Witam. Jakie stosujecie nawozy azotowe u młodych jabłoni, które nie weszły jeszcze w pełnię owocowania. I jeśli to możliwe podajcie dawkowanie w 2 roku.
Pozdrawiam.
Witam. Jakie stosujecie nawozy azotowe u młodych jabłoni, które nie weszły jeszcze w pełnię owocowania. I jeśli to możliwe podajcie dawkowanie w 2 roku.
Pozdrawiam.
Ja myślę że tu się od lat nic nie zmieniło i obowiązuje zalecenie podawane w starym " Pieniążku ", że w wieku 1-4 lat zaleca się nawozić azotem w dawce 10-20 g N / metr kwadratowy... Nie wiem czy to trzeba wyjaśniać, ale N oznacza azot w czystym składniku... Natomiast powierzchnia na którą trzeba ten azot wysiać, to powierzchnia pod drzewkiem taka jak zasięg jego korony plus ok. 20 cm poza ten zasięg...Należy unikać nadmiernej koncentracji nawozu pod samym pniem i zbadać sobie, ile garści / mniej więcej / nawozu trzeba sypnąć aby drzewko otrzymało wyliczoną dawkę... Tak postępujemy przy indywidualnym / ręcznym / nawożeniu drzewek azotem... Ale pewnie w dzisiejszych gęstych nasadzeniach coraz częściej ktoś decyduje się rzucić ten nawóz mechanicznie , w pasy , szerokością np. 1m... To niech może taki ktoś się wypowie ile tego daje na faktycznie obsiewaną powierzchnię...Pozdrawiam !... P.S. Do nawożenia drzewek azotem w wieku 1-2 lat, zalecam saletrę amonową....
A co wy na to aby w 2 roku pierwszą dawkę azotu dostarczyć wraz z nawozami wieloskładnikowymi (np YARA Mila Complex), a drugą w postaci saletry wapnowej (np Nitrabor).
a kolego odpowiedz mi jaka jest najlepsza forma przysfajalonnści azotu i jaka forma azotowa i co ma ci dać ten nitrobor bo skład sie z N CA B
Ja policzyl bym, ile mnie to będzie kosztować... Poza tym chyba saletra wapniowa wpływa na podwyższenie pH, co niekoniecznie może być potrzebne...A o dawaniu nawozów wieloskładnikowych, bogatych w różne mikroelementy, pomyślał bym dopiero w sadzie owocującym i przy glebie już tym owocowaniem wyczerpanej...Ale wspomniany na początku nawóz z pewnością nie zaszkodzi a w niektórych przypadkach nawet może pomoże... Takie moje, niekoniecznie absolutnie słuszne, zdanie... Pozdrawiam !
darek... Za " moich " czasów nie było z tym problemu, bo różnych takich nawozowych wynalazków nie było... A co było ?... Był mocznik, saletrzak i saletra amonowa... Dlaczego saletra ? ... Bo szybko działa, choć jej wadą była / i jest / jej łatwa rozpuszczalność w wodzie a przez to podatność na wypłukanie... Pozdrawiam !
Nie powinno się nawozić młodych jabłoni Azotem. Bo Azot pędzi DREWNO a to z kolei jest wrogiem w zakładaniu pąków kwiatowych. I efekt szybkiego wejścia w owocowanie jest odwrotny do zamierzonego. To poto wymyślono podkładki karlowe żeby drzewko słabiej rosło i bardziej owocowało. A z Azotem rośnie jak na podkładce Antonówki. Zaś czasem młode na zbyt karłowej i na piachu, mogą bardzo słabo rosnąć ( malutkie przyrościki jednoroczne) to tylko wtedy powinno się dać Azot.
Demix, twoje twierdzenie jest przeczne z wiadomościami zawartymi w literaturze. Cytat : " Jeśli przed sadzeniem drzewek nawożenie było prawidłowe, to w pierwszych 2-3 latach prowadzenia sadu nawożenie ogranicza sie wyłącnie do podawania N. Wielkość dawki N decyduje o szybkości wypełnienia się w rzędzie drzew przez ich korony..."
Jak czytalełem MPS- Sad tam często piszą żeby nawozić wszystkim i czym się da , i tu cala lista. A rzadko piszą czy w sadzie rzeczywiście potrzeba tyle. A taniej wychodzi zrobić analize niż sypać na oślep, na oko, bo na oko Potasem można zablokować pobieranie Magnezu itd. Co do Azotu nie będe się spierał bo może te 10- 20gr. na metr kwadratowy nie zaszkodzi tylko jak się zostawi 10 drzewek nieposypanych nie zauważy się żadnej rużnicy. Ale jak patrze na silne gałązki na drzewku to zawsze są zakończone pąkiem liściowym a w tym pąku są hormony Akusyny które w czasie wegetacj są trutką dla tworzenia się pąków kwiatowych. Na Azot raczej nie robi się analiz bo szybko się przemieszcza, ale nie widziałem u nikogo niedoboru Azotu widząc kolor liści.
Demix... Nie zgadzam się... I opowiem o przypadku z którym się spotkałem... Przyjechał do mnie kiedyś sadownik którego sad był już w 4 roku a on tam jabłka jeszcze nie widział... Pojechałem do jego sadu i pytam ile daje azotu... A on, z narastającym obłędem w oczach oświadczył, że nie daje nic, bo tak radzili mu sąsiedzi u których gałęzie od jabłek się łamaly... Powiedziałem mu żeby popatrzył na swoje przyrosty i kolor murawy a potem zamknął oczy i wsiadł do samochodu...A kiedy byliśmy już w moim sadzie, w podobnym wieku i pełnym dorodnych jabłek, mógł zobaczyć i grubość oraz długość przyrostów oraz wielkość i kolor liści a także kolor murawy, ciemnej od azotu... Podał rękę i odjechał bez slowa... Dowiedziałem sie póżniej, że kiedy ktoś a zwłaszcza sąsiad przychodził do niego i pytał czy może wejść na podwórko, to on takiego gościa zapraszał i ostrzegał... Że w podworzu biegają dwa psy i obydwa nie szczepione na wsciekliznę...Wnet został jednym z nalepszych sadowników w okolicy...Pozdrawiam !
Melolontha, 2015-01-10 20:50, napisał:
Demix... Nie zgadzam się... I opowiem o przypadku z którym się spotkałem... Przyjechał do mnie kiedyś sadownik którego sad był już w 4 roku a on tam jabłka jeszcze nie widział... Pojechałem do jego sadu i pytam ile daje azotu... A on, z narastającym obłędem w oczach oświadczył, że nie daje nic, bo tak radzili mu sąsiedzi u których gałęzie od jabłek się łamaly... Powiedziałem mu żeby popatrzył na swoje przyrosty i kolor murawy a potem zamknął oczy i wsiadł do samochodu...A kiedy byliśmy już w moim sadzie, w podobnym wieku i pełnym dorodnych jabłek, mógł zobaczyć i grubość oraz długość przyrostów oraz wielkość i kolor liści a także kolor murawy, ciemnej od azotu... Podał rękę i odjechał bez slowa... Dowiedziałem sie póżniej, że kiedy ktoś a zwłaszcza sąsiad przychodził do niego i pytał czy może wejść na podwórko, to on takiego gościa zapraszał i ostrzegał... Że w podworzu biegają dwa psy i obydwa nie szczepione na wsciekliznę...Wnet został jednym z nalepszych sadowników w okolicy...Pozdrawiam !
Mam nadzieje że Twoje drzewka też miały nie więcej niż 4 lata. Bo starsze drzewka w końcu kiedyś wchodzą w owocowanie, a jak już wejdą to wtedy jabłka " odbierają nawóz" i chamują częściowo wzrost drewna. Do tego wejścia duże znaczenie ma podkładka, odmiana. Bo jak np. gruszki Klapsy zaczynają rodzić po conajmniej 7 latach , i chyba Azotem nic się nie przyspieszy.
To stara i znana prawda że większość odmian przestaje silnie rosnąć po wejściu w owocowanie...Ale ostatnimi laty mieliśmy prawdziwe szaleństwo z tym owocowaniem... Bo szkółkarze robili wszystko, żeby drzewka owocowały już w I roku po posadzeniu... I to może nawet kogoś cieszyć, ale przecież jeśli chcemy szybko dojść do plonu 30 albo i więcej ton z hektara, to te drzewka muszą wpierw urosnąć i osiągnąć odpowiednie rozmiary... Ale kiedy będą owocować już od I roku a na dodatek nie dostaną azotu, to osiągną rozmiar pomidora, na dodatek o drobnych owocach... Dlatego uważam, że tak jak i w szkółce, tak też i w sadzie, mode drzewka trzeba pogonić azotem, żeby urosly...Pozdrawiam !
Ponawiam moje pytanie:
Czy zda takie coś egzamin, że jako pierszą dawkę azotu dostarczę wieloskładnikowym (Yara mila complex), a drugą dawką uzupełnie zapotrzebowanie saletrą amonową.
Nie ma sensu. Makroskładniki powinny być uzupełnione do optymalnego poziomu przed posadzeniem (wtedy są najlepsze ku temu warunki) i w pierwszych 1- 3 latach to powinno wystarczyć.
Nawóz wieloskładnikowy nie zaszkodni, tylko po co wydawać pieniądze na robienie sobie szkody - bo nadmierne nawożenie jest szkodliwe. Inna sprawa jeśli przed posadzeniem nie wykonano analizy/ nie uzupełniono składników.
Właśnie. A co zrobić w takim przypadku kiedy nie było stosowane nawożenie przed sadzeniem ??
Uzupełnić składniki wg wskazań analiz po posadzeniu. Innego wyjścia nie ma. Wówczas nie widzę przeciwwskazań do stosowania nawozów wieloskładnikowych.
W mojej opinii to jednak duży błąd nie wykorzystać okresu przed sadzeniem, kiedy można nawóz dobrze wymieszać z ziemią lub przyorać jeśli niedobór składników występuje w glębszych warstwach gleby.
checkmate masz świętą rację. Ale czy mógłby ktoś napisać jakie powinno stosować się w takim przypadku dawki i terminy ? (2 rok)
Sądzę że dawki makro takie jak wskaże analiza, azot - standardowo, jak pisali koledzy wyżej. Może jeśli są duże niedobory czegoś, to wysoką dawkę podzielić na dwa lata. Jeśli chodzi o formy nawozów, nie używałbym chlorkowych form potasu (poszukaj dobrze w tych wieloskładnikowych które chcesz stosować, jakie tam są stosowane formy), poza tym wszystko normalnie.
Witam, swoje drzewka sadzę sadzarką z dozownikiem nawozu, do tej pory stosowałem przed i za drzewkiem dawkę polifoski, chciałem się dowiedzieć jakie wy stosujecie nawozy?
Skladniki takie jak fosfor, potas, magnez i wapń powinno się dać przed założeniem sadu, przed ostatnią orką... A póżniej, czyli w I,II i III r należy dać już tylko corocznie azot... Najlepiej pod postacią saletry amonowej w ilości 1-3 garści nawozu pod drzewko, ale oczywiście nie pod pień, tylko szerzej...Ja tak robię... Pozdrawiam !
Witam u mnie się sprawdził nawóz BOSACOTE 6M dawałem go po garści pod drzewko
pod wiśnie czereśnie i morele, polecam
guma, 2015-01-10 14:16, napisał:
A co wy na to aby w 2 roku pierwszą dawkę azotu dostarczyć wraz z nawozami wieloskładnikowymi (np YARA Mila Complex), a drugą w postaci saletry wapnowej (np Nitrabor).
Kolego Guma moim zdaniem to jest dobre rozwiązanie. Tak robiłem - Complex 200 kg/ha co drugi rząd + saletra Ca w b. małych dawkach co 14 dni począwszy od 1 czerwca. Jonaprince w drugim roku 11t/ha drzewka piękne.
Koledzy potrzebuje dostarczyć czereśni azot bo był niedobór, co będzie najlepsze i najszybciej przyswajalne?Saleta wapniowa z borem moze ?
Ja znam tylko jedną odpowiedż na takie pytanie ... To saletra amonowa... A wapniowa ?... Hmmm... A czy to wapno jest tam potrzebne ?... Pozdrawiam !
prosze o pomoc w doborze odpowiedniego nawozenia. mam wyniki analizy gleby.
wynik analizy
grupa agrochem. gleby orna srednia podorna srednia
PH probka orna 4,83 podorna 4,47
fosfor P orna 4,9 podorna 3,9.
potas K orna 6,2 podorna 3,7
magnez MG orna 7,5 podorna 3,7
K:Mg orna 0,8 podorna 1,0
jest to 5 klasa gleby, posadziłem tam w ubiegłym roku jabłonie na podkładkach m7 idared i m9 i p60 prinsa i dałem pod nie po garsci hydrokompleksu. drzewka poszły bardzo ładnie. w tym roku dokładnie dwa tyg temu dałem wapno weglanowe (KREDE) w dawce okolo 1tony na ha. mam takie zalecenia:
wapnowanie. odczyn gleby lekko kwasny wapnowanie gleby konieczne 1t/ha przy uzyciu wapna weglanowego najlepiej kredy.
nawozenie fosforowe. zawartosc fosforu wysoka, nawozenie doglebowe fosforem niewskazane do nastepnej analizy
nawozenie potasowe. zawartosc potasu niska, konieczne nawozenie jesienia lub wczesna wiosną 170kg/ha soli potasowej
nawozenie magnezowe. zawartosc magnezu wysoka, nawozenie doglebowe magnezem niewskazane do nastepnej analizy.
nawozenie azotowe.
wiosna 2015 przed kwitnieniem 30-40 kg N/ha (ok 120 kg saletrzaku/ha)
po opadzie czerwcowym 30-40 kg Nha (100-120 kg saletry amonowej/ha) dawke uzaleznic od spodziewanej ilosci zawiazków.
zastanawiam sie czy wystarczy tylko dac to co jest wskazane czy moze cos dodac lub zamienic np dac jakis hydrokomplex albo inny nawoz?. i drugie pytania kiedy dac ta sol potasowa jesienia czy teraz? jak długo po wapnowaniu powinno sie dac nawozy? z góry dzieki za wszystkie odpowiedzi.
W jakiej dawce sypnąć Mocznik Puławski pod nowo posadzone drzewka na P 14 ?
Minął tydzień, ale odpowiem... To bardzo duże i ciemne liście, oczywiście przy przenawożeniu azotem... Również trudność z wejściem w spoczynek zimowy / drzewa rosną i rosną aż do mrozów i łatwo przemarzają /... Przy krytycznym przenawożeniu doglebowym może dojść do spalenia systemu korzeniowego i śmierci drzewka... Pozdrawiam !
Witam czy ktoś używa Polimas S pod młode drzewka 1,2,3 letnie czy lepiej dać Yare,albo zrezygnować z ww. i dać tylko saletrę amonową
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl