Witam.
Stosujemy pułapki na owocówki w naszym sadzie od wielu lat , w zasadzie od momentu ich pojawienia się na rynku . Zawsze było tak , że owocówki śliwkóweczki odławiało się więcej jak owocóweczki jablkóweczki .Po kilku dniach podłoga była pełna śliwkóweczek gdy tym czasem przez tydzień łapało się maks kilkanaście jabłkóweczek .Ostatnio znacznie wzrosła liczba odławianych motyli .W tym roku to był juz rekord , po dwu dniach podłoga dla jabłkóweczki była pełna .
Ciekaw jestm czy ktoś zaobserwował podobne zjawisko ? A może firma M. robi teraz zdecydowanie "mocniejsze" feromony ?