Odległość od granicy przy sadzeniu jabłoni

Mam pytanie jak w świetle przepisów trzeba się odsunąć od granicy działki sądząc jabłonie? 

Czy regulują to jakieś przepisy? 

Chciałbym posadzić drzewka możliwie najbliżej. Myślę tutaj o odległości 1metr od granicy. 

Sąsiad też prowadzi sad jabłoniowy. Działki nie są ogrodzone.  

Sąsiad to człowiek z którym prowadzenie dialogu mija się z celem dlatego proszę o radę. 

Między 2 a 2,5 metra musisz się odsunąć.

Tomek1989, 2017-10-29 23:00, napisał:

Mam pytanie jak w świetle przepisów trzeba się odsunąć od granicy działki sądząc jabłonie? 

Czy regulują to jakieś przepisy? 

Chciałbym posadzić drzewka możliwie najbliżej. Myślę tutaj o odległości 1metr od granicy. 

Sąsiad też prowadzi sad jabłoniowy. Działki nie są ogrodzone.  

Sąsiad to człowiek z którym prowadzenie dialogu mija się z celem dlatego proszę o radę. 

Nie ma przepisów regulujących odległość sadzenia drzew od granicy działki.

Jeżeli nie możesz się dogadać z sąsiadem w sprawie np. wspólnego przejazdu na granicy, to musisz ostatni rząd jabłoni wsadzić w taki sposób, żeby później przy pracy w sadzie korzystać tylko i wyłącznie ze swojej działki. W zależności od podkładki i szerokości Twojego ciągnika może to być różna odległość od granicy.

ja od miedzy zawsze zostawiam 2,5-3m i mam spokój.

Ja drzewa mam sadzone 4 a krzewy 2 metry od granicy.Jak ktoś ma sprzet że się zmiesci to niech sadzi bliżej.Nie wnikając w zawiłości prawne to trzeba opryskać (tylko od zewnątrz),galęzie nie mogą przechodzić na działkę sąsiada.Jeśli ktoś złamie tą zasadę to daje sąsiadowi wolną rękę do sadzenia po jego stronie czyli nawet topole wzdłuż granicy tylko po co to wszystko.

sam sobie odpowiedziałałes na pytanie. Jesli liczysz się z tym, ze po jednej stronie nie będziesz jeździł to zostaw tyle, zeby galęzie nie wychodziły na działke. Jesli jednak chcesz jeździć to dodaj długosc gałęzi do szerokosci roboczej sprzętu i masz odpowiedz. Od Twego posta na kilometr wali pazernoscią, chciałbys wsadzic drzewka w miedzy i jezdzić u sąsiada najlepiej. postaw się po drugiej stronie i czy chciałbys aby ktos Tobie tak jeźdzł ;)

kolo jak do mnie to pijesz to chyba masz problem czytania ze zrozumieniem.Po to zostawiam tyle miejsca żeby się wlaśnie zmieścic z opryskiwaczem a jak ktoś pryska ostatni rząd od granicy od środka to powinien mieć do czynienia z inspektorami Piorin.