Opłacalność wiśni

Witam, zamierzam zasadzić 1 ha wiśni, ile średnio można uzyskać  ton po 4 -5 latach od zasadzenia a przy ok 9 letnich drzewach ? nawodnienie jest konieczne? Opłaca się teraz sadzić wiśnie ?

Znam wielu takich którzy wiśnie zlikwidowali i żaden już do wiśni nie wrócił... 1 ha to jakaś manufaktura z której, gdy wszystko będziesz robił sam, coś tam może i da się wyciągnąć...Plon z hektara dobrze pielęgnowanej wiśni zawiera się między 10 a 20 ton, choć są tacy którzy chwalą się że wyciągają i 30 ton...  Jeden z moich znajomych oświadczył, że przy cenie 1,20 zł za kilogram nie zostaje mu nic, dlatego nie będzie zbierał...  Ale ponieważ ta cena jest ciut wyższa to widzę że zbiera... Zapowiedział jednak że o nowych nasadzeniach nie myśli i że zakończy działalność sadownika wiśniowego gdy rozleci mu się albo stara " ślęża " albo stary traktor...  Nowych nasadzeń ani nowych maszyn, nie będzie...Pozdrawiam !

a co w tych czasach się opłaca do1 ha z drzew bo chyba maliny i czarna porzeczka juz nie są dobrym interesem ?

wg mnie aktualnie się nie opłaca, jedynie większy areał i zbiór maszynowy, do tego dobre stanowisko żeby nie było wypadów

Jeśli jeden hektar - to posadź borówke amerykańską. Prawdopodobnie nie trzeba ją aż tyle razy pryskać co inne uprawy i jest na nią zawsze zapotrzebowanie za granicą. 

Jeżeli mieszkasz w okolicy gdzie jest szansa na sprzedanie detaliczne większości owoców to może wyjdziesz "na swoje".

Da małych, którzy będą chcieli detalować i współpracować z kioskami, dobrym wyjściem jest wg. mnie truskawka... Moda na ten owoc nigdy nie przemija a roślina ta ma do siebie to że nie żyje zbyt długo i po kilku latach każdy musi swoją plantację zaorać... Dlatego ciągle jest potrzeba nowych nasadzeń... Dobra i plenna truskawka to dobra odmiana, posadzona ze zdrowego, najlepiej kwalifikowanego materiału... A poza pielęgnacją ogólną / chwasty, choroby,  szkodniki, ściółkowanie itd /, bardzo ważna jest woda... Pozdrawiam !

a co opłaca się np na 0.5, 0.25 ha  ? też truskawka ?

a co się teraz w ronictwie opłaca bo jak poczytać na portalu to........................nic. To czemu ludzie biją się o ziemie:)?

ENONS...   Z tym 0,5 ha jest podobnie jak z hektarem... A 0,25 ha obsadzonych truskawkami to był kiedyś biznes np. dla nauczyciela, jako dodatek do marnej pensji... Dodatek, za który nauczyciel mógł podłatać swój budżet albo wyjechać na wakacje w ciekawe miejsce... piotrekr... Być może są takie miejsca w kraju w których rolnicy biją się o ziemię... Wyobrażam sobie że są to ci, którzy są mocno usprzętowieni i obrabiając te 100 czy 200 hektarów, z łatwością dadzą radę jeszcze tym 10... Ale obserwuję też dość masowe w wielu miejscach porzucanie i odłogowanie ziemi, której właściciele ani nie uprawiają ani nie chcą sprzedać...Pozdrawiam !... P.S. A miało być o opłacalności wiśni... Rozmawiałem na ten temat kilka godzin temu  z kolegą od którego dowiedziałem się że płacą mu 1,30 zł za kg...  I on ma w swoim nie starym jeszcze sadzie trochę wypadów...  Na pytanie czy będzie te wypady uzupełniał, odpowiedział : A po co ?... I  dodał... To co jest, zbieram... Ale to nie ma sensu...

hehe piotrek, sa rzeczy ktore sie opłaca, ale moze nie chca podpowiadac zeby nie robic sobie konkurensji:) zartuje oczywiscie;p

Założę się że kolega miał na myśli pewną roślinę, która / chcesz czy nie chcesz / wywołuje... hehe... Po spożyciu, oczywiście... Zgadłem ?...... Pozdrawiam !

koledzy nie można odradzać, jak proponuje posadzić i po tych 5-latach sam zobaczy jaka jest opłacalność, w moim regionie ludzi do zbioru brak zostaje maszynowo i kisty ale trzeba drzewa prowadzić pod taki zbiór, mnie np. nikt nie namówi na 0,0000001ha nowych nasadzeń wiśni, i pewnie zakończy się jak ze śliwą(po pewnym sezonie sthil miał co robić i chodźby teraz była po 20zł za kilogram nawet drzewka nie posadze)a co się opłaca to sam nie wiem jak przedmówca zauważył małe dobrze ukryte poletko tego czegoś co zawsze jest w cenie :-P :-P to tak :-)