Parch jabłoni 2015 - strona 14

Po dokładnych lustracjach w sadzie jak narazie czysto, do tej pory 13 zabiegow w tym dwa razy interwencyjnie. 

KORTEZO, 2015-05-30 20:44, napisał:

No ta ja przesadziłem bo było 14 zabiegów, bardzo cieżko znaleść plamę parcha dopiero po długo trwałej lustracji godzinej odnalazłem jedną plamę na lisciu później szukałem dalej i narazie brak...

Nie koniecznie przesadziles bo może akurat była taka potrzeba w Twoim sadzie zresztą co tam jeden czy dwa zabiegi więcej ważne żeby skuteczność była bardzo wysoka. Każdy z nas wykonuje nieraz niepotrzebne zabiegi jak zapowiadane opady nie przyjdą itp. U mnie jest czysto trzeba się nachodzi długo po sadzie żeby znaleźć plamę parcha. 

Witam

czy do Skore+ Kaptan można dodać Mospilan ? ( lub  Fastac czy Karate )

Pyretroidy o tej porze raczej bym odradzał,mogą mieć a nawet będą miały negatywny wpływ na owady pożyteczne czyli larwy biedronki,złotooków dobroczynków itp.

ja na parcha pryskałem 10 razy i jest czysto, IBE nie było jeszcze i chyba nie będzie.

Co z tego że 10 razy? Wszystko zależy od pogody jak w tygodniu pada 3 razy to napewno byś w 10 zabiegach się nie wyrobił.

Czym można zakwasić wodę z pH 7,4 do bezpiecznego dla captanu poziomu ?

Ktoś, się pytał ile zarodników pozostało do wysiewu. Według Pana Fury A. jest to w jego rejonie 15%

1 kg MAP/1000 litrów  wody  i powinno byc dobrze

MAP powinneś dostać w hurtowni czy sklepie z nawozami. 

Abukk, 2015-06-01 14:35, napisał:

Czym można zakwasić wodę z pH 7,4 do bezpiecznego dla captanu poziomu ?

Ktoś, się pytał ile zarodników pozostało do wysiewu. Według Pana Fury A. jest to w jego rejonie 15%

Najtanszym sposobem zakwaszenia jest dodanie kwasku cytrynowego, dostępnego w prawie każdej hurtowni sporzywczej, ostatnio kupowałem paczki 500 gram po 5zł/szt. Żeby zakwasić wodę z pH 7,5 do 5,5 dodaje 300-400 gram kwasu na 1000 litrów wody.

Czy zauważyliście koledzy, że ten portal jest portalem otwartym i wszyscy  chcą coś skubnąć ? Tym samym prosze - jeśli uywacie skrótów, czy innych literowych symboli o napisanie tego pełnym słowem. Tu nie grypsujemy !   Napiszcie chociaż mniej zorientowanym, co to jest ten MAP...

MAP

Rozpuszczalny w wodzie, krystaliczny fosforan 1-amonowy (fosforan monoamonowy). 

azot – 12% N-NH4; fosfor – 61% P2O5 (26,6% P); 

– działanie zakwaszające środowisko – dzięki obecności amonowej formy azotu, 

ceny netto 

FOSFORAN MONOAMONOWY (MAP)

25kg

4,50 zł/kg

KWAS CYTRYNOWY

25kg

5,00 zł/kg

przykładowe cey z jednej churtowni 

Według A. Fury zostało jeszcze 15% zarodników gotowych do wysiania, co mówią inni doradcy?

Ja zamierzam      rzadziej wykonywać zabiegi parchowe  [ jak nie ma znaczących opadów ] ,  teraz co 7 dni. Zostanie troche kasy. A liścia z parchem trudno znaleźć,  jak na razie. 

A, jak już jesteśmy przy kwasowości wody.. Jak ją badacie - językiem ?   Jeśli macie  rozpiske nie tylko dla kaptanu, to też możecie się podzielić, jaką kwasowość, czy zasadowość lubią inne środki - substancje...

Do orientacyjnego badania ph od „zawsze” służyły papierki lakmusowe, jeśli chodzi o właściwości ś.o.r. ,to poszukaj karty charakterystyki danego środka. W punkcie 9 i 10 opisane są właściwości , stabilność i reaktywność. Wiadomości te można porównać z zaleceniami niektórych doradców i samemu wyciągnąć wnioski o ich poziomie.

Ja mierzę papierkami lakmusowymi. Daje 0,5kg kwasku cytrynowego na 1000 L wody. Daje mi to  mniej więcej pH 5 .

W komunikatach często zalecają zakwaszać wodę do giberelin. Znacie jeszcze jakieś popularne środki ochrony roślin które są równie wrażliwe na wysokie ph jak kaptan?

dzisiaj wieczorem poszedł delan i fosforyn potasu

Jak często w tej chwili chronicie swoje sady i jakimi środkami? U mnie ostatni zabieg wykonany był w poniedziałek i teraz zastanawiam się czym i kiedy wykonać kolejny . Dodam , że ten ostatni to merpan 80. Objawów parcha aktywnego nie zaobserwowałam , jedynie jakiś przypalony , ale to też trzeba dobrze szukać.

Witam, ja zawalilem oprysk po tych ostatnich deszczach i teraz zaczyna pojawiac sie grzy na jablkach, wiadomo jest go nie duzo ale swiezy. Czy jakbym pojechal teraz score to cos pomoze ?

Jeżeli masz parch na owocach, to już niczym go nie zwalczysz.

IBE nie działa na owocach! więc nie wal tym bez sensu bo tylko odporności będziesz robił. Masz szczęście że suchą pogodę zapowiadają wieć może się wysuszy pod kontaktami. Jeżeli jest źle to wprowadź już węglan do ochrony. Znaczenie przyśpieszy wypalanie :)

Dzięki. Dziś pojadę penkozebem i myślę jednak nad dodaniem jakiegos  IBE to by na mączniaka poszło. 

Witam,

Jestem po 17 zabiegach zapobiegawczych wykonywanych w oparciu o prognozę pogody - często nie trafioną.

W sadzie czysto.

Jeśli chodzi o zakwaszanie wody; to zbadałem wodę ze studni z której pobieram do zabiegów w OSChR w Lublinie przy zdawaniu próbek gleby do analizy podałem również wodę, pH zbadała miła pani "od ręki" wynik: 6,97.

Wodę do nawóz zakwaszam Map'em, natomiast do biostymulatorów i przerzedzania kwaskiem cytrynowym.

Dzis zamierzam zrobic kaptanem ostatni raz pryskane 7 dni temu. Plam parcha jak dotąd nie zaobserwowałem. 

Lukikx, 2015-06-05 11:46, napisał:

Witam,

Jestem po 17 zabiegach zapobiegawczych wykonywanych w oparciu o prognozę pogody - często nie trafioną.

W sadzie czysto.

Jeśli chodzi o zakwaszanie wody; to zbadałem wodę ze studni z której pobieram do zabiegów w OSChR w Lublinie przy zdawaniu próbek gleby do analizy podałem również wodę, pH zbadała miła pani "od ręki" wynik: 6,97.

Wodę do nawóz zakwaszam Map'em, natomiast do biostymulatorów i przerzedzania kwaskiem cytrynowym.

17 to dużo ale wiadomo z ta pogoda nieraz ciężka sprawa często się nie sprawdza a z jakiej korzystasz prognozy? Ogólnie na początku wredny rok trzeba było zabezpieczac często ze względu na przyrost a deszczu mało. W dobrze chronionych sadach ciężko znaleźć plamki. 

W zeszlym roku o tej porze,  to już byl koniec wysiewów zarodników pierwotnych, a w tym coś się to przeciąga,  jak będzie komunikat na owocówke w fazie "czarnej główki"  łatwo będzie obliczyć o ile wegetacja jest spóźniona według zeszłego roku. Wszystko przez to że w tym roku było dużo zimnych nocy, a i w dzień prawie nie było upałów.

Witam czy mieszał ktoś Węglan potasu z Dithane neotec i czy można taką mieszaninę stosować.

witam mam pytanko czy mozna pojechac teraz weglanem potasu? z czym go najlepiej połączyc? i jaka dawke zastosowac na beczke 1000l? 

Kwaśny wglan  5 kg na 1ha bez żadnych  nawozów fungicydów typu kaptan czy delan ponieważ węglan ich rozkłada  po paru minutach

Opryskiwać na suche liscie w temp. do 25 stopni zabieg powtarzać w miare potrzeb do 4 razy  sezonie

Po ostatniej lustarcji udalo mi sie znalesc liscia z plama parcha, najprawdopodobniej jest to plama z okresu konca wysiewow-wtedy co tydzien padalo.

Jednak nie ma sie czym bardzo martwic, zlustrowalem sady kilku sasiadow i widac ze parch wchodzi juz na jablka-w sadach mniej intensywnie pryskanych, czyli mial byc rok nie parchowy,a pewnie bedzie go wiecej jak rok temu.

To wysialy sie juz wszystkie zarodniki? 

Używacie MAP, a czy również używacie fosforan mnopotasowy (MKP)  ?

MKP  też ma ph 4,5

teoretycznie dzisiaj firma procam napisala ze jeszcze 7-8% zostalo zar.work. przy najblizszym deszczu sie wysieja.

co do MKP (NPK-0-52-34)-ja stosuje glownie w gruszach z racji ze ma duzo potasu,

kiedys jeszcze robilem tuz przed zbiorem na lepsze wybarwienie jablek(4 i 2 tyg).

Kol. Argon możesz określić dlaczego zaniechałeś stosowania tego środka,bo z wypowiedzi wynika ,że stosowałeś kiedyś ale już nie stosujesz,jakie są powody Twojej decyzji.Pozdrawiam.

podstawa dobrego wybarwienia-jest dostepnosc swiatla, a wiec "wilkowanie", roznica w tem. miedzy dniem a noca, nawozy fosforowe moze i polepszaja efekt ale pod warunkiem ze wyzej wymienione czynniki sa rowniez wykonane.

Co do samego nawozu-wydaje mi sie ze jablka slabiej po nich sie przechowuja,a winna jest wysoka dawka potasu, a przez to zachwiana rownowaga miedzy K:Ca.

ale to moje osobste zdanie.

Na dzis noc sa prognozowane opady deszczu a mi nieudalo sie wczesniej zabezpieczyć (ostatni oprysk sylitem w srode bo na ligolu sa gdzieniegdzie plamki). Czym radzicie opryskac po deszczu jesli popada? Myslalem o bumperze plus pencozeb ale ktos pisal ze ibe na owocu nie dziala to jak to jest? Ewentualnie jeszcze Myslalem o cieczy

U mnie pada od 10 godziny...i bardzo dobrze, bo susza straszna.  Ja pryskałem we wtorek i zobaczymy ile napada.

Ja mam taką propozycje do tych, co piszą, że obeszli cały sad i na jednym listku znaleźli plamke... Nie będe się czepiał, czy dobrze szukali, ale ciekaw jestem jaki mają program, jaką powierzchnie sadu i jakie odmiany. Nie będe pisał, że nie wierzę w takie opowiastki, ale nie mam podstaw, by nie wierzyć... Jednak w oczach wielu pisanie o tym, że nie mamy wcale plam parcha, jest podważeniem wiarygodności piszącego. Nie ma takich sadów, gdzie nie ma w ogóle plam parcha... To, że w totolotka nie można trafić szóstki, to w takiej grze, jak "walka z parchem"  prawdopodobieństwo, że jego nie będzie jest bardzo niewielkie - znikome. Ja pisze, że u mnie się trafiają ...kilkadziesiąt przyrostów czystych, by bez sensu, bez jakiejś logice trafi się plama, a niekiedy kilka. Jednak te plamy są martwe. Jakim sposobem macie "czysto" ? Macie uprawy pod szkłem, folią ?  Ale i tu jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia parcha. Sad, to nie laboratoriu

Dlatego prosze o przedstawienie programu i  ewentualnie wskazania, gdy występowały potencjalne infekce...

zarodniki juz się wysiały po co teraz interwencje?? poźniej pretensje to i nie zadziałało, tamto mi nie zadziałało... parch jest inteligentny, i to bardzo.. u mnie ostatnim razem pencozeb w piątek tydzien temu po deszczu może jakiś kontatk się dołozy po niedzieli...

Jerzy to ile tego deszczu dzis spadło na południowym zachodzie? Na lubelszczyznie czekamy bo juz sie sucho zrobiło,narazie nie zanosi się na opady

Musiałaś/eś mnie Buzia z kimś pomylić, bo ja nie jestem z tamtąd... U mnie  w zachodniej Wielkopolsce spadło raptem 10 mm.  To i tak bardzo dobry wynik.  Jeśli zboża jare schną, a oziminy robią się białe, to nie wróży nic dobrego.  Tylko dla parcha to nie ma znaczenia...

Czym najlepiej przypalić plamy na zawiązkach??

U mnie - okolice Grójca spadło w nocy 22 mm deszczu.

Kalif, 2015-06-13 09:45, napisał:

Czym najlepiej przypalić plamy na zawiązkach??

Na zawiązkach to nie przypalisz niczym raczej, można próbować sylit ale przy tej pogodzie ordzawienia murowane, ewentualnie węglan potasu, mocna siara...

Mogielnica dziś w nocy 47 mm.

Ciecz 25l/ha i mocznik 3 kg na ha i powtrorzyć za 3 dni. Teraz ma sie być zimniej trochę to w nocy jak najbardziej. Lepiej ominą gale goldena i championa. 

Nie prawda. Siara nikomu nie wypaliła plam. Jedyne co wypala to zarodniki które wykiełkowały maks. 36 godzin wcześniej  ale takie zarodniki można zobaczyć tylko pod mikroskopem.  Teraz to tylko możesz uratować,   nie zarażone jabłka,   pryskając  do jesieni co 4- 5 dni zapobiegawczo  Kaptanem, Penkozebem, Delanem . A jak spadnie 20 mm. deszczu  to nawet częściej żeby zarodniki z plam które będą plynąć  i kleić się do liścia (przy następnym deszczu lub silnej rosie )   były wymieszane z opryskiem który też płynie i nie pozwala zarodnikom zkiełkować. Rzecz w tym żeby oprysku na liściu  było zawsze więcej niż zarodników z plam.