Jak w temacie - zachęcam do dyskusji.
Zabiore głos jako pierwszy; co myślicie o jakośc blachy z której wykonana jest kolumna? U mnie po pierwszym sezonie jest praktycznie nie do domycia ( zacieki, przebarwienia mimo regularnego mycia) a do tego dochodzą jeszcze ogniska rdzopodobne - a miała być kwasówka??
Jak to wygląda u innych użytkowników??
Poza tym dość fachowo wykonany; dobra pompa, porządne przewody, gładka beczka...
Proszę nie pisać postu pod postem! Moderator.
no właśnie a propos beczki. ta 2000 l jest bardzo ładna i może ktoś wie gdzie można taka sama kupić - a może są 3000 l?
Taki sam nalot wystepuje tez na opryskiwaczach innych producentów 
Beczek 3000l nie ma ale są 2750 :)
Mam pytanie do użytkowników opryskiwacza Dominiak który posiada zbiornik majacy 2 podziałki do cieczy, z przodu i na boku.Zbiornik 1500L. Czy te podziałki przy napełnianiu zbiornika sie pokrywaja?(chodzi mi czy dobrze wskazuje np 800l z przodu i na boku) i czy rzeczywiscie 1500l jest tam gdzie podaje sprzedawca. Z góry dziekuje za odpowiedz.
Mam beczkę 1500 i mam jedną podziałke tylko tą z przodu, były wersje z dwoma? mam jeszcze dragone i tam się to trochę nie pokrywało i sugerowałem się zawsze boczną miarką bo z przodu było zależne od ustawienia opryskiwacza na podnośniku a bok na takie zmiany nie reagował
mi sie wydaje że za tyle kasy jak ten sprzent koszule powinien być licznik z przodu jak jest w zachodnich opryskiwaczach bo jak sie jedzie to w tedy widać a nie jakieś podziałki pozdrawiam
no własnie nie mam. mam wode ze studni w domu nie z wodociągu. Pasowałoby w miare ta podziałke zrobic zeby w czsie zabiegów miec orientacje.
Widziałem taki opryskiwacz jak opisuje darek. Opryskiwacz BERTHOUD. Fakt że polowy jednak podziałka bardzo czytelna i nie trzeba szukać czy poziom na górze czy na dole tylko z daleka widać jaki jest poziom cieczy.
ventura94, 2015-01-27 17:21, napisał:
Mam pytanie do użytkowników opryskiwacza Dominiak który posiada zbiornik majacy 2 podziałki do cieczy, z przodu i na boku.Zbiornik 1500L. Czy te podziałki przy napełnianiu zbiornika sie pokrywaja?(chodzi mi czy dobrze wskazuje np 800l z przodu i na boku) i czy rzeczywiscie 1500l jest tam gdzie podaje sprzedawca. Z góry dziekuje za odpowiedz.
Podziałki sie nie pokrywają a wynika to z róznej budowy tych wskaznikow
Ale na opryskiwaczu jest równo naklejone, bok z przodem . To woda wskazuje różne poziomy? Czy odległosci miedzy poszczegolnymi litrami sa inne w podzialce z przodu a z boku ? (Np miedzy 200 a 300 litrami z przodu a tymi samymi litrami z boku)
jeśli podziałka wprowadza was w błąd proponuję takie rozwiązanie ,potrzebny będzie stoper i żródło wody o stałym wydatku l/min
Całą beczką pryskam 3ha, którą nalewam w 3 min,gdy potrzeba opryskać 1ha wodę nalewam przez 1 min , Wartości oczywiście uprościłem
:-)
To pasowałoby przez wodomierz mierzyc. Jesli sugerujesz sie wydajnością pompy np 500l/min produkcji grudziądzkiej to ona jesli jest w studni na 20m to da więcej niż 500l. a z 40m troche mniej. Możesz sie z tym nie zgodzić ale mamy 30 letnie doświadczenie w dziedzinie studniarstwa. Mam pompe 350l/min grudziądz w studni na około 18m i daje 400l. (zmierzone różnymi sposobami)
Wykonujemy 30 lat studnie, wydajnosc studni zalezy od wysokosci slupa wody, wiadomo, ale glebokosc opuszczenia pompy tez sie liczy. Z płytszych metrow wiecej poda. A co do nicku to uwierz ze pozory mylą. Pozdrowienia 'qmaty' .
Sam piszesz ze zalezy wydajnosc od poziomu lustra wody. To jak lustro jest np na 26m to to samo jak jest na 11m ? I pompie to nie robi roznicy nie?
Tylko po co z prostej rzeczy robić jakąś wyższą matematykę...? Wodomierze dobre użyty da radę, podobnie jak jakię sbiornik o znanej nam pojemności (np. beczka na palecie z podziałką - o ile mamy pewność że ta podziałka "działa").
Tyle że w oprywkiwaczu za niemałe pieniądze powinien to zrobić producent.
Tu nie chodzi o matematyke tylko jakąś teorie tworzy na mierzeniu wody stoperem. Beczka była przemierzona przez producenta tylko skale sie nie zgadzają ;) Zrobie to wodomierzem chyba bo beczki na paletach 1000l tez maja błedne litrarzowanie.
" Jakby każdy wykonywał swoją pracę profesjonalnie drugi człowiek nie miałby tego typu problemów "
Zakończmy dyskusje na ten temat. Jeśli ktoś posiada konkretnie opryskiwacz dominiaka z taka beczka jak wspomniałem bede wdzieczny jak sie odezwie.
Dawno mnie nie było, ja też uważam, że pomysł kolegi XXXL jest najbardziej dokładny , ale nie mam wodomierza a "potrzeba
matką wynalazków" Moje rozwiązanie sprawdza się w praktyce, jeśli ktoś skorzysta będzie mi miło ( obowiązku nie ma )
Ventura , ja nie mam żadnego doświadczenia w studniarstwie (firma wywierciła jedną studnie ja tylko zapłaciłem ) , ale wiem , że wydajność pompy a wydajność studni to dwie różne sprawy , natomiast w szkole lubiłem fizykę i wiem co to grawitacja.
Pozdrawiam ciepło
Beczka zmierzona. Pod sam wierzch 1450l i ani litra wiecej ;-) boczna podzialka zatrzymala sie na 1300 l i nawet nie drgnie ale jest to spowodowane tym ze gorne kolanko od podzialki jest w beczce do dolu i jak wejdzie juz w wode to powietrze ze szlaufika nie ma gdzie isc zeby go woda zastapila. Z przednia bylo to samo ale zrobilem odpowietrzenie i przod wskazuje do samego 1450l. Jest to beczka jak u dominiaka ktora ma 2 podzialki, z przodu i z boku niby 1500l ale pomiar pokazal ile naprawde. Jakby ktos chcial to moze sciagnac. Pozdrawiam ;-)
W tym opryskiwaczu są wentylatory o odwrotnym ciągu. Czy to jes rozwiązanie lepsze jak standardowy wentylator? W jaki sposób napędzane są wentylatory- pas, wałek czy coś innego?
Opryskiwacz dominiak już w wielu sadach pracuje od kilku sezonów. U mnie w sadzie będzie pracował od tego sezonu z ciągnikiem 3502. Mam pytanie z jakimi parametrami wykonujecie zabiegi: prędkość, kolor końcówek, wydajność cieczy na ha i ciśnienie. Sad mam w rozstawie 3,20 – 3,5 m.
ventura94, 2015-01-27 17:21, napisał:
Mam pytanie do użytkowników opryskiwacza Dominiak który posiada zbiornik majacy 2 podziałki do cieczy, z przodu i na boku.Zbiornik 1500L. Czy te podziałki przy napełnianiu zbiornika sie pokrywaja?(chodzi mi czy dobrze wskazuje np 800l z przodu i na boku) i czy rzeczywiscie 1500l jest tam gdzie podaje sprzedawca. Z góry dziekuje za odpowiedz.
Kolego kup sobie wodomierz i zmierz ,nic bardziej prostego .
Napisałem ze beczka juz zmierzona. Wagi na skupach maja tolerancje bledu spora a litrarzowania nie robi sie co roku.
Koledzy w czasie opryskiwania swoich sadów tym sprzętem macie włączone mieszanie pojedyncza, podwujne a może bez mieszania tylko przelew wystarcza. Czy opryskiwanie z wączonym mieszadłem powoduję zmianę ilości wypryskiwanej cieczy ? Proszę o opinie.
adas1, 2015-01-12 11:49, napisał:
Jak w temacie - zachęcam do dyskusji.
Zabiore głos jako pierwszy; co myślicie o jakośc blachy z której wykonana jest kolumna? U mnie po pierwszym sezonie jest praktycznie nie do domycia ( zacieki, przebarwienia mimo regularnego mycia) a do tego dochodzą jeszcze ogniska rdzopodobne - a miała być kwasówka??
Jak to wygląda u innych użytkowników??
Poza tym dość fachowo wykonany; dobra pompa, porządne przewody, gładka beczka...
Proszę nie pisać postu pod postem! Moderator.
Słyszałem ze stosuja kwasówkę o lepszej jakosci dodatkowo jeszcze ja lakieruja.
Większej bzdury nie słyszałem kwasówke lakierować. Ludzie zacznijcie mysleć a nie głupie plotki powtarzać
W niektórych opryskiwaczach są przystawki z lakierowanej kwasówki. Były takie w starszych Agrolach.
Kolego po piersze kwasówka jest bardzo droga i przy agroli nigdy nie spodkałem a jak malowana to na 100% nie kwasówka tylko tani ocynk.
Przy opryskiwaczu tunelowym mam rynny zrobione z kwasówki i od 5 lat tylko zmatowiały.
Odróżnić to trzeba umieć kwasówkę za 15 zl od tej za 500 zł np
0H13 / 1.4000
vs
1H18N9T / 1.4541
zeby potem się nie dziwić że kwasówka rdzewieje
Agrola kolumn w ocynku nie lakierowała - /kolumna Fieni/
A ja nadal twierdzę że w starszych agrolach była pomalowana kwasówka. Farba zlazła szybko, blacha nie zardzewiała. Wiem co to ocynk a co kwasówka, to nie był ocynk.
witam
odnośnie blachy kwaśnej stosowanej w polsce mamy dwa rodzaje Kwaśną i kwaso odporną czyli 304i 316 można ją rozpoznać przy urzyciu magnesu 304 jest tania i nie jest odporna na środki chemiczne i po roku zaczyna korodować natomiast 316 jest odporna na korozje i czynniki chemiczne z niej na zachodzie jak i unas wykonywane są wszelkiego typu linie produkcyjne no i cena jest 3 krotnie wy ższa od 304 . Jeśli chodzi o lakierowanie blachy krasówki jest to możliwe tylko nikt tego nie stosuje bo jestto procesbardzo drogi gdyż blacha tego typu musi być przed lakierowaniem wywyszkiełkowana po to by lakier miał sie czego trzymać
od tego sezonu będe ciągał Dominiaka nh 75n i moje pytanie brzmi na jakich parametrach pryskacie
dodam tylko sady m9, m26, m7 -rozstawy 3,5 m
tzn który bieg wentylatora, ciśnienie, wałek 540 czy 540 e i prędkość
11 końcówek na stronę albuz żółty
nh ze skrzynią hi-lo
do tej pory ursus 2812 -1szosowa ,12 ciśnienie ,1 bieg wentylatora-ok 600l/ha , w sadzie czysciutko
dzięki za odp
Mam pytanie do użytkowników Dominika. Czy kolumna naprawdę zaczyna się utleniać po sezonie użytkowania? No i jaką wysokość kolumny wybrać do drzew max 3,5 m, tak żeby zmieściła się pod sieciami przeciwgradowymi?
Witam.
mam pytanie odnosie rodzaju kolumny w Dominiaku. czy ktos ma jakies porównianie tej prostej kolumny z tą zwężana? Może ktoś uzywa tej zwężanej i opisze jak sie sprawuje. Bede teraz zamawiał i cały czas sie waham pomiedzy tą a tą
WItam
Stoję przed zakupem opryskiwacza Dominiak i pytanie do użytkowników czy potrzebny jest i czy się sprawdza komputer montowany w tych opryskiwaczach czy to jednak zbędny wydatek ???
Podpinam się do pytania i jeszcze chciałem zapytać co sądzicie o tej holenderskiej kolumnie, która jest weższa górą jak się sprawuje i czy nie brakuje powietrza podczas małego wiatru. i może ktoś z użytkowników wypowi się na temat osi tandem, czy potrzebne są większe uwrocia,czy opryskiwacz jest dłuższy,czy szarpie na uwrociach i czy nie zrywa trawy
Mam podobny dylemat jak koledz. Czy warto brać koomputer i czy holenderska przystawka jest lepsza niż standardowa? Niestety są to rozwiązania wprowadzone dosyć niedawno przez pana Dominiaka i narazie ciężko o jakieś wiarygodne opinie praktyków tych rozwiązań. Z tego co się dowiedziałem to holenderska kolumna ma ten sam wydatek wiatru co standardowa, niby górny wentylator ma mniejszą średnicę ale za to przełożenie jest inne dzięki czemu kręci się szybciej i finalny wydatek jest ten sam. Głównie biorą ją ludzie którzy mają spore przechyły terenu lub którzy uprawiają grósze w stylu mikado. Moim zdaniem kolumna fajna ale standardowa ma jedną minimalną przewagę, jest szersza przeaz co ciecz ma odrobinę krótszą droge do pokonania z rozpylacza do liścia. Przy zabiegach w większe wiatry skuteczność standardowej kolumny będzie minimalnie większa. Co do komputera to poznałem jego zalety z bliska i naprawde fajna sprawa prosta intuicyjna obsługa i ptrafi ułatwić pracę zwłaszcza gdy mamy nasadzenia w różnych rozstawach na różnych podkładkach i nie chcemy co chwile zastanawiać się jak tu jechać i z jakim ciśnieniem aby wydatek cieczy w tej konkretnej kwaterze wyszedł taki jak chcemy.
Adam128, 2017-01-15 11:27, napisał:
Mam podobny dylemat jak koledz. Czy warto brać koomputer i czy holenderska przystawka jest lepsza niż standardowa? Niestety są to rozwiązania wprowadzone dosyć niedawno przez pana Dominiaka i narazie ciężko o jakieś wiarygodne opinie praktyków tych rozwiązań. Z tego co się dowiedziałem to holenderska kolumna ma ten sam wydatek wiatru co standardowa, niby górny wentylator ma mniejszą średnicę ale za to przełożenie jest inne dzięki czemu kręci się szybciej i finalny wydatek jest ten sam. Głównie biorą ją ludzie którzy mają spore przechyły terenu lub którzy uprawiają grósze w stylu mikado. Moim zdaniem kolumna fajna ale standardowa ma jedną minimalną przewagę, jest szersza przeaz co ciecz ma odrobinę krótszą droge do pokonania z rozpylacza do liścia. Przy zabiegach w większe wiatry skuteczność standardowej kolumny będzie minimalnie większa. Co do komputera to poznałem jego zalety z bliska i naprawde fajna sprawa prosta intuicyjna obsługa i ptrafi ułatwić pracę zwłaszcza gdy mamy nasadzenia w różnych rozstawach na różnych podkładkach i nie chcemy co chwile zastanawiać się jak tu jechać i z jakim ciśnieniem aby wydatek cieczy w tej konkretnej kwaterze wyszedł taki jak chcemy.
Ale chyba sadów gdzie mamy duże różnice w rozstawie jest co raz mniej a i nawet dążymy do jednakowych rozstaw wiec czy komputer jest naprawdę konieczny. Przecież różnica w rozstawie 10 czy 20cm nie ma absolutnie dużego znaczenia..
Ja mam taki Opryskiwacz dopiero zakupiony jest to wersja z kolumna Holenderską 3m wyskokości moim zdaniem ta kolumna jest lepsza od tej standardowej bo jest węższa na pewno zgrabniejsza jak ktoś ma sady poprzechylane to się sprawdzi do wiśni też będzie dobrym rozwiązaniem. Tylko że cena jest taka sama jak tej szerszej. Jest na komputerze Dominiaka głownie ma funkcję programowania 10 programów można sobie powpisywać rozstawy kwater i zapamięta ponadto pokazuje temperaturę czujnik jest na ślęzie ma fajny wyświetlacz nawet te droższe nie mają takiego a prędkość odczytuje na podstawie czujnika przy kole na oprsykiwaczu. Szkoda przepłacać za te droższe komputery są bardziej skomplikowane w obsłudze a większość funkcji jest nieprzydatna. Tak ogólnie jest dobrze wykonany nie ma się do czego przyczepić a pompa jest ta większa 140 Bertolini tylko sporo trzeba dopłacić.
Pozdrawiam.
A co do tandemu to mam właśnie na tandemie i wygląda nieźle jest na tych standardowych oponach 260/75 z bieżnikiem hokejowym no nie wiem jak to będzie znajomi mówili że nie trzęsie kolumną opryskiwacz jest stabilniejszy tylko że na uwrociach trzeba na podnośniku podnieść lekko wtedy jest lepszy skręt. :)P
Jak wygląda porównanie dominiaka do agroli vertical ? Co zastosowal dominiak ze ma tak male zapotrzebowanie na moc , skoro tez ma dwa wentylatory i podobną wydajnosc powietrza jak agrola? moze jest tak ze i agrola ma takie samo zapotrzebowanie?
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl
