Farmer a jaka wysokości ściecia rekomendowal krawiec i jarosz? Bo mam tego sporo i tak myślę jakby to zrobić kosiarko rozdrabniaczem na podnośniku?
Farmer a jaka wysokości ściecia rekomendowal krawiec i jarosz? Bo mam tego sporo i tak myślę jakby to zrobić kosiarko rozdrabniaczem na podnośniku?
Kilka osbób w wiadomości priv, pyta się co robić, tak naprawdę sam nie do końca wiem. Desykować nie ma sensu, zrobił to już mróz, kosić kosą nie ma sensu, uschną i za jakiś czas rozłożą się te pędy, jezeli ktoś sypał już nawóz na maliny to nawożenie teraz azotem nie ma sensu. Moim zdaniem trzeba pobudzić korzenie, ferdygacja Sorb redicular, fosfor i wapń. I czekać ciepłych dni. A jak trochę malina odbije to dołożyć jej z umiarem saletry wapniowej.
chodzi o to że tłuka tnie bardzo nisko dletego wskazano na kosę tj 2, 3 cm nad ziemią, basta lub reglone nie wskazane z uwagi na pogode , mozna po skoszeniu przykryc włókniną wtedy malina nadrobi , jednak najgorsze jest to ,że jak wsakazał p Jarosz prognozy nie sa optymistyczne najnowsze prognozy wskazuja na możliwośc wystąpienia podobnych temperatur pomiedzy 14-18 maja , jeżeli maliny tak jesienne jak i letnie jeśli były pryskane biostymulatorami i odżywkami przed przymrozkami nalezy zaniechać dalszego pryskania by malina sie oczysciła kolejne zabiegi tego typu mogą dobic a nie pomóc
ja tak z innej beczki - malina letnia... Jak myslicie odmlodzi sie i wypusci paki tam gdzie zostaly sparzone przez mroz?
farmer4, 2017-04-22 22:40, napisał:
chodzi o to że tłuka tnie bardzo nisko dletego wskazano na kosę tj 2, 3 cm nad ziemią, basta lub reglone nie wskazane z uwagi na pogode , mozna po skoszeniu przykryc włókniną wtedy malina nadrobi , jednak najgorsze jest to ,że jak wsakazał p Jarosz prognozy nie sa optymistyczne najnowsze prognozy wskazuja na możliwośc wystąpienia podobnych temperatur pomiedzy 14-18 maja
ty sluchaj teraz prognozy tego Jarosza na 18 maja panie toz to za miesiac prawie... patrzylem sobie prognozy dlugoterminowe na weekend majowy bo mnie interesuje ten temat i jakis tydzien temu mowily temperatury 7-8 stopni. Dzisiaj juz mowia 15-20. To jest tak zmienne ze pogode to warto patrzec na max podkreslam max 7 dni do przodu. Dalej to bawienie sie we wrozby.
powiem ci ze z ta zimna zoska to roznie. Sieje troche gryke wiec wiem ze to nie zawsze jest w polowie maja. Bodajze rok temu albo dwa juz bodajze po 7 maja nie bylo zadnego przymrozku. Jednym slowem: zobaczymy...
P.S. chcialbym dostep do tych prognoz co to Jarosz je tak uznaje
Pola mam równe jak stół więc myślę że dało by radę to zrobić tłuką. Troszkę na podnośniku i już. Chociaż tak się zastanawiam nad tym czy aby napewno to dobry pomysł czy czekać jak dalej się rozwinie sytuacja. Sam nie wiem dokładnie co robić. Jedyne co wiem to że na desykacje już za późno.
Z prognozami to jest jam w loterii. Jedyne jakie mają sens to maksymalnie na 3 dni w przód. Już niebawem znowu ma się trochę ochlodzic także nawet jak będzie zimna Zośka w maju to przyjdzie już na posto bo zimny kwiecień wszystko zabierze wcześniej.
mniejsza o to jednak musze słuchac tego pana bo na tym polega moja praca jestem jednym z 3 menadzerów w bardzo duzym gospodarswie współtworcy tzw malinowe factory i moim zadaniem jest uczestnictwo w tych spotkaniach jak i ochrona wg zaleceń tych panów jak i innych osób z tego srodowiska jednak o tym czym pryskamy nie moge pisać wiec nie odpowiem na żadne pytanie
Rozumie jak mus to mus. Ale to bardzo ciekawa informacja Farmer :-) nikt ich wiedzy tutaj oczywiście nie podważa bo i ja znam obydwu tych panów właśnie z różnych szkoleń i spotkań. Tylko sam jakoś nie mogę się zdecydować co z tym fantem zrobić tak aby, jeszcze coś się udało uratować.
Jeśli masz tego duzo mozna pozostawic tak jak jest bo i takie pytania padały , tyle że malina będzie sie krzewić , z drugiej strony to i tak kupią tym bardziej że z środy na czwartek takie same mrozy przeszły przez Serbie jak u nas z niedzieli na poniedziałek
Ja czekam na rozwój sytuacji. Mam nadzieje że zregeneruje się malina (jesienna). Jak będziesz cieplej można wesprzeć jakimś biostymulatorem i odżywką.
rewers, 2017-04-22 21:22, napisał:
Dla mnie książkowe objawy uszkodzenia po jesiennym oprysku glifosatem
Tylko ze własnie ja nie stosuje oprysku na jesieni od chwastów
farmer4, 2017-04-22 21:43, napisał:
, zalecenia co do jesiennej to koszenie najlepiej kosą bo rozdrabniaczu malina będzie zbyt nisko ścięta atym samym dużo późniejsza
Nie rozumiem jednego, dlaczego malina po scieciu np. kosą (wyżej ) bedzie wczesniej niż scieta rozdrabniaczem po samej ziemi?
Kondi997, 2017-04-23 09:28, napisał:
rewers, 2017-04-22 21:22, napisał:
Dla mnie książkowe objawy uszkodzenia po jesiennym oprysku glifosatem
Tylko ze własnie ja nie stosuje oprysku na jesieni od chwastów
To jest jeszcze druga opcja. Ty albo sąsiad (nie koniecznie najbliższy) posiał groch i zastosował chlomazon (Command) W tym przypadku po paru tygodniach przebarwienia powinny ustąpić.
chodzi o ty by nie ciąć zbyt nisko bo tłuka może uszkodzić dodatkowo system korzeniowy a idzie przecież o szybką odbudowę tej straconej częsci zielonej stąd też propozycja przykrywania włókniną`choć wiele osób miało również podobne wątpliwości więc wybór pozostaje w rekach rolnika
Pójdę dziś w maliny jesienne na wszystkie kwatery po obcinam pędy i dopiero zadecyduje co robić dalej. Myślę że jak zetne z każdego rzędu po około 100 szt będzie to dość miarodajne. Bo jakoś nie chce mi się wierzyć że 100% uległo calkowitemu przemarznieciu. Choć nie mówię nie bo mróz był ostry a potem poprawiło.
prywatnie uznaje zasadę aby nie dać się zwariować i robić wszystko z umiarem , ja sam byłem zaskoczony takimi informacjami, uwazam że wiele zależy od miejsca bo np u jedenego z kolegów którego gospodarstwo znajduje sie kilka kilometrów od wisły i jest nizej położone termometr pokazał z srody na czwartek -10 , podobnie było w poniedziałek w okolicach Karczmisk , Rablowa czy Moniak gdzie tereny sa nizej połżone , datkowo pojawia się okreslenie przymrozek tak do -5 , natomiast tu mielismy doczynienia z mrozem , z drugiej strony pada określenie że mróż wybastował sadzonke w letniej wiec jeden zabieg mniej ale czy ta sadzonka nie bedzie sie krzewić
To już lepiej jeśli komuś całkiem przemarzły bo odbija nowe a jak mam plantacje 2-letnia i przemarzły tylko stożki wzrostu to będą się krzewic więc jutro kosiarka i ogień...
A jaka gramatura agrowlokniny? Myślałem nad 20g i 1,6m szerokość
No miałem iść dziś z nożykiem i siateczkami, moim zdaniem to nic wielkiego, ale póki co pogoda piękna śnieg pada na przemian z deszczem także narazie odpuszczam. Chciałem to zrobić dziś żeby do jutra podjąć decyzję i ewentualnie kośic pędy, ale aura nie sprzyja.
ja u siebie przez wiele stosowałem w truskawce p 20 myslę że w malinie lepsza była by p 23 co do szerokości to nie wiem , ogólnie trzeba przyjąc tzw zakładkę w truskawce przy 12,5 m szerokości zakladka była 1,5 metra no i oczywiscie wzmocnine brzegi mysleże 1,6 wystarczy
Przez godzinę nic nie znalazłem nie przemarzniętego, poszła cała jesienna. Co dziwnego mam kilka metrów Glena i 0 uszkodzeń, ładnie się rozwija. Nic ze swoją jesienną nie robię, to co urosło dotychczas z dnia na dzień robi się żółte, miejscami już wybijają nowe pędy. Pod włókniną 23g może 10% ma przemarznięte stożki wzrostu, reszta ok.
Tomaszw zostawisz wszystko tak jak jest? A jeżeli cześć ma tylko uszkodzone stozki wzrostu i zacznie Ci się krzewic? Chodzi mi tu tylko o jesienna maline.
Przez godzinę chodziłem po plantacji i kroiłem pędy. Wszystkie miały brazowy miękisz osiowy, nic z nich nie będzie. Jak zrobi się ciepło, zwiększy się transpiracja, momentalnie uschną.
Dokładnie tak sie dzieje już w środe znalazłem mnóstwo sadzonek z których zszedł juz cukier i tym samym z godziny na godzine bedą widoczne coraz to wieksze efekty mrozu , dlatego wiele osób pisało o tym że mróz z srody na czwartek choć mniejszy wyrządził wieksze straty , niestety on dobił to co pozostało
Tomaszw-a gdyby sciac maliny jesirnne po ziemi ? Zdazyly by wypuscic jeszcze oczka ?
Witam . Chciałbym prosić o podpowiedz w sprawie maliny laszka . u mnie było - 5 okolice nowego sącz wiekszość lisci uległo uszkodzeniu , liscie sie pozwijały i opadają co mozna by było zrobić żeby je uratować jaki oprysk a tak wyglądają sad 2 letni malina młoda
Potwierdzam liście z letniej z bardzo wielu pędów już zaczynają opadać. Jesienna już ścięta. I teraz nie wiem czy siać nawóz azotowy pod letnią czy się wstrzymać. Jak wy robicie ?
rozdrabniaczem, nie odrosną do sierpnia to do września przynajmniej będą zdrowsze, to co zostało po mrozie nie nadawało się do niczego wyglądało gorzej niż po chwastoxie, żółto-brązowe pokręcone usychające. Myśli ktoś na początku maja o stosowaniu nawozu azotowego pod letnie??
Ja juz sypnalem pod letnie okolo 40kg czystego skladnika azotu. Akurat wczoraj spadl deszcz to sie rozlozylo.
Przemas-robiles juz cos z jesienna ? U mnie w Krasniku jeden kawalek przy rzeczce przemarzl pozostale dwa nie najgorzej. Palenie Basta to chyba za pozno co ?
Moim zdaniem Basta odpada. Na razie nie było warunków pogodowych aby przeprowadzić jakiś sensowny zabieg jakimiś środkami.
Duzo u Was deszczu spadlo ostatniego dnia ? U mnie wskaznik pokazuje 19l na metr kwadratowy xD pieknie popadalo. Szkoda ze jesiennej nie zdazylem skosic bo nie ma co ukrywac. Idzie pod noz po ostatnich przymrozkach... Ciekawe czy nie bedzie juz przymrozkow w koncowce kwietnia i w maju...
fcbarcelonacule, 2017-04-27 17:36, napisał:
Przemas-pryskales juz czyms od grzyba?
Jeśli Ci chodzi o szarą pleśń, zamieranie pędów itp. to jeszcze nie pryskałem.
A jak myslisz? Czym jest spowodowane niewypuszczenie po zimie na glenie paczkow? Kolega z forum opisywal go u siebie wykonywal ksiazkowa ochrone malin i go ten przypadek spotkal. Po prostu glen nie wypuscil jesscze paczkow i sa gole badyle. Pisal ktos o pryszczarku namalinku lodygowym. Ale jesli kolega wykonal zabiegi wedlug ksiazki to nie powinien go ten robak zaatakowac co nie ? Kurde boje sie tego glena u siebie. Mam 3 rzedy okolo 10ary co prawda nieduzo ale szkoda by bylo zachodu jesli spotkaloby mnie to co tego kolege.
ty sie za bardzo wszystkim przejmujesz. Luzu troche... Co do tego pryszczarka to nie ma czegos takiego jak pryskanie ksiazkowe, ze opryskasz x razy i masz pewnosc. Doswiadczenie a to co ktos napisal w jakiejs ksiazce to czesto 2 rozne rzeczy. Kazdy rok jest inny, inna presja chorob czy szkodniko wiec nie ma sztywnych regul co do pryskania.
fcbarcelonacule, 2017-04-28 13:51, napisał:
A jak myslisz? Czym jest spowodowane niewypuszczenie po zimie na glenie paczkow? Kolega z forum opisywal go u siebie wykonywal ksiazkowa ochrone malin i go ten przypadek spotkal. Po prostu glen nie wypuscil jesscze paczkow i sa gole badyle. Pisal ktos o pryszczarku namalinku lodygowym. Ale jesli kolega wykonal zabiegi wedlug ksiazki to nie powinien go ten robak zaatakowac co nie ? Kurde boje sie tego glena u siebie. Mam 3 rzedy okolo 10ary co prawda nieduzo ale szkoda by bylo zachodu jesli spotkaloby mnie to co tego kolege.
Różne mogą być przyczyny. Jedną z nich może być przemarznięcie pędów. Jeśli to byłby jakiś szkodnik to nie chce mi się wierzyć aby w jeden rok cała plantacje zaatakował. Tym bardziej , że zabiegi chemiczne były przeprowadzane ( fakt, że nie powinno się polegać w 100% na książkowych zaleceniach lecz bardziej na własnych obserwacjach prowadzonych na bieżąco). Trzeba dalej obserwować czy dolne pąki pędów nie puszczają.
przedziorek, Przemas- macie racje. Sam sie czesto na tym lapie, myslac ze jesli opryskalem to nie powinno byc szkodnika etc. Tylko ze to przedziorek dla mnie jedyne zrodlo dochodu poza polem... I chcialbym zeby bylo dobrze... takze na az zbytni luz nie moge sobie pozwolic, bo nie bede mial co do garnka wlozyc. Wgl ZERO listkow z pedow, sa pedy ze maja listki ale jest tych pedow i listkow malo. Eh. Sam nie wiem co to moze byc, moze przemarzly po prostu tak jak Przemas mowisz ? A Twoj przedziorek glen jak sie zachowuje ?
Kondi997, 2017-04-28 15:52, napisał:
sypał ktos juz azot w malinie letniej???
no juz z 2 tygodnie temu na pewno
fcbarcelonacule, 2017-04-28 15:57, napisał:
przedziorek, Przemas- macie racje. Sam sie czesto na tym lapie, myslac ze jesli opryskalem to nie powinno byc szkodnika etc. Tylko ze to przedziorek dla mnie jedyne zrodlo dochodu poza polem... I chcialbym zeby bylo dobrze... takze na az zbytni luz nie moge sobie pozwolic, bo nie bede mial co do garnka wlozyc. Wgl ZERO listkow z pedow, sa pedy ze maja listki ale jest tych pedow i listkow malo. Eh. Sam nie wiem co to moze byc, moze przemarzly po prostu tak jak Przemas mowisz ? A Twoj przedziorek glen jak sie zachowuje ?
bardzo dobrze choc wiadomo przymrozki mu nie pomogly. Ale jeszcze daleka droga takze nie bede chwalil.
P.S. tak zupelnie powaznie i wcale nie zlosliwie to lepiej jakbys mial jakies poboczne/zastepcze zrodlo dochodu. Malina to niepewny biznes. Szczerze ci mowie. O sukcesie decyduje taki ogrom rzeczy ze az szkoda czasu zeby wypisywac.
Mam jeszcze poza hektarem malin 18ha pola i z ojcem wspolnie dzialamy. Wiem ze to niepewne wszystko. Dopiero drugi rok dzialam tak na powaznie w gospodarstwie. Okolo 3.5tysiaca zarobku na miesiac nie jest zla liczba oczywiscie trzeba ja podzielic na dwa bo ja z ojcem dzialam. Jeszcze nie bylo roku zebysmy glodowali choc bywalo ciezko. Zastanowie sie nad Twoja uwaga :) to dobrze ze u Ciebie glen ladnie sie rozwija :) ja w ubiegla sobote i poniedzialek rozsypalem okolo 210kg na hektar saletry amonowej 34%N. Dzisiaj tluka jesienne wszystkie poszly pod noz :) maja 2 dni kwietnia caly maj caly czerwiec i caly lipiec na rozwoj. Zobaczymy jak sie beda rozwijac...
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl