Okulanty jabłoni - problem

Witam , tak jak w temacie mam problem z okulantami jabłoni , oczka są ładnie przyjęte , problem w tym ze liście zwinięte sa w takie łódeczki i obrzeża liści są przebarwione na czerwono.. Czym to może być spowodowane , czy możliwe jest ze podkładka trochę przemarzła w zimie i teraz kiedy oczka zaczęły rosnąć to są słabe i tak wyglądają? Oczka zakładane na podkładce M26 , dorzucam zdjęcie..

Będę strzelał...Pordzewiacz wniesiony ze zrazami ?... Ale żeby aż tak ?...... Pozdrawiam ! p.s. Ale obejrzeć listki od spodu pod binokularem, pod kątem pordzewiacza - nie zaszkodzi...

zrazy były opryskane herbicydem oblukaj jeszcze tego pordzewiacza ja bym dal giberelina oprysk powinno troche to ruszyc i oprysk asahi lub aminokwasem

Jeśli wykluczysz pordzewiacza i herbicydy obejrzyj pod kątem mączniaka. Zimuje w pąkach .dodatkowy oprysk nie zaszkodzi.

Dzięki panowie za szybką odpowiedź , dziś juz opryskałem oczka Envidorem , wiec jeżeli to pordzewiacz to za niedługi czas powinny ruszyć..

A jeszcze pytanie odnośnie tej gibereliny , jaki preparat zawierający tą substację zastosować i jaki preparat z amiokwasami zeby to pobudzić?

a jaki herbicyd był? bo mi te mniejsze liście przypominają wierzbowatość? fioletowe zabarwienia to może być brak fosforu spowodowany utrudnionym pobieraniem przez niskie temp.

Żaden herbicyd nie był stosowany , od wiosny tylko dwa razy pielenie ręczne.. A jeżeli chodzi o wierzbowatość to występuje na jakiś konkretnych odmianach czy to nie ma znaczenia i może pojawić sie niezależnie od odmiany?