NH T3030 problem WOM

W moim T3030 z 2014 roku zaczął mi się robić problem z wyłączaniem walka WOM. Mam teraz 525 godzin zrobione, problem zaczął sie już jakis czad temu, ale teraz jest juz dokuczliwy. Mianowicie gdy zagrzeje mi się ciagnik, po wyłączeniu wałka tą dźwignią "chwilowa", ten kręci sie dalej tylko wolno. Na zimnym ciągniku tego nie ma, w miarę rozgrzewania zaczyna się to pojawiać, a jak jest już mocno rozgrzany wystepuje ten objaw za każdym razem. Gdy tak sie powoli kreci wałek i dźwignią główną WOM wyłączę na chwilę wałek i znowu go załączę jest dobrze dopóki znowu nie użyję tej dzwigni chwilowej. Był u mnie serwis i podciągnęli luz na tej dźwigni chilowej ale to nic nie dało. Co to może być?

Przemyj benzyną  cewkę i rozdzielacz od womu ja miałem podobny objaw w ls-r60

Ale w LS jest wom elektrohydrauliczny a w NH T3000 mechaniczny. To raczej nie to.

Ja bym obstawiał że sprzęgło WOM jest już na wykończeniu. To ta wajcha którą ty nazywasz "dźwignią chwilową"

Sprzęgło by się ślizgało, a w rozdrabniaczu jest ok. Tylko się nie rozłącza dobrze jak ciepły. Ma dopiero 525 godzin zrobione.

Może masz wysprzęglik hydrauliczny i dlatego na ciepłym  się wałek kręci, używaj tej drugiej dzwigni będzie OK

Nie wiem w czym problem . W mistralu jest tak samo.

Problem polega na tym że ta dźwignia służy do chwilowego wyłączenia i ludzie całe dnie takjeżdżą. Znajomy ma Mistrala i już z 5 lat ten WOM tak czasem się kręci, w niczym to nie przeszkadza. Mi znajomy powiedział że naparawa tego sporo kosztuje i w serwisie powiedzieli mu aby tak jeździł i tak jeździ już 5 lat... 

w moim nh 3040 od samego początku sprzęgło sie tłucze w spoczynku jak wcisne to jest cisza tak samo wom sie kręci na wcisniętym sprzęgle 3 razy był na serwisie rozpołowiany i nic nie zrobili napisali ze takie są uroki tego sprzęgła i nic nie poradzą .teraz sie gwarancja skończyła i jak coś sie rozpadnie to lipa 350mgh