Opłacalność winnic

Co sądzicie o opłacalnośći winnicy ?

Ponieważ sprawami winorośrastwa w Polsce zajmuję się tyle lat, że zdążyłem wyłysieć więc krótka uwaga a raczej pytanie do pytającego. Jak miałaby być ukierunkowana produkcja TEJ WIINICY?

Ponieważ sprawami winorośrastwa w Polsce zajmuję się tyle lat, że zdążyłem wyłysieć więc krótka uwaga a raczej pytanie do pytającego. Jak miałaby być ukierunkowana produkcja TEJ WIINICY?

A moja winnica jest na tyle duża / 7 dorodnych już krzaków / że nie jestem w stanie wszystkiego zjeść... Niestety...  Nigdy nie udało mi się namówić żadnego kioskarza, aby zechciał kupić mój owoc / Schuyler, Aurora i prastary Seibel / do spożycia deserowego...  Natomiast domorośli amatorzy swojskiego wina często kupują ode mnie moje nadwyżki w ilości 20-40 kg...  Warunek...  Owoce muszą być niebieskie... Pozdrawiam ! p.s.  A  odmianę kanadyjską / jej owoce /, która jest podobna do Agata czy Kozaka Dońskiego, rozdaję częściowo przy sprzedaży sadzonek , które w ilości ok. 20 sztuk rocznie, produkuję......

Odmiany do przetwórstwa. I tu moje kolejne pytanie. Jak jest z rynkami zbytu z takimi odmianami ?

Taki rynek w Polsce nie istnieje...

myślę że prawidłowe pytanie to: jaki rynek istnieje ? w którym kierunku pójść ?

rynek detaliczny to porażka, sprzedaje z 10kg moze 15. reszte z małego rządka zjadamy sami albo gnije... ale mam znajomego co ma w tunelu włoskie odmiany, są drobniejsze niz te z włoch, ale smakowo podobne, i sprzedaje tego dość sporo

A można sprzedawać winogrona osoba które maja duże winnice i sami robią wina czy jest to zabronione? Może są jakieś  "grupy producentów" win?  Moim zdaniem produkcja deserowa  nie jest dobra na nasz klimat i najkorzystniej byłoby produkować winogrona na wina ale aparatura jest droga... no i przepisy...

Według mojego rozeznania jedynym kierunkiem, uzasadnionym ekonomicznie, zainteresowania się uprawą winorośli jest jej uprawa w gospodarstwach agroturystycznych. Ze względu na szereg trudności, tak z technologią uprawy w naszym klimacie, jak również przepisami skarbowymi /to nie aronia!/ chętnych na zakładanie winnic przybywa bardz powoli. Więcej na;winogrona. org. 

Ironn, 2015-03-20 18:35, napisał:

Co sądzicie o opłacalnośći winnicy ?

Wg mnie sie opłaca

Mam kilkaset krzaków przerobowych od kilku ładnych lat i mam co pić!!!!

Nikt nie próbował sprzeadawć winogron na rynkach hurtowych np Broniszach, czy w Krakowie?

Jutro jest szkolenie w Skierniewicach na temat winorośli:http://www.inhort.pl/files/wydarzenia/2 ... rogram.pdf