pielnik hydrauliczny

Zamierzam zakupić taką maszynę i nie mogę znależć opinii

Na co powinienem zwrocić uwagę przy kupnie i jak spisuje się w uprawie truskawek

przykładowa maszyna

https://www.youtube.com/watch?v=k0TtNv9EkL8

Nie posiadam i posiadał nie będę. Ale według mnie podstawową sprawą na którą powinieneś zwrócic uwagę, to czy masz na wyrzucenie bez sentymentów kilka tysięcy złotych. Widziałem pielone porzeczki (choć inny producent sprzętu) i jeśli tak ma wyglądać ułatwienie życia, to ja wolę patrzeć na chwasty. W truskawkach to już zupełnie tej maszyny nie widzę. Zamiast Zuzy lepiej zainwestować w herbicyd, a jak nie zadziała to zatrudnić Lubę lub Nadię. Nasza Kaśka też będzie lepsza od Zuzy.  Ale to moja opinia na podstawie obserwacji wykonanej pracy.

Zresztą już sam filmik jest antyreklamą tej maszyny.

sam zastanawiam sie, ale raczej nad zrobieniem takiej lub podobnej maszyny do pielenia. Opinie słyszałem rózne, myśle, że najwiecej zależy od predkości przejazdu oraz może w jeszcze wiekszym stopniu od sprawności intelektualno-manualnej opreatora. Wiadomo to tylko maszyna i nigdy nie zrobi tak dokładnie jak człowiek....

również zastanawialem sie nad zrobieniem takiej maszyny i nie wyszły by to kosmiczne koszta a przydaloby się w truskawkach i nawet w mlodych nasadzaniach drzewek aby nie pryskać herbicydami w pierwszych latach oraz aby przemieszać nawóz z glebą po wysianiu. plan jest ale waham się czy zda to egzamin.

Takim pielnikiem niszczymy chwasty jak tylko zkiełkują a nie wyrośniete przejazdy co 2 tygodnie w poważnym stopniu pomogą nam w walce z chwastami wiadomo że chwasty rosnące blisko krzaka np. truskawek  zostaną. Jednym z minusów pracy tej maszyny jest ''zabieranie '' ziemi od krzaków, C-330 radzi sobie bez problemu z tym wynalazkiem     jezdzimy na 1 biegu 

pielnik tego typu nie jest idealną maszyną, ale w moim rejonie znalezienie "Luby" za 3000/m-c netto graniczy z cudem a herbicydy przy gatunkach chwastów występujących u mnie jest tylko marnowaniem kasy. Glebogryzarka jest jeszcze gorsza, bo pracuje zbyt głęboko, natomiast zakup glebogryzarki sekcyjnej nie ma uzasadnienia ekonomicznego przy malym areale. Powiększenie uprawy do kilku ha nie stanowiloby problemu /zbyt rownież/, ale ogranicza mnie brak pracowników.

wyścielanie tkaniną, mam mieszane uczucia

z tego co widziałem na filmikach /tylko/, niektore z pielników mają odwrotne obroty narzucające ziemię

będę wdzięczny za dalsze uwagi

Jeśli chodzi o odwrotne obroty to chyba można na odwrót przepiąć węże na gniazdach hydrauliki bądź wysterować rozdzielaczem odwrotny przepływ oleju  To tak na mój chłopski rozum ale mogę sie mylić

obroty przestawiasz na rozdzielaczu ale wtedy sypie ziemia na krzaczki ważne gdy pielisz nowe nasadzenia

to może warto robić przejazdy na przemian lewo i prawobrotowe.....

mam taki pielnik wkonałem go sam ja jak i kilka osób w mojej okolicy dla których zrobiłem takie pielniki są zadowolone z pracy urządzenia używają go w truskawce porzeczce tujach choinkach obroty talerzy można przestawić na rozdzielaczu albo zamieniając przewody