MF255 problem polega na tym że nagle przestał " kręcić " rozrusznik. Klemy i akumulator są napewno w porządku. Akumulator był wkładany nawet z drugiego ciągnika i nadal to samo.
Przy przekręcaniu kluczyka zapalają się kontrolki i następnie lekko przygasają a więc wszystko jest tak jak być powinno.
Pytanie czemu nie chce się odezwać rozrusznik? Czy ktoś miał podobną sytuację? Jakieś sugestie?
Czy to mogą być szczotki w rozruszniku?