Ogniwa fotowoltaiczne na chłodni

Panowie posiada ktoś z Was takie ogniwa na chłodni na owoce myślę że to ciekawe rozwiązanie dużo takich paneli sloneczych na prąd jest w niemczech na dachach?

W tej chwili jest za mała dopłata do tych ogniw. Myślałem o ustawieniu ich zamiast drzew w sadzie ale jest to bardziej ryzykowne niż sad.

 W przypadku zastosowań  przemysłowych dofinansowanie jest być może niewielkie   bo  przedsiębiorstwa energetyczne  niestety nadal trzymają na tym 'łapę co by nikt nie osłabił  ich pozycji na rynku.Są jednak możliwości  dofinansowania do gospodarstw domowych  (zapotrzebowanie mocy do 3 kW). Obecnie moja gmina stara się o dofinansowanie tego projektu  i z tego co wiem zwrot inwestycji ma wahać się w granicach 80 %  kosztów kwalifikowanych.

65% jeśli chcesz sprzedawać nadmiar energii. Stawki sprzedaży do końca nie są znane, bo obecna ekipa odsunęła w czasie wejście nowej ustawy o OZE.

jak sie jakis rok temu interesowałem to nic nie bylo do konca wiadomo co i jak widze nie wiele sie zmieniło :D

poza tym to dofinaowanie to jak zwykle sciema przynajmniej wtedy była

jak sie ja brało to trzeba bylo wziasc na to kredyt i dac zarobic bankowi :D i do tego instalatorzy musieli brac wiecej

jak mi wtedy babka proponowała to powiedziała ze bez dofinasowania moze mi to zrobic za prawie poł ceny

Sprzedaz 1kwh po odjeciu kosztow przesylu to jakies 0,2 zł wiec inwestycja bez dofinansowania nigdy sie nie zwroci ( zywotnosc ogniw max 20 lat).

Ma to sens jezeli prad wykorzystujemy we wlasnym gospodarstwie i mamy dofinansowanie....

Mam kolege ktoremu bank odmowil kredytowania 2MW z dofinansowaniem twierdzac ze inwestycja nigdy sie nie zwroci.

Ale ciekawia mnie inwestycje w fotowoltaike gmin bo placymy za to wszyscy. Ale przeciez czasami nie chodzi o to zeby cos przynosilo dochody ale zeby poprostu "budowac".

Wiosna, 2016-02-17 12:03, napisał:

Sprzedaz 1kwh po odjeciu kosztow przesylu to jakies 0,2 zł wiec inwestycja bez dofinansowania nigdy sie nie zwroci ( zywotnosc ogniw max 20 lat).

Ma to sens jezeli prad wykorzystujemy we wlasnym gospodarstwie i mamy dofinansowanie....

Mam kolege ktoremu bank odmowil kredytowania 2MW z dofinansowaniem twierdzac ze inwestycja nigdy sie nie zwroci.

Ale ciekawia mnie inwestycje w fotowoltaike gmin bo placymy za to wszyscy. Ale przeciez czasami nie chodzi o to zeby cos przynosilo dochody ale zeby poprostu "budowac".

Unia sobie wymyśliła 3x20 więc trzeba budować, czy sie opłaca czy nie. 

No i jak tam z tą fotowoltaiką ? Jak  z opłacalnością po "dobrej zmianie" ?

Ostatnimi czasy zgłosiła się do mnie Audyt-oze.pl z propozycją zrobienia bezpłatnego audytu.

Może ktoś z was miał do czynienia z tą firmą. Coś tam podobno pisali o niej w SN.  

Jeżeli myslicie ze zasili wam to chlodnie to jestescie w bledzie, owszem daje to prad ale do jego magazynowania sa potrzebne baterie a do chlodni potrzeba by byla duza ilość a kosztuja tyle, co instalacja tej mocy 

Oczywiście instalacja off grid nie wchodzi w rachubę z wiadomych przyczyn.

Chodziło mi o instalację podłączoną do sieci. Przy cenach prądu po nawym roku wartałoby się nad tematem zastanowić. Tym bardziej, że pewnie nie będzie to ostatnia podwyżka.

Są jeszcze na to jakieś dotacje ? Może ktoś zamontował sobie panele i napsze jak to wygląda ?

Instalacja podlaczona do sieci w domu 400V/50Hz/5Kw, koszt okolo 25.000zl z montazem, ilosc paneli 11

radkklimat. Robiłeś to na jakąś dotację ? Kiedy Ci się inwestycja zwróci ?

Ja tego nie robilem tylko klient u ktorego montowalem pompe ciepla natomiast on nie jest wyznawca zasady "kiedy mu sie zwroci", inwestycja w mieszkanie nigdy sie nie zwraca to ma w przyszlosci dawac oszczednosci

Znalazłem coś takiego dla zainteresowanych na yt :

"Panele słoneczne w gospodarstwie sadowniczym. Czy warto? - Roman Kocewiak (WOJTMAR)"Tylko szkoda, że facet nie mówi kiedy mu się inwestycja zwróci. 

Tomek111, 2019-04-08 09:55, napisał:

Znalazłem coś takiego dla zainteresowanych na yt :

"Panele słoneczne w gospodarstwie sadowniczym. Czy warto? - Roman Kocewiak (WOJTMAR)"Tylko szkoda, że facet nie mówi kiedy mu się inwestycja zwróci. 

Z dwa lata temu miałem wizytę przedstawiciela firmy montującej ogniwa. Nie pamiętam już szczegółowych wyliczeń ale wychodziło mi że inwestycja zwróci się po dwudziestu latach.

Drughet, 2019-04-09 13:41, napisał:

Tomek111, 2019-04-08 09:55, napisał:

Znalazłem coś takiego dla zainteresowanych na yt :

"Panele słoneczne w gospodarstwie sadowniczym. Czy warto? - Roman Kocewiak (WOJTMAR)"Tylko szkoda, że facet nie mówi kiedy mu się inwestycja zwróci. 

Z dwa lata temu miałem wizytę przedstawiciela firmy montującej ogniwa. Nie pamiętam już szczegółowych wyliczeń ale wychodziło mi że inwestycja zwróci się po dwudziestu latach.

A czy brałeś pod uwagę jakieś dopłaty ? Czy w ogóle są jakieś dopłaty do ogniw fotowoltaicznych ?

Prąd poszedł znacząco do góry, ale bez subwencji inwestycja chyba nie ma sensu ?

Są sposoby, żeby inwestycja zwróciła się po 6 latach, a nawet szybciej i to bez żadnego dofinansowania. Niestety nie w każdym przypadku będzie to możliwe do uzyskania. Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem to zapraszam do prywatnej wiadomości.