Nawadnianie malin

Witam chciałbym sie dowiedziec czy lepsze jest nawadniane maliny dolistnie czy korzeniowo w te susze? z góry dziekuje za pomoc, pozdrawiam :)

Napewno korzeniowe .. ale na początek trzeba wdurać dość sporo wody, żeby stała się przepuszczalna, a nie żeby woda spływała po skorupie do szczelin w ziemi.. no a jak juz zaczniesz lać to lepiej nie przerywać w takiej sytuacji .. ja leje dolistnie bo nie jestem wstanie lać do korzenia

A może by ktoś pomyslał o innych, że np dzieci nie ma w czym wykąpać albo wody na zupę brak - a nie lać pod maliny , żeby kasę wziąć..:0 Ja wszystko rozumiem że z czegoś trzeba żyć itp,, sam mam maliny, ale myslę o innnych i nie zamierzam ich podlewać, bo np. wczoraj od 21 wody u nas brak ( okolice Nałęczowa). Pzdr l;ejących masowo pod maliny - kupicie mi wodę z Biedronki na zupę dla dziecka.....

aganowa84, 2015-08-11 09:11, napisał:

A może by ktoś pomyslał o innych, że np dzieci nie ma w czym wykąpać albo wody na zupę brak - a nie lać pod maliny , żeby kasę wziąć..:0 Ja wszystko rozumiem że z czegoś trzeba żyć itp,, sam mam maliny, ale myslę o innnych i nie zamierzam ich podlewać, bo np. wczoraj od 21 wody u nas brak ( okolice Nałęczowa). Pzdr l;ejących masowo pod maliny - kupicie mi wodę z Biedronki na zupę dla dziecka.....

A może ktoś by POMYŚLAŁ? Tak ogólnie? W ogóle pomyślał? A może on bierze wodę ze swojego stawu? Albo ze studni głębinowej? Albo z innego źródła? A nie z wodociągu? Jak się sadzi i chce się coś z tego mieć to trzeba także myśleć o tym że może przyjść susza i trzeba będzie nawadniać Z WŁASNYCH ŹRÓDEŁ. A nie nawalić hektary i "jakoś to będzie"...

Co do samego podlewania - nie podlewajcie chociaż w te największe upały. Czekajcie do wieczora i wodę puszczajcie na noc bo pogotujecie je zywcem w tej temperaturze...

Padło tu stwierdzenie o nawadnianiu dolistnym...  i  ja o czymś takim słyszę ciągle z ust mojej żony, że " deszczyk był co prawda mały i gleba pod drzewami pozostała sucha, ale przecież liście miały okazję trochę wody  pobrać "...itd...  Poważnie ? ...Istnieje coś takiego jak nawadnianie przez liście ?...  Chętnie bym o czymś takim przeczytał i dowiedział się kto ewentualnie to zjawisko badał i do jakich wniosków doszedł...Pozdrawiam !...P.S. aganowa84... To świadczy o braku odpowiedzialności że apelujesz o pomoc / o wodę z biedronki / a nie podajesz konta ni dokładnego adresu, przez co Twoje biedne dzieci nie mogą zjeść zupy......

Wszystkim "nawadniaczom" myślącym o zyskach proponuję przypomnieć sobie ze szkoły mit grecki o królu Midasie.

co masz kolego na mysli o tym krolu midasie?;p

aganowa84, 2015-08-11 09:11, napisał:

A może by ktoś pomyslał o innych, że np dzieci nie ma w czym wykąpać albo wody na zupę brak - a nie lać pod maliny , żeby kasę wziąć..:0 Ja wszystko rozumiem że z czegoś trzeba żyć itp,, sam mam maliny, ale myslę o innnych i nie zamierzam ich podlewać, bo np. wczoraj od 21 wody u nas brak ( okolice Nałęczowa). Pzdr l;ejących masowo pod maliny - kupicie mi wodę z Biedronki na zupę dla dziecka.....

tak już lece po wode bo Twoje dzieci niemają co jeść i pić... sam dbaj o swoje dzieci to twój ciężar stań na wysokości zadania co to za facet dajcie mi wode dla dzieci... kto chce troche chociaż zarobić to leje tą wode leje i ja bo co mam czekać aż cudze dzieci sie napiją??? niemyśle o cudzych dzieciach tylko jak sam przestrwać ten trudny okres. Przestań siac propagande żeby wode oszczędzać bo  na planecie ile jej było tyle jej będzie to nie ginie... Ha czemu jestem samolubem?? niejestem... ale patrząc na przykład który idzie z góry... rząd polityka itd.. tam każdy ma w dup.. obywatela zobacz jak kopaczowa zjedziła polske za nasze pieniądze jak wybory były... powiedz jej żeby zamiast jeździć po polsce użądzać sobie wycieczki za pieniądze podatników żeby dała Ci na dzieci... tam idź! nie do sadownika "dajcie mi " WTF??

a jak napisałeś nie podlewasz malin z troski o innych tylko że co napisałeś?? "wody brak" to d;latego jej nie lejesz... pozdrawiam lejcie wode dbajta o maline można w końcu coś zarobić... cena ma być ok 10zł opłaca sie...

mówiłem że będzie po 10zl :) teraz cieszy sie mordka bo kasa na koncie konkretna i bedzie jeszcze więcej a w pszyszłym roku to dopiero ma być cena... towaru niemają... wyprzedają podobno na bieżąco... jak kto ma gdzie niech sadzi mi sie ziemia koło domu skończyła...  mam dalsze kawałki ale nawadniania tam ciągnąć niebęde :) sadźta jest okazja zarobić...

hahaha jak zwykle przetwórca doradca sie odezwał i propagande robi... Ja wam powiem tyle, wyrywajcie porzeczke sadźcie maliny a za 2-3 lata będzie płacz czemu jesienna po 1zł na skupach...

Popieram przedmówcę jak nasadzą bo już słychać ,że każdy będzie sadził to za 2-3 lata będzie po 2zł i wtedy kto przyjdzie za 1zł rwać  a gdzie opryski i nawozy nie mówiąc o zarobku. Będzie jak z porzeczką czarną.