Odmładzanie porzeczki

Planuję odmłodzić swojego Tibena. Czy ktoś przeprowadzał taki zabieg? W jakim terminie i w jaki sposób? Czy użycie  rozdraniacza do gałęzi to dobry pomysł?

Można rozdrabniaczem ,tylko jest jeden warunek...Jeśli na plantacji był wielkopąkowiec , przeziernik albo pryszczarek pędowy  taki zabieg jest bezcelowy.Ponadto trzeba brać pod uwagę to że odmłodzona plantacja  szybciej się starzeje i  potrafi gorzej owocować .Choć z tym owocowaniem to nie reguła  lecz  istnieje takie ryzyko.

Zmartwiłeś mnie. Właśnie z powodu pryszczarka, który zdziesiątkował mi pędy chciałem plantację odmłodzić!

Opryskaj taką plantację dursbanem.Potem mozesz ją odmłodzić lub sekatorem wyciąć zaatakowane pędy. Widziałem już takie plantacje, które odrodziłysie po pryszczarku.

Choroby czy robaki to nie problem. Tniesz rozdrabniaczem, tylko tak aby zostały jakieś 2-3 centymetrowe pędy. Do zimy powinny spokojnie urosnąć do kolan. Wiosną dajesz totalną chemię, jakiś CyperKill, Dursban, Proteus czy co tam mają w produkcji. Tak ze 4-6 zabiegów w okresie od kwietnia do połowy czerwca. Tiben i Tisel pięknie się odmładzają więc nie powinno być problemu. Co do długowieczności to wszystko kwestia tego czy będzie cięcie czy nie. Ja mam 12 letniego Tisla i 10 letniego Tibena, mocno je przecinam i porzeczki są piękne. Przez następne 10 lat mam zamiar je mieć.