Jakie nawozy i ich ilosci stosujecie przed sadzeniem czarnej porzeczki?
Kolego Ty się pomódl,żeby rozum wrócił Ci na swoje miejsce,przemyśl to i tego nie rób.Lepiej wymyśl sobie coś innego,wszystko będzie lepsze od tego "biznesu". (Szczerość jest przywilejem odważnych...)
dzieki kolego za odpowiedz, nie dziwi mnie taki wpis po tym co sie dzieje na rynku ale to maly kawalek do ktorego musze daleko dojezdzac i inne nasadznia odpadają wiec tam na 100% bedzie porzeczka. ponawiam pytanie odnosnie nawozow;)
hahaha tylko spalić napalem. lepiej chłopie niech to leży ugorem. Czy ty nie widzisz co się dzieje...? nie mogę hahahah sorki za złośliwość ale nie mogę jak chcesz to mój sąsiad Ci wydzierżawi pewnie za grosze jakieś 8ha. Tylko zarośnietę i nie chronione, bo ile można....
w moich okolicach (lubelskie) dalej sadzą i dobrze! kiedyś się zemnie śmiali że nie mam i nie chce mieć! bo mały koszt a durzy zysk! może się skusze ale za ok 8 lat
A z którego regionu lubelskiego jesteś kolego że tak sądzą bo u mnie cisza narazie. Mimo wszystko popieram i ja przedmowców żeby dać sobie siana z porzeczka. Nie odzyskasz z tego nic a będziesz tylko dokładal. Lepiej dopytać się na co w tym roku będą większe dopłaty i uderzyć w tym kierunku. Ja sam już pomniejszylem swoje plantacje i nie mam zamiaru więcej sadzic. Bo prawda jest taka że na dobrym zbożu wyjdziesz lepiej jak na tych porzeczkach. Nawet gdyby za 10 lat zapłaciła w końcu to i tak nie odbijesz nakładów bo wtedy twoja plantacja będzie do kasacji. Oczywiście zrobisz jak uważasz.
Analiza gleby zrobiona? Znając życie nie.
Jeżeli już koniecznie chcesz dać nawóz to daj po prostu najtańszy bez chlorkowy z wiadomych przyczyn.
solo1488, 2016-09-22 20:53, napisał:
w moich okolicach (lubelskie) dalej sadzą i dobrze! kiedyś się zemnie śmiali że nie mam i nie chce mieć! bo mały koszt a durzy zysk! może się skusze ale za ok 8 lat
Za zaoszczędzone pieniądze możesz kupic np: słownik ortograficzny.
Po co wylewacie w każdym możliwym temacie swoje gorzkie żale, nie idzie wam to wasz problem. Nskakujecie na chłopaka bo chce za swoje pieniądze na swojej dzaiłce coś sadzić bo wam rynek zsypie tymi kilkoma tonami. Myślicie, że tylko porzeczkowcy mają wielce źle bo opryskali dwa razy porzeczke zebrali 2 tony i wielka tragedia. Planatorzy wiśni, jabłek, agrestu, pomidorów i generalnie prawie wszystkiego dostali w tym roku po dupie ale jakoś nie piszą o tym w każdym moziwym temacie. Tylko porzeczka i jablko przemysł najbardziej poszkodowani.
Nie opłaca sie, nie ma po co dokładac? Wyrywaj, idź do pracy za 2tys i po problemie.
Co do pytania autora postu, możesz zasiac cokolwiek z PK, choćby polifiske i każdy jej zamiennik teraz w modzie jest Tarnogram. Dawka zaleznie od tego co było na polu, jak nie robiłeś analizy 200-400kg/ha będzie ok.
Pozdraiwam
nie zaszkodzi to ze potas bedzie podany w formie chlorku potasu, zwlaszcza w nowym nasadzeniu?
Kolego Viven tak wszystkich podsumowałes, a koledze od samego początku próbujesz utrudnić uprawę. Żadnych chlorkow, a w szczególności w młodym nasadzeniu.
Po 3 roku można już śmielej stosować chlorki np w postaci soli, ale na początku napewno bym nie dał nic co zawiera w tej postaci potas.
Klepka, 2016-09-25 16:09, napisał:
Kolego Viven tak wszystkich podsumowałes, a koledze od samego początku próbujesz utrudnić uprawę. Żadnych chlorkow, a w szczególności w młodym nasadzeniu.
Po 3 roku można już śmielej stosować chlorki np w postaci soli, ale na początku napewno bym nie dał nic co zawiera w tej postaci potas.
jaki nawoz zastosowalbys? mysle na polaczeniu superfosfat + siarczan potasu , co o tym sądzicie , moze macie jakies inne sprawdzone nawozy przed sadzeniem? w kilkuletnich porzeczkach jak wyglada u was program nawozenia? u mnie byl wiosna saletra amonowa a na jesieni tarnogram
ja bym smialo dawal sol potasowa przed sadzeniem. I tak tej jesieni roslina nic z tego nie pobierze bo nawet nie ma korzenia dobrze rozbudowanego a w zimie chlorki sie wyplucza jak bedzie sporo wody.
Dokładnie tak ale można siać bezchlorkowe jak najbardziej tylko cena nieco inna.
Przed sadzeniem wystarczy zwykły Tarnogran. Oczywiście można dać coś bezchlorków ale ja porzeczkę mam 30 lat i wiem, że to tylko strata kasy. Jest tyle innych czynników którą mogą zaszkodzić porzeczkom że chlorkami nie ma co się przejmować a tym bardziej jeśli dajemy nawóz do ziemi i go np pługiem traktujemy.
Zresztą ja i z dawania nawózów przed sadzeniem zrezygnowałem bo to zbyteczna czynność. Dla porzeczki inne aspekty są ważne aby pięknie rosły.
PS. Panowie porzeczkę sadzi się tylko i wyłącznie wtedy kiedy jest tania. Lata 2012-2016 strasznie zachęcały do nowych nasadzeń. Sadzonki prawie za darmo. Nic tylko sadzić. U mnie mnóstwo osób nasadziło porzeczki w te lata.
Fragii, 2016-09-29 23:31, napisał:
Przed sadzeniem wystarczy zwykły Tarnogran. Oczywiście można dać coś bezchlorków ale ja porzeczkę mam 30 lat i wiem, że to tylko strata kasy. Jest tyle innych czynników którą mogą zaszkodzić porzeczkom że chlorkami nie ma co się przejmować a tym bardziej jeśli dajemy nawóz do ziemi i go np pługiem traktujemy.
Zresztą ja i z dawania nawózów przed sadzeniem zrezygnowałem bo to zbyteczna czynność. Dla porzeczki inne aspekty są ważne aby pięknie rosły.
PS. Panowie porzeczkę sadzi się tylko i wyłącznie wtedy kiedy jest tania. Lata 2012-2016 strasznie zachęcały do nowych nasadzeń. Sadzonki prawie za darmo. Nic tylko sadzić. U mnie mnóstwo osób nasadziło porzeczki w te lata.
co bys mi poradzil aby porzeczki ładnie rosly?
Najważniejsze dać jak najwięcej substacji organicznych przed orką. Ja jak wykonuję orkę pod porzeczkę to jedną skibą, dość głęboko a i tak całej słomy przykryć nie mogę. Niestety również w czasie sadzenie jest ciężko, bo się zapycha i później trzeba przejść szpadelkiem i popoprawiać ale porzeczki rosną mega. Nawózów przed sadzeniem nie daje. I posypowo do jakiegoś 3-4 roku również nie bo po co skoro porzeczka pięknie rośnie? Tylko mocznik wiosną.
Dobrym rozwiązaniem jest również nawadnianie w pierwszym roku. W porzeczkach najważniejsze jest jak duże krzaki urosną w pierwszym roku po posadzeniu. Nawadnianie brzmi "kosztownie" ale to nie prawda. 2000 m taśmy kosztuje trochę ponad 400 zł. Ja mam 6 baniaków 1000 l które sobie podłączam i tak woda sobie kapie. Daje około 1-2 litry na krzak dwa razy w tyg bez względu na to czy pada czy nie. A jak jeszcze wsypiesz np mocznik do tych 1000 l to już w ogóle. Tisel dwu letni zazwyczaj daje mi około 8 ton z ha jeśli nie ma żadnyh przymrozków.
Fragii już od 6 lat piszesz na forum że ciągle sadzisz porzeczkę, wiadomo że z tych nasadzeń w porównaniu z uprawą czegoś popularnego jak np ziemniaki itp jesteś ogromnie w plecy, do tego się narobiłeś jak osioł. Teraz piszesz że porzeczka jest tania to znowu sadzisz(bo myślisz, że to idealny moment), tylko że logika jest taka, że porzeczkę się sadzi nie kiedy jest tania, ale kiedy ludzie likwidują plantację, a tak nie jest i ciągle nasadzenia są w Polsce bardzo duże, łącznie z tym sezonem.
Życzę tobie jak najlepiej, ale trzeba uczyć się na błędach. Wyprodukować towar każdy głupi potrafi, sztuką jest na tym zarobić.
Fragii, 2016-11-11 23:08, napisał:
Police pogadamy ze 3-4 lata ;)
Piszesz na forum od 6 lat, że sadzisz, i przez te wszystkie lata niewiadomo dlaczego myślałeś, że zarobisz(bo nasadzenia były duże), a w porównaniu ze wszystkimi popularnymi warzywami jesteś gigantycznie w plecy. Teraz jest dokładnie to samo, ludzie ciągle sadzą, a ty oszukujesz się że stanie się jakiś cud. Bo niby co przemawia za zmianą cen na +? Jak na razie to naszadzenia są wystarczające na ponad 10 lat bardzo niskich cen. W tym roku nawet przy nieurodzaju porzeczki było więcej niż skupujący potrzebują.
Niby dlaczego miałbyś teraz się nie mylić, skoro konsekwentnie nie miałeś racji przez 6 lat? To powinna być raczej dla ciebie wskazówka i powód do konsternacji. Rzeczywistości nie oszukacz.
Naucz się wyciągać wnioski. To że znasz się tylko na uprawie porzeczki i robisz to od wielu lat nie znaczy, że do końca życia niczego innego się nie nauczysz. Przecież w tym wszystkim nie chodzi o to, żeby się narobić, tylko żeby poza hobby mieć z tego jakiś pieniądz.
Police nie masz pojęcia o czym piszesz. W te 6 lat zarobiłem. Pragnę CI przypomnieć ze kilka lat temu porzeczka kosztowała 5 zł. Ja wiem że ostatnie lata to posucha ale to dlatego najlepszy czas na odmładzanie plantacji. Kiedy mnóstwo osób po roku 2011 kupowało sadzonki po 1.5 zł ja ogromne ilości ich sprzedawałem. A ja plantacje likwidowałem bo wiedziałem że cena poleci na łeb na szyje. Teraz kiedy sadzonkę można kupić i po 40 gr ja sobie kupuję i sadzę. Jeszcze rok i moje wszystkie plantacje będę młode, 1, 2, 3 i 4 letnie tylko Tisel zostanie stary bo jest fantastyczny. A co czas przyniesie? Tak jak mówiłem pogadamy za kilka lat.
Klepka wiem że czarno to widzisz, ale wytrwali zostaną nagrodzeni.
Kwestia różnicy w cenach sadzonek jest spokojnie do pominięcia. Piszesz, że teraz sadzisz, bo sadzonki są max o 50gr tańsze niż kiedyś(realnie), a to przecież ułamek ułamka kosztu uprawy, co pokazuje odrealnienie podstaw twoich decyzji. Nawet przed sobą nie potrafisz się przyznać, że od 6 lat podejmowałeś błędne decyzje inwestycyjne, i z uporem godnym lepszej sprawy brniesz w to, bo nic innego nie potrafisz uprawiać. Nawet na ziemniakach byś lepiej zarobił. Sadzisz pomimo tego że w tym roku znowu nasadzenia są duże, więc w jaki sposób chcesz na tym "wyjść"? Przecież nasadzenia z tej jesieni będą w szczycie plonowania razem z twoimi... kompletny brak logiki.
Twoje rozumowanie wygląda tak, że podporządkowujesz fakty pod swoją wyobraźnię, nawet te najbardziej absurdalne, przez co dorobisz się garba, o ile go jeszcze nie masz.
A może po prostu szukasz naiwniaków którym sprzedasz sadzonki, których za dużo narobiłeś?
Bo inaczej tego nie można wyjaśnić.
A co koledzy myslicie o pomiocie kurzym w swiezo posadzonej porzeczce. Chce sadzic porzeczke, pole juz zaorane i sam sie zastanawiam co teraz zrobic?? Chcialem dac obornik granulowany po posadzeniu ale to duzy wydatek i czy zaraz po posadzeniu jest sens rozrzucic ten obornik w pasy porzeczki czy lepiej teraz i sprobowac glebogryzarka czy czyms innym wymieszac?? Wiem ze obornik powinien isc przed orka ale juz za pozno
Tak obornik najlepiej pod orkę. Teraz lepiej nie sypać bo można przypalić. Lepiej zainwestować w posypowo mocznik czy saletrę.
Police ciszę się że Ty sadzisz ziemniaki a nie porzeczki ;)
A może spróbować zaraz po posadzeniu rozrzucic obornik obok sadzonek w dawce okolo 5-8 ton na hekar i blisko sadzoenk przejechać glebogryzarką aby troszke go wymieszać??
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl