potrzebje informacji ze mospilan dziala niezaleznie od temperatury gdzie znajde takie informacje
potrzebje informacji ze mospilan dziala niezaleznie od temperatury gdzie znajde takie informacje
Wszystkie środki z grupy chloronikotynyli bez wyjątku wymagają min. 12 st. a najlepiej 15-18 st. i wysokiej wilgotności, wtedy dzialają z pełną skutecznością. Owszem producenci potrtafią zamieścić wzmiankę że działa w szerokim zakresie temperatur ,tylko zapominają zaznaczyć że poniżej 10 st. taki wspomniany Mospilan zadziała ...ale na "pół gwizdka" .
http://www.sumiagro.pl/download/rolnictwo_na_topie/Rolnictwo-na-topie-2.pdf
Oto fragment tekstu
cyt ". ...Najbardziej popularną grupą insektycydów są pyrytroidy i związki fosforoorganiczne. Warto zwrócić uwagę na stosowanie innych środków. Opisane powyżej cechy związane z ekotoksykologią i własnościami fizyko-chemicznymi insektycydu Mospilan 20 SP wskazują, że środek ten może być użyty do zwalczania szkodników w każdej fazie wegetacji roślin bez względu na panujące temperatury..."
Nie mniej jednak tak jak pisalem wcześniej ta grupa chemiczna wymaga mimo wszystko dość wysokiej temperatury aby środek zadziałał zadowalająco .Zaznaczam że nie jest to teoria tylko praktyka, bo styczność z tą grupą środków mam od kiedy tylko zostały wprowadzone do obrotu , i na przestrzenie lat zdarzały się również "wpadki" zawinione nieodpowiednim zastosowaniem.
Witam. Ile Waszym zdaniem trzeba czekać na działanie Mospilanu w dawce 0,2 na mszycę jabłoniowo babkową?
ja bym się nie zdziwił jak by mospilan nie poradził sobie z babkową, jak się opuźni zabieg i iście się poskręcają to jest ciężka do ruszenia
Dobry srodek w dawce 0,2 kg kosi mase szkodników ,na mszyce dodaj zwilzacz.
Nie pierwszy raz stosuję Mospilan. Faktem jest że w trakcie zabiegu 10 stopni nie było ale 3 dni po zabiegu mamy ponad 20. Ze względu na temperaturę i szkodnika dodałem zwilżacz i podniosłem dawkę. Po 4 dniach owszem są martwe mszyce ale sporo jest żywych i zastanawiam się czy powtórzyć czym innym czy można zaczekać.
Czesc sadowników (przewaznie tych bogatszych, ktorym zawsze mało) pryskała ukrainskimi mospilanami, zawyzajac dawki , i dodawali do kazdego opryski takze nie zdziwił bym sie jak by wogole juz nie podziałał.
Marcin8787, 2016-05-24 19:39, napisał:
Czesc sadowników (przewaznie tych bogatszych, ktorym zawsze mało) pryskała ukrainskimi mospilanami, zawyzajac dawki , i dodawali do kazdego opryski takze nie zdziwił bym sie jak by wogole juz nie podziałał.
zawyzajac dawki odpornosci na mospilan raczej sie nie dorobili, co innego jak zanizali.....
wiedzmin no nie do końca masz rację. Z biegiem czasu każdy szkodnik wytwarza mechnizmy obronne niezależne od dawki. Pomyśl tylko jeżeli przez 10 lat dawka szła 2 krotnie wyższa to jak ma teraz działać niższa dawka?
w niby ruskim mospilanie to raczej nie acetamipryd był znajdowany, także bym się nie martwił. Ci co to gówno stosują lub stosowali niech się teraz boją bo ten rok ma być przełomowy jeśli chodzi o wykrywanie pozostałosci - chodzi o substancje niezarestrowane.
Odpornośc nie bierze się ze zwiększania dawki, a z bezmyślnego stosowania preparatów tylko jednej grupy chemicznej. Na mszyce poza pyretroidami i fosforoorganikami mamy neonikotynoidy, które są relatywnie tanie, Pirimor który jest drogi i Teppeki raczej też nie tanie. Jak się pojawia mszyca, wiele osób stosuje wyłącznie Mospilan/ Apacz/ Calypso. Mospilan chyba jest najtańszy z tej grupy, więc jest stosowany najczęściej. Stąd bierze się odpornośc. Inna sprawa że jest to oszukiwanie samego siebie: Teppeki działa długo i można wykonać mniej zabiegów. Podsumowując koszty chemii, paliwa i czasu, wyjdzie na to samo co częstsze stosowanie Mospilanu.
Mospilan kiedy "wchodził" na rynek był dobrym preparatem: nie działał błyskawicznie jak pytretroidy czy fosforoorganiki, ale też efekt był zdecydowanie dłuższy. Wtedy był to droższy preparat, dziś jest jednym z tańszych, przez co jest ewidentnie nadużywany. "Ukraiński" jest jeszcze tańszy, co potęguje ten efekt. Stąd właśnie bierze się odpornośc.
A opowieści o "bogatych" stosujących zawyżone dawki zalatują propagandą sprzed ponad pół wieku. Proponowałbym nie ośmieszać się pisząc bzdury tego typu.
Witam.
Czy ktoś z państwa stosował taki srodek - Dursban 480 EC?
Bo mam zamiar go zastosować przy uprawie pod truskawki...interesują mnie opinie o tym środku.
Jasiu, 2016-05-27 16:18, napisał:
Witam.
Czy ktoś z państwa stosował taki srodek - Dursban 480 EC?
Bo mam zamiar go zastosować przy uprawie pod truskawki...interesują mnie opinie o tym środku.
Środek dursban zwalcza wszystko i żebyś kolego nie miał pużniej problemu jeszcze większych (brak fałny pożytecznej )
karolkarolkarol, 2016-05-27 16:45, napisał:
Jasiu, 2016-05-27 16:18, napisał:
Witam.
Czy ktoś z państwa stosował taki srodek - Dursban 480 EC?
Bo mam zamiar go zastosować przy uprawie pod truskawki...interesują mnie opinie o tym środku.
Środek dursban zwalcza wszystko i żebyś kolego nie miał pużniej problemu jeszcze większych (brak fałny pożytecznej )
Czy stosowałeś ten srodek? Jesli tak, to jakie byly efekty? Bo aktualnie przerażają mnie opuchlaki w truskawkach.
przy zoocydach strasznie ważne są warunki, mospilanu ja juź nie stosuje, zawiódł mnie już kilka razy, chyba jest odporność, w zeszłym sezonie zastosowałem dwukrotnie teppeki, raz byłem zadowolony a drugi raz już nie, i chyba zadecydowały właśnie warunki, odpowiednia pora dnia, temperatura, brak wiatru, wilgotność, wracając do Mospilanu nie zdziwił bym się jak by w innych rejonach kraju niż Grójeckie Mospilan działa by świetnie
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl