Witam,
mam na działce starą jabłoń - niestety nie jestem w stanie określić gatunku - prawdopodobnie jest to ligol - ale nie mam 100% pewności ponieważ owoce są DUŻO smaczniejsze, soczystsze niż te kupowane w sklepie.
Zaobserwowałem na drzewie takie objawy (zdjęcia). Kompletnie się nie znam na chorobach drzew a chciałbym uratować tę jabłoń.
Zdjęcie 1 - obstawiam że jest to efekt parcha ale prosiłbym o potwierdzenie
Zdjęcie 2 - niektóre gałązki są "obwiązane" jakby pajęczyną - podejrzewam namiotnika jabłoniowego
Zdjęcie 3 - pod samoistnie odpadającą korą pojawia się czasem jakby wato-pajęczyna
Ogólnym problemem jabłoni jest jeszcze fakt że główny pień jest w niektórych miejscach pusty. Zastanawiam się czy któreś z powyższych schorzeń mogło doprowadzić do aż takiego stanu drzewa - czy jest to jeszcze kolejna choroba.
Prosiłbym osoby z doświadczeniem o radę co to :)
Pozdrawiam