyle .. nic sie nie powinno stac .. a jak nie to rozebrac pompe to jest jakies 10 min i zlozyc z jakies 20 wiec jaki problem ? 

Dominiqe, 2016-03-12 22:38, napisał:

Nagwintuj jeszcze raz na pompie i tyle .. nic sie nie powinno stac .. a jak nie to rozebrac pompe to jest jakies 10 min i zlozyc z jakies 20 wiec jaki problem ? 

Śruba 10. Czy gwintować na 12?

jaka miałes ? bo w starych typach byly 8, a w nowych 10 i na drobym gwincie :) 

Zmierzyłem suwmiarką śrubę i ma niecałe 10mm.

Miałem to samo, gwintowałem i jest ok. Amelinowy jest dekiel, łatwo się gwintuje ;) .

Miałem to samo nagwinowałem na 12 bez większych problemów. Tak jak kolega pisze wyżej to jest amelinium czyli piękna sprawa tego sie nie omaluje :)

Klepka, 2016-03-12 23:57, napisał:

Miałem to samo nagwinowałem na 12 bez większych problemów. Tak jak kolega pisze wyżej to jest amelinium czyli piękna sprawa tego sie nie omaluje :)

zdejmowałeś do gwintowania dekiel?

No czyli ma 10 bo Ci sie juz sruba obrobila. Gwintuj na 12. Ja to zawsze robie na sciągnietym deklu, ale mysle ze normalnie tez powinno byc ok i nic sie nie stac. Ale w sumie to tam jest tak, ze to nie jest gwintowane do konca, tylko jakis kawałek z 7mm.. wiec bedziesz musial uwazac zebyc za daleko sobie nie przejechał. 

Dominiqe, 2016-03-13 09:04, napisał:

No czyli ma 10 bo Ci sie juz sruba obrobila. Gwintuj na 12. Ja to zawsze robie na sciągnietym deklu, ale mysle ze normalnie tez powinno byc ok i nic sie nie stac. Ale w sumie to tam jest tak, ze to nie jest gwintowane do konca, tylko jakis kawałek z 7mm.. wiec bedziesz musial uwazac zebyc za daleko sobie nie przejechał. 

tylko 7 mm. Oryginalna śruba ma gwintu około 15 mm. Dalej wchodź bez gwintu?

gwintownikiem typowo ,,ręcznym" możesz uszkodzić membranę jest zakończony stożkiem dla łatwiejszego wprowadzania go w materiał i żeby przegwintować tak jak należy musisz dojechać nim prawie do końca częsci gwintowanej a to na nie rozebranej pompie jest niemożliwe. chyba że masz gwintownik maszynowy - w tym wypadku bezproblemu przegwintujesz, ale pozostaje problem opiłków które moga dostać się do komory, (uszkodzenie membramy, zawieszenie zaworku w pompie lub przycięcie się baymatika) najlepiej rozebrać i zrobić jak nalezy.

A ja tak domowym sposobem spiłowałem elektrodę ze świecy zapłonowej od Komara i delikatnie wkręciłem w miejsce zerwanego gwintu. Funkcjonowało to z 5 lat, ktoś opryskiwacz kupił i niewykluczone że świeca do dziś tkwi w pompie.

Uważam również że najlepiej rozebrać i zrobić jak należy . Swego czasu miałem identyczny problem najpierw w jednej pompie póżniej i w drugiej . Wymyśliłem sobie taki patent żeby wstawić zamiast śrub do spuszczania wody zaworki . Zaworki dokupiłem w zwykłym sklepie z częściami . Pasują bodajże z chłodnicy lub z bloku z ciągnika . Zaworki po wcześniejszym przygotowaniu gwintów [potrzebne były drobne gwinty] wkręciłem na klej do gwintów . Bałem się czy będzie to szczelne i czy wytrzyma ciśnienie pompy , ale jest OK . Funkcjonuje to już 3 sezon i jestem zadowolony i nie mam problemów ze spuszczaniem wody na zimę . Chociaż z tego co rozmawiałem z niektórymi to oni wcale nie spuszczają wody , niczym mrozoodpornym nie zalewają  i jest ok . 

Witam

Przegwintowałem otwory na śruby m12 i jest ok. Rozkręciłem pompę i okazło się że membrany są już słabe i przy okazji wymieniłem.

Dziękuję za pomoc