Nawozy granulowane i płyne Timac

Co myślicie na temat jakość nawóz posypowych Timac i biostymulatorów Fertileader?

Jeśli chodzi o płynne myślę że są całkiem skuteczne, ale nie warte swojej ceny. W 2013 roku stosowałem na jednej kwaterze, na pozostałych tańsze nawozy. A naliza liści na wszystkich kwaterach pokazała, że niczego nie brakuje. Dodam tylko, że analizę wykonywał przedstawiciel TimacAgro i nie wiedział na której kwaterze stosowałem jego nawozy.

Posypowe też stosowałem-opinia podobna-skuteczne, ale można taniej. W czesną wiosną zastosowałem wapniowy nawóz Timac.... i jak jesienią zapytałem przedstawiciela dlaczego jeszcze jest na polu-stwierdził że musiałem trafić kiepską partię :-)

rozdmuchany marketing i za który musi słono zapłacić klient. Tak się w ogóle zastanawiam jak to jest z tym nawożeniem, szczególnie dolistnym. Przecież jest to wspomaganie nawożenia doglebowego. Te wszystkie cudowne programy to nic innego jak wyciągnięcie kasy. Ja mam prostą zasadę. Jak czegoś brakuje, to analizuje i dokonuję wyboru w sklpeie lub wykonując telefeon. Natomiast zamykam drzwi przed domokrążcami bo taki nachalny naganiacz może wciśnąć wszystko..

Najlepsze i najefektywniejsze są rozwiązania najprostsze dostsowane do potrzeb.

co do tych badań (florymetria), to sobie najpierw poczytaj na czym to polega a może zrozumiesz po co to robią :)

Mój znajomy stosował te nawozy i bardzo sobie je chwalił . Nie są może najtańsze ale powiedział że widział różnice w jakości owoców dlatego chyba w przyszłym roku je zastosuje. Powiedział mi jeszcze że dzięki nim ni miał probelu z opadem liści na goldenie , nie musiał tyle razy pryskać co np: siarczanem magnezu. Wiem że są drogie ale słyszałem już od kilku osób że warto bo np: nie trzeba stosować w kwitnienie giberliny .  . 

Dobre są, ale przy odrobinie wiedzy można osiągnąć to samo niższymi kosztami.

Sprzedawcy z tej firmy to prawdziwi magicy-potrafią nieżle zaczarować sadownika.

dobre, sam zadałeś pytanie i sam sobie odpowiedziałeś. Sadownik to nie ta głupi chłop, który nie wie po co te głupoty są wypisywane. Widzę że strategia promowania produktów zmienia się bo zima przyszła :)  po co jeździć od drzwi do drzwi skoro można w internecie pierdoły opowiadać

Nie jestem wcale sprzedawcą tych nawozów , chciałem tylko spytać o zdanie innych osób,.a że mój kolega to sostuje i jest zadowolony to nic nie poradze . Proszę też zobaczyć pozostale opinie na ten temat czy oni też są handlowcami. Pozdrawiam 

cytat - jak  komuś sie wmówi że coś  jest dobre    to  bedzie  skłonny   dać  zato wiecej

  jest  wiele  firm   które   mają  takie same  nawozy owiele  tańsze    tylko tzreba czytać skład na  odwrocie a wielu  tego nie robi

strategia    tej  firmy czyli  francuzów  jest  taka  zakładają   sobie plan   budrzetowy    robią   straszną rotacjie   przedstawicieli  któzy  nie  mogą   tych  cudów  sprzedać    dlaczego    bo  Polski  Sadownik  to  nie  baran   jak  to  myśli  zażąd  we francji  

i  ja sie dziwie  że   oni  jeszcze  funkcjinują  na polskim rynku   bo  takie działanie  mi przypomina   prezentacjie    cudownych    patelni za  1500 zł cosame   smażą

 rada   obniżyć   cena  o  50%    i nie trzeba  bedize  zachwalać  skożystają   wątpie 

Ja planuje kupić physiomax co o nim sądzicie

Physiomax - za tą cenę napewno nie warto, za 450-520 masz bardzo dobre wapno weglanowe granulowane o reaktywności 99%.

Hetmanpolny, 2015-12-30 19:12, napisał:

Ja planuje kupić physiomax co o nim sądzicie

Spoko

wapno dajesz po to aby głównie wyregulować pH. Ma być szybko, skutecznie i ekonomicznie. Nie ma nic lepszego do sadu jak granuowana kreda o rekatywności ponad 95%, cena ok.400zł/tona. Ale kto bogatemu za broni, można zapłacic i 2000zł a prezes się bedzię cieszył :)